Strony

sobota, 19 grudnia 2015

Wywiad z Wandą Majer-Pietraszak



22 października opublikowałam post „Dom aktora”, czyli recenzję najnowszej książki Wandy Majer-Pietraszak Dom i dalekie ścieżki
Trochę to trwało, ale… udało się! Udało mi się przeprowadzić wywiad z panią Wandą na temat jej najmłodszej powieści. 
Ze względu na prawa autorskie mogę zamieścić tylko fragment wywiadu, a oto i on:


M.K.: Dzień dobry, pani Wando. Dziś chciałabym głównie porozmawiać z Panią na temat najnowszej Pani książki Dom i dalekie ścieżki. Pierwszy akapit to opis starej filiżanki z kompletu. Proszę opowiedzieć o swojej ulubionej filiżance. Czyżby znajdował się na niej Niebieski Chińczyk o złośliwym wyrazie twarzy?
Wanda Majer-Pietraszak: Ulubiona filiżanka? Sugerując się tą z Chińczykiem, powieściową, jestem w kropce. Muszę więc wyjaśnić: to jest wymyślona filiżanka jak również i jej właścicielka Hanna Winer. Chińczyk ma złośliwy wyraz twarzy, z czasem dopiero wyblaknie, gdy bohaterka, tak bardzo skupiona na sobie jak i na swoich drobiazgach z „przeszłego życia”, odczuje potrzebę zauważania innych i dzielenia się…
Mojej ulubionej jednej – nie ma. Owszem, herbata zawsze w porcelanowym „brzozowym lesie”\a wtedy herbata staje się jeziorkiem w środku,\ a kawa – w filiżance z niebieskim wzorem, „cebulowym”. Ale najważniejsze, z kim się sięga po nią i wypija.
M.K.: W którym momencie pojawiła się myśl, żeby napisać powieść z akcją w Domu Aktora?
Wanda Majer-Pietraszak: Nie wiem. Niedawno. Widocznie to jakoś dojrzewało. Choć przed laty sięgnęłam po ten temat w słuchowisku radiowym nagrodzonym w konkursie krakowskim.
M.K.: A skąd pomysł na fabułę?
Wanda Majer-Pietraszak: Z wyobraźni…
M.K.: Książkę zadedykowała Pani „Przyjaciołom, których bliskość trwa już tylko w mojej pamięci, a za którymi tęsknię…”. Piękna dedykacja i taka bardzo ponadczasowa. Jak Pani myśli, czy Pani przyjaciele, gdziekolwiek są, wiedzą o tej dedykacji, wiedzą o książce?
Wanda Majer-Pietraszak: Dedykacja dla moich Przyjaciół, istotnie przede wszystkim jest dla Nieobecnych, ale Ci którzy są na wyciągnięcie ręki, też wiedzą, że ta książka jest i dla Nich. A czy Tamci, których energia wiruje gdzieś w kosmosie wiedzą o książce? Nie, nie sądzę i nawet tak nie pomyślałam, natomiast wierzę, że moja tęsknota jest dla nich oczywista.

Cały wywiad można przeczytać na portalu „Życie i pasje”, wystarczy kliknąć na poniższe logo portalu:

http://zycieipasje.net/2015/12/18/mam-potrzebe-wiary-w-ludzi-ekskluzywny-wywiad-z-wanda-majer-pietraszak/


8 komentarzy:

  1. Poznałam autorkę za sprawą jej książki "Kwitnący krzew tamaryszku", ale ten najnowszy tytuł jakoś o wiele bardziej mnie interesuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wywiad bardzo interesujący, jak i jego bohaterka ...brawo Marto.
    Nie znam ani Autorki, ani jej książek, ale bardzo lubię jej męża, jako oczywiście aktora. Może, jak biblioteka zakupi, poznam jej książki, bo wydaja mi się warte uwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na portalu Życie i pasje jest moja oficjalna recenzja najnowszej powieści autorki "Dom i dalekie ścieżki". Ta książka klimatycznie i tematycznie powinna Ci się spodobać.

      Usuń
  3. Idę w takim razie czytać całość. Czytałam jedną książkę tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.