Tytuł:
Tajemny ogień
Tłumaczenie:
Małgorzata
Hesko-Kołodzińska
Wydawnictwo: Otwarte
Seria: Tajemny ogień
Tom: 1
Liczba stron: 386
Oprawa: miękka
Data wydania: 2015
Oprawa: miękka
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-7515-359-0
Co
wyjdzie, gdy dwie obce pisarki z różnych krajów spotkają się na targach książki
w Paryżu i zostaną sobie przedstawione? Wspólna powieść! A jest nią Tajemny ogień C. J. Daugherty i Cariny
Rozenfeld.
W
Anglii w Woodbury mieszka specjalistka od zbawiania ludzkości, wolontariuszka
roku, pilna uczennica liceum, która marzy o studiach w Oxfordzie – Taylor
Montclair. Ta 17-latka jest typową nastolatką. Dochodzi jej kolejny
wolontariacki obowiązek – korepetycje z angielskiego dla jej rówieśnika z Francji.
To Sacha Winters, zbuntowany nastolatek, wagarowicz, który… nie ma problemów z
angielskim. Wszystko przez ich nauczycieli, którzy zmuszają ich do korepetycji
przez Internet i grożą niezbyt przyjemnymi konsekwencjami w razie odmowy.
Nastolatkowie nie są z tego powodu szczęśliwi. Początki ich znajomości są
trudne, ale z czasem wszystko się zmienia, zaczynają się lubić, a nawet martwić
o siebie, troszczyć. Czyżby początek wielkiego uczucia?
Oboje
kryją w sobie tajemnice, o których praktycznie nikt nie wie. Sacha flirtuje ze
śmiercią, robi ryzykowne rzeczy, zakłada się o duże pieniądze i np. skacze z
dachu z wysokości 5-7 pięter. Umiera, by po kilku chwilach zmartwychwstać, choć
być nieco zmaltretowanym. Z czasem coraz dłużej jego ciało się regeneruje. Sacha
Musiał umrzeć w
dniu swoich osiemnastych urodzin i ani dnia wcześniej. (s. 61)
Tak
mówi klątwa rzucona na jego rodzinę w XVII wieku. Nastolatkowi zostało mu niecałe
8 tygodni życia. Na świecie jest tylko jedna osoba, która może mu pomóc.
Ale
i z Taylor zaczyna się dziać coś dziwnego. Coraz częściej ma okropne bóle
głowy, omdlenia, traci poczucie czasu. Jeszcze nie wie, że ma w sobie ogromną
moc alchemików. Dziadek Aldrich, wykładowca historii w Oxfordzie, otwiera jej
oczy i informuje o "defekcie" genetycznym.
Sacha, jesteś
trzynastym potomkiem człowieka, którego w XVII wieku obłożył klątwą pewien
wyznawca czarnej magii. A ty, Taylor Montclair, jesteś trzynastą pierworodną
potomkinią kobiety, która setki lat temu rzuciła przekleństwo na tego człowieka,
gdy ją zabijał. (s. 307)
Robi
się intrygująco, tajemniczo i bardzo niebezpiecznie, bo czarna magia zagraża
tak naprawdę całemu światu. Ogromna moc Taylor, do tego nieśmiertelność Sachy i
pomoc wielu alchemików ze stowarzyszenia alchemicznego łączą się w walce z
czarną magią i jej zwiastunami, gdyż wojna zbliża się wielkimi krokami. Te
dziwne postacie budzą grozę swym upiornym wyglądem, suną nad ziemią,
przemieszczają się w mgnieniu oka, wyważają drzwi bez ich dotykania, wywołują
halucynacje i doprowadzają prawie do obłędu. Ciarki przechodzą po plecach, gdy
się o nich czyta. Za to na pewno zafascynuje czytelnika moc drzemiąca w Taylor,
bo ona sama na początku wydaje się trochę taka nijaka, za to potem następuje w
niej przemiana. Dziewczyna nie umie panować nad swoją mocą i momentami jest
wesoło. Ale to tylko preludium, bowiem…
Wielkiej mocy
towarzyszy wielkie niebezpieczeństwo. (s. 229)
Będzie
niebezpiecznie. Naprawdę niebezpiecznie. (s. 293)
Akcja
dynamiczna, do tego nuta historii – klątwa i prawda o alchemikach, tajemnicze
mury Oxfordu, centrum starych ksiąg i nauki; trzy łyki fantastyki o czarnej i
białej magii; realny świat i francusko-angielska rzeczywistość; bohaterowie ci
ziemscy i nieziemscy przykuwający uwagę i wywołujący różne stany emocjonalne;
zdarzenia gonią jedno drugie i momentami trudno złapać oddech; to też początek
przyjaźni, zauroczenia i przymierza francusko-angielskiego; plastyczny język i
lekki styl. Czego chcieć więcej?
Książka
od razu mnie wciągnęła w swój świat i nie pozwalała wypuścić się z rąk.
Podobało mi się absolutnie wszystko, dlatego chciałabym czytać więcej i więcej,
dlatego czuję mały niedosyt. Można by było jeszcze bardziej rozwinąć wątki,
dodać kolejne spotkania i opisy dziwnych zdarzeń… można tak bez końca. Na razie
muszę cierpliwie czekać na kolejny tom, by przenieść się z bohaterami do
Oxfordu, do Kolegium Świętego Wilfreda.
Tajemny ogień to fantastyczna przygoda sięgająca
swym początkiem XVII wieku i prześladowań, która swój finał znajdzie dopiero w
XXI wieku, w naszych czasach. Strach się bać…, co może się wydarzyć.
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
Chętnie dam się pochłonąć tej lekturze i skoro taka dobra, to fajnie, że będzie dalszy ciąg. Oby był równie dobry.
OdpowiedzUsuńCzekam i czekam na ów ciąg dalszy...!
UsuńFajnie, że aż tak bardzo wciąga :)
OdpowiedzUsuńTakie książki najbardziej lubię.
UsuńCzytałam, również polecam i nie mogę się doczekać, aż trafi w moje ręce kontynuacja!
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy dwie w kolejce oczekujących!
Usuń