Strony

wtorek, 11 października 2016

Wrześniowe zdobycze



Dziś się chwalę, że… we wrześniu nic nie wygrałam! Mogłabym rzec, że moje półki odetchną, ale nie ma tak dobrze. Wprawdzie nie zdobyłam nagród w konkursach, ale przyszły książki do recenzji.
A oto moje wrześniowe zdobycze:
  1. Martyna Kubacka "Bez pamięci" – za punkty na granice.pl;
  2. Zbigniew białas "Puder i pył" – od redNaczki;
  3. Piotr Kitrasiewicz "Jego Ekscelencja na herbatce z Göringiem" – do recenzji od Wydawnictwa MG;
  4. Jan Sztaudynger "Puch ostu. Fraszki o życiu i miłości" – do recenzji od Wydawnictwa Literackiego;
  5. Adam Lang "Nagroda pocieszenia" – do recenzji od Wydawnictwa Literackiego.
 
Ot, i koniec chwalonka!

13 komentarzy:

  1. Przykro mi, że nic nie wygrałaś... Chyba pora to nadrobić w październiku, więc zapraszam Cię do mnie - 2 konkursy już są a trzeci niebawem :) No i mimo braku wygranych widzę, że nie braknie Ci książek do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o Twoich konkursach i planuję wziąć w nich udział.
      To fakt, lektur do czytania mi nie brak :)

      Usuń
  2. Lubię takie chwalonka! Jak widać, nawet brak nagród nie przeszkadza w zdobywaniu kolejnych powieści. Tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widok Bez pamięci napawa mnie radością :) Oby Ci się dobrze czytało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Bez pamięci" też chciałabym mieć :D
    Po tej przerwie jak wystartujesz w konkursach w październiku- wszystkie Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brałam udział w konkursach, ale w mniejszej ilości, no i szczęście nie dopisało tym razem.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.