Strony

wtorek, 25 lipca 2017

Na jarmarku średniowiecznym - fotorelacja

Na zamek!
Dziś ruszamy na zamek krzyżacki w Kętrzynie, bowiem od zeszłego piątku do dzisiaj trwa na zamku krzyżackim w Kętrzynie Jarmark średniowieczny na św. Jakuba.


Dziś, w dniu imienin Jakuba, jarmark ma swój finał. Ale, ale… wczoraj i ja na chwilę przeniosłam się do średniowiecza wraz z rodzinką, a dziś i Wam umożliwię podróż w czasie. Zapraszam do obejrzenia krótkiej fotorelacji.
Na przedzamczu stały różne stragany i zapraszały do siebie, kusiły różnymi atrakcjami:


A na straży stał ten oto rycerz... krzyżacki!


Zafascynowało nas duże stanowisko z piecem, w którym palił się ogień…


Tu pani piekła podpłomyki. Opowiedziała, jak to kiedyś z chlebem było i skąd podpłomyki. Po chwili sama przyznała, że tak się rozgadała, iż pierwszy podpłomyk przypiekła zbyt mocno. A i tak był dobry. Potem upiekła nam jeszcze jeden, który swym wyglądem przypominał naleśnik.


Na dziedzińcu zamkowym nad głowami powiewały niebiesko-białe proporczyki.



Dziedziniec wprawdzie mały (zamek kętrzyński jest mniejszy od barciańskiego), ale i na nim się sporo działo. Nawet dyby czekały na chętnych...


Kowal kuł.

 
Garncarz lepił.

 

Koszyki same się nie wyplatały…


Można było przysiąść w Scriptorium i na chwilę zamienić się w skrybę…


O ile wpierw wyprodukowało się czerpany papier...

  
Przed zamkiem czekały także sportowe atrakcje. 
Tu rzucanie specjalnymi sztyletami (?) do pieńka:


I największa atrakcja – strzelanie z łuku! Na zdjęciu moja bratanica (niespełna 5,5 roku), która… ma niezłe oko i pewną rękę. Będzie z niej łuczniczka!  Na pięć strzał dwie trafiły tuż przy żółtym polu! Aż pani łuczniczka była pod wrażeniem.


I jak Wam się podobało w średniowieczu na zamku?

PS A na dniach fotorelacja z pokazów koni w Stadninie Ogierów w Kętrzynie. Chyba ją podzielę na 2-3 części, bo zdjęć mam mnóstwo. Kętrzyn w tym roku obchodzi 660-lecie istnienia i jest wiele imprez, a w miniony weekend była kumulacja (Walkiria nas ominęła).
  

12 komentarzy:

  1. Mojemu mężowi by się tam na pewno podobało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po zdjęciach wygląda cudownie! Szkoda, że nie miałam okazji się wybrać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A był też wcześniej pokaz mody sprzed wieków, jakieś potyczki rycerskie i inne atrakcje.

      Usuń
  3. Widać, że świetnie się bawiłaś. Szkoda, że w moim pobliżu nie ma takich atrakcji ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W scriptorium nie dane mi było zasiąść... Ale ogólnie było fajnie!

      Usuń
  4. Jakie tam wspaniałości! A koszyki cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tak! A jeszcze więcej atrakcji było w godzinach popołudniowych w poszczególne dni jarmarku.

      Usuń
  5. Lubię takie imprezy :) W dyby najchętniej zakułabym swojego ślubnego :0
    Z wielką ciekawością zobaczę kolejną fotorelację. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ślubnego w dyby zakułabyś tylko na chwil kilka. ;)

      Usuń
  6. Ależ piękne wydarzenie. Uwielbiam takie, ale w pobliżu mojej miejscowości raczej zamków i takich wydarzeń brak. Miałam ochotę na te podpłomyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś na urlopie będziesz miała okazję być na takim jarmarku. :)

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.