Tytuł:
Klucz Blackthorna
Tłumaczenie:
Aleksandra Stan
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 320
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-280-4268-4
Sekrety za
sekretami. Szyfry w szyfrach. (s. 192)
Te
słowa najlepiej opisują treść książki, debiutu literackiego Kevina Sandsa – Klucz Blackthorna. A co ciekawsze –
dotyczą początku drugiej połowy XVII wieku i Londynu.
Wniebowstąpienie
Pańskie. 28 maja 1665 roku. Apteka mistrza Benedicta Blackthorna. Poznajcie
jego ucznia Christophera Blackthorna w dzień przed jego czternastymi
urodzinami. Znajdźcie schowany przepis aptekarski mistrza i zrealizujcie go.
Zbudujcie z nim armatę! Ale w wyobraźni, bo jak sam autor ostrzega czytelników:
Receptury i
remedia prezentowane w tej książce były używane przez prawdziwych aptekarzy,
jednak jest powód, dla którego już się ich nie stosuje. Niektóre są
wyrafinowane, inne niebezpieczne, a jeszcze inne po prostu śmiercionośne. Więc
jak to mówią: Nie prób bójcie tego w domu. Serio! (s. 5)
Christopher
od trzech lat mieszka, uczy się i pracuje w aptece swego życiowego przewodnika,
mistrza Benedicta Blackthorna, który zabrał go z sierocińca. Chłopak jest
bystry i inteligentny – wraz z mistrzem tworzy tajemnicze mikstury, lubi
rozwiązywać łamigłówki oraz czytać opasłe księgi i uczyć się nich. W wolnym
czasie spotyka się z przyjacielem Tomem, synem piekarza. Wprawdzie Tom nie
dorównuje Christopherowi inteligencją, ale czasami siła mięśni i chłopski rozum
też są w cenie, zwłaszcza, gdy dzieje się coś złego. A dzieje się!
Zawsze mówiłem,
że życie aptekarza jest niebezpieczne. (s. 262)
Ktoś
poluje na aptekarzy. W ciągu 4 miesięcy we własnych domach zginęło 5 mężczyzn,
w tym 3 aptekarzy. Przed śmiercią mordercy wiązali swoje ofiary i torturowali,
rozpłatali im brzuchu i zostawiali na pewną śmierć. Podejrzenia padają na Kult
Archanioła. Nad rozbiciem szajki seryjnych morderców pracuje Strażnik Jego
Wysokości króla Karola, lojalny poddany – lord Richard Ashcombe. W krótkim
czasie giną kolejni aptekarze, również mistrz Benedict.
Christopher jest
poszukiwany za morderstwo. Jego głowa jest warta dwadzieścia funtów. I nie
tylko ludzie króla na nią polują. (s. 243)
Nastolatek
musi znaleźć rozwiązanie zagadki, rozszyfrować wiadomość zostawioną mu przez
ukochanego mistrza, zanim sam stanie się ofiarą morderców. Ma do dyspozycji
swoją inteligencję, bystry umysł, talent, wiedzę, urodzinowy prezent od mistrza
oraz Toma i gołębicę Bridget. Przeciwko sobie – cały Londyn.
Wiedza może
zdziałać wielkie cuda, ale może tez przynieść wielkie cierpienie. (s. 248)
Ta
historyczna powieść przygodowo-detektywistyczna przedstawia XVII wieczny
Londyn. Czytelnik dokładnie poznaje wnętrze apteki mistrza Benedicta, zagląda
do innych pracowni uczonych, ma okazję wejść do budynków Gildii Aptekarskiej
czy wieży Tower. Pokonuje londyńskie ulice i czuje roztaczający się odór,
zagląda w różne miejsca, nie zawsze czyste, bierze udział w Dniu Dębowego
Jabłka, poznaje prawdę o londyńskim sierocińcu z XVII wieku. Z jednej strony
czuję mały niedosyt, bo chciałabym bardziej poznać „historyczność” Londynu, a z
drugiej rozumiem, że dla autora ważniejsza była akcja niż skupianie się na
opisach.
Symbole, które
opisałeś, są alchemiczne. Dotyczą instrukcji zapisanych szyfrem, by ukryć je
przed ciekawskimi. (s. 246)
Razem
z Christopherem łamie szyfry, rozwiązuje zagadki, by odkryć prawdę i wyjaśnić
serię makabrycznych morderstw. Poznaje receptury na różne dolegliwości. Ale
przede wszystkim się uczy – uczy sięgania po księgi i zdobywania wiedzy,
korzystania z zasobów biblioteki, łamania szyfrów, zasad kodowania, logicznego
myślenia i wyciągania wniosków, myślenia kilka kroków naprzód. Czytelnik
poznaje symbole alchemiczne (ściągawka to tabela VOCABULARIUM ALCHEMIAE), które
rozsiane są po całej powieści. Ponadto czytelnik zdobywa podstawowe wiadomości
na temat alchemii i alchemików, poznaje symbol ouroborousa i chce odkryć recepturę na Ogień Archanioła.
Główne
wydarzenia rozgrywają się w ciągu 6 dni, od czwartku 28 maja do 2 czerwca 1665
r, a każdy dzień to jakieś święto. Z kolei dalsze losy bohaterów są pokrótce
przedstawione w ostatnim rozdziale, dodatku „Koniec wiosny”. Akcja jest
dynamiczna i pełna zaskakujących zwrotów akcji, czasami sam główny bohater nie
nadąża, ale jest przecież dzieckiem i ciągle się uczy, by w finale… pokazać,
czego się nauczył.
Klucz
Blackthorna
to świetna powieść młodzieżowa, osadzona w XVII-wiecznym Londynie, w której
zagadka goni zagadkę. Zajrzyjcie do apteki mistrza Benedicta Blackthorna i
poznajcie jego bystrego ucznia Christophera Rowe’a, aby razem z nim przeżyć
przygodę życia i doświadczyć czasem skrajnych emocji, aby razem z nim złamać
szyfry i rozwiązać zagadkę.
Książka
przeczytana w ramach wyzwań:
XVII wieczny Londyn - super!
OdpowiedzUsuńTak, apteki, gildia aptekarzy...
Usuń