Czytająca we wrześniu

Nie wiem, kiedy minął mi wrzesień. Dużo pracy, dużo się działo i zleciało. Pora na moje wrześniowe statystyki, które prezentują się tak:

MIESIĄC	DLA DOROSŁYCH		DLA DZIECI		Razem książek	Razem stron
	ILOŚĆ	STRONY	ILOŚĆ	STRONY
Styczeń	9	2895	8	368	17	3263
Luty	6	2267	15	650	21	2917
Marzec	14	4168	3	192	17	4360
Kwiecień	11	3443	1	80	12	3523
Maj	11	3897	5	282	16	4179
Czerwiec	9	2655	9	988	18	3643
Lipiec	9	3525	6	565	15	4090
Sierpień	13	4524	-	-	13	4524
Wrzesień	7	2785	1	110	8	2895
Październik
RAZEM	82	30159	47	3235	91	33394

We wrześniu obroty czytelnicze bardzo u mnie spadły. W pracy dużo pracy (czyt. książek, czyli podręczników), a po pracy cóż, czasem brakło sił i ochoty na czytanie. A i chyba po obfitym sierpniu organizm powiedział ciche „nie” książkom. Ale mimo wszystko były książki, e-book i audiobooki (10 godzin i 22 minuty słuchania). Za to teraz… urósł mi stos: nowości z bibliotek, audiobooków, brak tylko egzemplarzy do recenzji. Zachłanność na literki mi się włączyła! Te pisane, i te słuchane.

Co było we wrześniu na blogu? Wróciła rozdawajka „Szczęśliwa 7”. Jeszcze zostało kilka dni, by dać szansę swojemu szczęściu. Wrócił też sobotni cykl „Literkowo”. Trwa wyzwanie czytelnicze „Łów słów”, a wędkarze MAją zarzucać wędki i łowić rybki, byle nie MAłe!

Październik zaczyna się imprezowo! Dziś świętuję 2 latka istnienia magazynu internetowego „Życie i pasje”, z którym współpracuję od początku. I jednocześnie szykuję się na jutrzejsze spotkanie autorskie z Agnieszką Lingas-Łoniewską.