Strony

piątek, 27 kwietnia 2018

Marcowe zdobycze


Kwiecień się kończy, a ja dopiero prezentuję nieliczne marcowe zdobycze. Czekałam na jedną, to inna moją biblioteczkę opuściła, a ja w międzyczasie się rehabilitowałam.
A oto moje marcowe zdobycze:
1.      Małgorzata Kursa "Tajemnica sosnowego dworku" – do recenzji od wydawnictwa Lucky (książka wyjechała na saksy do Warszawy);
2.     Jens Henrik Jensen "Zanim zawisły psy" – do recenzji od wydawnictwa Editio;
3.     "Poszukiwacz marzeń. Z kamerą wśród kobiet Iranu" – do recenzji od wydawnictwa Psychoskok;
4.     Wilkie Collins "Córka Izebel" – od wydawnictwa MG.


Ot, i koniec chwalonka.

11 komentarzy:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.