Strony

poniedziałek, 19 listopada 2018

"Powodzenia następnym razem".


Autor: Erica Spindler

Tytuł: 5
Tłumaczenie: Jacek Żuławnik
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Seria: Strażnicy Światła
Tom: 3
Liczba stron: 288
Oprawa: miękka
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-8117-514-8


Zainteresował mnie paranormalny kryminał Ericki Spindler Piątka. Dopiero potem dowiedziałam się, że to trzeci tom paranormalnego cyklu Strażnicy Światła.
Czyń swoją magię, partnerze. (s. 18)
W Nowym Orleanie para policjantów Micki Dare, zwana Wściekły Pies Dare, oraz Zach Harris nazywany Hollywood ze względu na urodę. Ona kobieta z krwi i kości, znająca się na swej robocie i mająca instynkt. On pół człowiek, Pół Blask, niepełny Strażnik Światła, członek starożytnej rasy wysłanej na Ziemię do walki z siłami ciemności – Pradawnym i jego armią Zwiastunów Ciemności. Ma niesamowity instynkt i dar: czyta ludzi, ich myśli, widzi je i czuje. Grzebie im w głowach, szuka tego, co nieuchwytne. Pozwala energii przepływać przez jego organizm. Zach potrafi wychwycić energię mentalną, która jest niedostrzegalna dla niemal wszystkich pozostałych ludzi. Razem rozpracowują najtrudniejsze sprawy.
„Powodzenia następnym razem, pani detektyw”. (s. 97)
W trakcie przesłuchania podejrzanego zostają wezwani na miejsce zbrodni. Na przyjęciu z okazji otwarcia nowego hotelu i apartamentowca jego właściciel, Thomas King, bogaty deweloper, skacze z balkonu i ginie na miejscu. Zach wchłania energię z miejsc zbrodni. Coś jest nie tak. Detektyw wyczuwa kobietę o ciemnych włosach i piwnych oczach, która go wabi, nęci i mąci w głowie. Zaczyna podejrzewać, że ta sprawa nie jest zwyczajna ani prosta, że znów mają do czynienia z nadnaturalną siłą, która zagraża miastu. Robi się niebezpiecznie. Micki ma takie same odczucia jak przy niezamkniętej sprawie Trzech Królowych, w dodatku pojawia się ta sama wiadomość jak przed laty. Sprawa staje się dla Micki coraz bardziej osobista i niebezpieczna. W dodatku widzi ona swego nieżyjącego kolegę Hanka i otrzymuje od niego przesyłkę, słyszy go w myślach. Czyżby policjantka miała omamy i zaczynała wariować?  
No dobrze. Jedźmy z tym koksem. (s. 221)

Śledztwo w sprawie domniemanego samobójstwa dewelopera staje się początkiem ciągu wielu niebezpiecznych wydarzeń, życie kilku osób z kręgu Strażników Światła jest zagrożone, m.in. profesora, Elego, Angeli, Zacha. Przestępca ciągle się wymyka i zmienia, nie jest człowiekiem. Jego złapanie wymaga współpracy Strażników Światła i policjantów. Liczą się taktyka, pomysłowość i zdolności paranormalne. Ale czy na Micki na pewno można polegać? Kiedyś to była prawa, silna, honorowa kobieta, a w pewnym momencie staje się zaprzeczeniem samej siebie. 
Prowadzimy wojnę. Każdy robi to, co musi. (s. 248)
Strażnicy Światła, którzy stali przy ludziach i pracowali z nimi ramię w ramię, kontra Zwiastuni Ciemności, dobro w walce ze złem, które zagraża ludzkości. Wszystkie chwyty dozwolone. Przepowiednia mówi tylko o nadchodzącym wybrańcu, który będzie Pół Blaskiem, Pół Cieniem. Nad losem świata zapanuje ten, kto będzie sprawował kontrolę nad tą istotą. Wątek paranormalny skupia się głównie na tajemniczej istocie, owej nadnaturalnej sile, która od początku niepokoi swymi czynami. Szybko rozkręca się i sieje zamęt w mieście. Jej nieuchwytność komplikuje śledztwo i naraża kolejne osoby na niebezpieczeństwo. Policjantkę też.  


Micki, to wszystko nie dzieje się przypadkiem. Hank odnalazł cię nie bez powodu. Parker wybrał cię nie bez powodu. (s. 240)
Czytałam tę powieść z pewnym niedosytem. Nie do końca byłam zorientowana w przeszłości pary detektywów, głównie w sprawie tajemniczej śmierci Hanka oraz w sprawie Trzech Królowych. Wprawdzie są przypomniane najważniejsze informacje, lecz to nie jest to samo, co przeczytać dwa pierwsze tomy. Tajemnicza kobieta o ciemnych włosach już od pierwszego pojawienia się zapada w pamięć. Byłam ciekawa, kto to i co robiła w umysłach ludzi i z nimi samymi. Intrygowała mnie też postać Angel i jej prorocze sny, które zaraz po przebudzeniu rysowała. Chciałabym bliżej poznać Eliego i profesora Truebella oraz Parkera, który szkoli Pół Blaski i ma różne znajomości. Tylko matka Zacha odsłania przeszłość. Czy całą?
Musisz odpuścić Micki. I zaufać, że w ostatecznym rachunku zwycięży dobro. (s. 231)
Zaufać, zdać się na instynkt? Nie jest łatwo. Mimo że dużo się dzieje, łatwo się poruszać po powieści. Akcja trwa kilka dni, prowadzona jest na bieżąco, a czytelnik informowany o miejscu, dacie i godzinie. Krótkie rozdziały z dominacją dialogów szybko się czyta i zmierza ku końcowi. Można się domyślać ogólnego wydźwięku zakończenia, lecz to nie koniec cyklu. Walka trwa, Rada Najwyższa ma co robić. Napięcie rośnie. Odliczanie trwa. A czytelnik czeka…
Piątka Ericki Spindler to kryminał paranormalny o odwiecznej walce dobra ze złem, w którym został ukazany mechanizm manipulacji ludzkimi myślami oraz samobójstwa, partnerstwo detektywów policyjnych oraz walka z samym sobą i obudzonymi demonami z przeszłości. Coś dla fanów gatunku i cyklu Strażnicy Światła.

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:
 

Książka przeczytana w ramach wyzwań:

3 komentarze:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.