To zwierzę mnie bierze

Autor: Adam Wajrak

Tytuł: To zwierzę mnie bierze

Zdjęcia: Adam Wajrak

Wydawnictwo: Biblioteka Gazety Wyborczej

Liczba stron: 312
Typ książki: e-book

Format: epub

Rozmiar: 23,6 MB

Data wydania: 2014

ISBN: 978-83- 268-1426-6

Do tej pory Adama Wajraka znałam z telewizji. Niedawno miałam okazję przeczytać jego jedną ze starszych książek To zwierzę mnie bierze. Czy i mnie wzięło? Blurb

Adam Wajrak na tropie tajemnic zwierząt dużych, małych i najmniejszych. Dlaczego ślimak pokazuje rogi, a dzierzba nosi maskę? Po co dzięciołkom tylu mężów? Jak zaganiacz radzi sobie z kukułczym jajem? Dlaczego niedźwiedź to też człowiek? Co stresuje świstaka? Po co drą się rzekotki?

Felietony Adama Wajraka, które ukazały się wcześniej na stronach naukowych „Gazety Wyborczej” w ramach cyklów „Poczta Teremiski” i „To Zwierzę Mnie Bierze”, a także w „Dużym Formacie”, zabiorą wszystkich zainteresowanych sekretami przyrody w fascynującą podróż po królestwie zwierząt... i nie tylko.

Zwierzęta to oczko w głowie Adama Wajraka. To o nich pisze felietony na łamach "Gazety Wyborczej”. Zebrane w jedną książkę stanowią ciekawy zbiór felietonów o zwierzętach, które przyrodnik spotkał oko w  oko, głównie na terenie Polski.

Autor dzieli się z czytelnikami swoimi obserwacjami, ciekawostkami, wiedzą popartą konsultacjami z polskimi naukowcami oraz badaniami zagranicznych specjalistów. Na podstawie różnych przesłanek Adam Wajrak wysnuwa interesujące wnioski o populacji danego gatunku czy też ochrony środowiska. Przy okazji autor obala niektóre mity dotyczące zwierząt, choćby bocianów. Radzi ludziom, jak postępować z dzikimi zwierzętami, odpowiada na pytania z listów przesyłanych do niego. Tekst wzbogacają czarno-białe zdjęcia, które przybliżają poruszaną tematykę, ukazując świat zwierząt w ich naturalnym środowisku.

Po przeczytaniu tej niezwykle pouczającej pozycji i mnie zaczęły jeszcze bardziej brać zwierzaki w swe sidła, a raczej gniazda, dziuple, norki. Także olbrzymie drzewa w Białowieskim Parku Narodowym. Chciałabym je zobaczyć na żywo i poczuć się niezwykle malutka, ale zarazem stać się cząstką przyrody w samej jej istocie, w jej centrum. Pozycję polecam dla małych i dużych, dla kochających przyrodę i dopiero odkrywających jej tajemnice.