Strony

sobota, 18 września 2021

Operacja Niezłe ziółko

Autor: Jørn Lier Horst

Tytuł: Operacja Niezłe ziółko

Tłumaczenie: Tunkiel Katarzyna

Ilustracje: Hans Jørgen Sandnesem

Wydawnictwo: Media Rodzina

Seria: Biuro Detektywistyczne nr 2

Tom: 17

Liczba stron: 104

Oprawa: twarda 

Data wydania: 2021

ISBN: 978-83-8008-999-0


Książki z cyklu Biuro Detektywistyczne nr 2 (inna nazwa: Operacja) są mi znane. Sam autor też. Trzy lata temu miałam okazję być na spotkaniu z autorem w trakcie Festiwalu Kryminałów Granda w Poznaniu. Dziś kilka słów o Operacji Niezłe ziółko.


Ponownie udałam się do miasteczka Elvestad na spotkanie z Tiril, Olivierem i ich psem Ottonem, czyli z pracownikami Biura Detektywistycznego nr 2. Tym razem mali detektywi mają do czynienia z Fanny, irytującą dziewczynką z sąsiedztwa, która psoci, robi sobie żarty z innych. Teraz bawi się portfelem i nabiera innych. Tymczasem okazuje się, że w miasteczku ktoś kradnie ludziom portfele i zna kody do kart. W jaki sposób je poznaje? Tajemnica. W miasteczku grasuje kieszonkowiec. To sprawa dla Biura Detektywistycznego nr 2.


Akcja intryguje od pierwszych stron i wciąga w wir wydarzeń. Czytelnik staje się pracownikiem biura i bierze czynny udział w śledztwie. Autor stawia na przygodę, w której pierwsze skrzypce grają spostrzegawczość i logiczne myślenie. Do tego łączenie faktów i wnioskowanie, dociekliwość, pomysłowość, współpracę z innymi. Smartfon też jest na wyposażeniu detektywów. 


Na uwagę zasługuje oprawa i szata graficzna książki. Aż chce się ją mieć w ręku i najpierw pooglądać kolorowe ilustracje. One też odgrywają ważną rolę. Jørn Lier Horst ściśle współpracuje z Hansem Jørgenem Sandnesem. Ilustrator sprawdza spostrzegawczość i pamięć czytelnika za pomocą dodatku „Posłowia Ottona. Czy jesteś detektywem?”. Zadaniem czytelnika jest przypomnieć sobie, gdzie znajdowały się niektóre rysunkowe elementy i odnaleźć je.


Operacja Niezłe ziółko to powiastka detektywistyczna dla dzieci, która bawi i uczy, rozwija myślenie i spostrzegawczość. Zachęca do zabawy w detektywa i tropienie zagadek we współpracy z Tiril, Olivierem i Ottonem.

4 komentarze:

  1. Świetne ilustracje, które z całą pewnością znakomicie sprawdzą spostrzegawczość i pamięć czytelnika.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziecięcej twarzy Horsta jeszcze nie znam, ale chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wiesz, że nie wiedziałam o Horście iż pisze dla młodszego czytelnika. Znałam go do tej pory tylko z dorosłej twórczości. Z tego postu wyłania się zupełnie inna wrażliwość. Jestem przekonana. A ilustracje świetne.

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.