Czytająca w kwietniu

 Kolejny miesiąc za mną, a tak wyglądają moje wyniki w kwietniowym Excelu:

	DOROŚLI				DZIECI, MŁODZIEŻ				SUMA	SUMA	AUDIO
MSC	KSIĄŻKI		EBOOKI		KSIĄŻKI		EBOOKI		KS.	STR.	DOROŚLI		DZIECI
	ILE	STR.	ILE	STR.	ILE	STR.	ILE	STR.			ILE	CZAS	ILE	CZAS
I	7	2644	1	202	5	1238	0	0	13	4084	5	44'41	1	3'44
II	6	2184	0	0	15	1218	0	0	21	3402	0	0	0	0
III	8	2764	0	0	5	680	0	0	13	3444	0	0	0	0
IV	10	3080	0	0	3	484	0	0	13	3564	0	0	0	0
V									0	0
VI									0	0
VII									0	0
VIII									0	0
IX									0	0
X									0	0
XI									0	0
XII									0	0
SUMA	31	10672	1	202	28	3620	0	0	60	14494	5	44'41	1	3'44

Jestem pod małym wrażeniem, że przeczytałam tyle książek dla dorosłych, w tym jedną dla siebie. Trzy z nich czekają na recenzję, ale z pisaniem zawsze mam mały problem – trzeba mieć czas po południu i wenę. Niespodziewanym kwietniowym bonusem było dla mnie spotkanie się z Katarzyną Enerlich na konferencji humanistycznej w Kętrzynie.

W kwietniu na stronie magazynu Życie i Pasje ukazała się tylko jedna moja recenzja, którą przeczytacie po kliknięciu w okładkę:

W majówkę się lenię. To czas dla mnie na totalny relaks. Co do planów książkowo-czytelnicze na maj… Stosik hańby się zmniejszył, ale za chwilę powinien urosnąć. Czeka na mnie najnowsza powieść Hanny Greń Gasnące światło.

Serdeczności literkowe!

Liter[at]ka