Strony

poniedziałek, 9 maja 2022

Nieoczekiwana zmiana ról

Autor: Jacek Getner

Tytuł: Nieoczekiwana zmiana ról

Wydawnictwo: Lucky

Cykl: Miłość w promocji

Tom: 2

Liczba stron: 288

Oprawa: miękka

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-67184-08-3

 

Promocja na miłość już była, więc czas na Nieoczekiwaną zmianę ról w wykonaniu Jacka Getnera. Co tym razem wymyślił wicehrabia komedii kryminalnej i giermek polskiego romansu? Blurb:

Ania i Kornel muszą zweryfikować swoje wyobrażenia, zawodowe plany i marzenia o wspólnej przyszłości. A nieprzemyślana decyzja Słomkowskiej, by na siłę wciągnąć Falickiego w realizację ambitnego, lecz niszowego filmu, wywróci jej życie do góry nogami i pociągnie za sobą wiele nieprzewidzianych konsekwencji. Miłość kreowana przez komedie romantyczne ma niewiele wspólnego ze zwyczajną miłością, nawet jeśli przeżywa się ją z najbardziej rozpoznawalnym i uwielbianym aktorem amantem. Ani i Kornelowi towarzyszyć będą intrygi zawistnych osób z branży filmowej, zmyślone historie ich życia opisywane w brukowcach i oczywiście nieodłączny chwytliwy dziennikarz, słynny paparazzi Superkiewicz.

No nic, będzie katastrofa. (s. 78)

Promocja na miłość była, ale się jeszcze nie skończyła. Powiedziałabym, że dopiero w tym tomie rozwija skrzydła i bierze kurs na innych bohaterów. Romantyczna pani Słomkowska zna się na niej jak mało kto. Gorzej z jej sąsiadem. Producentka Tatiana Bizun sama intensywnie rozwija skrzydła miłości nad amantem filmowym z pomocą kolorowych tabloidów. Strzała Amora dosięga także osiemdziesięcioletniego dziadka Ani. Tylko dla niej promocja na miłość się skończyła. Jest miłośnie, lecz nie zawsze szczęśliwie. Nietuzinkowych randek nie zabraknie. Polecam wersję milczącą. Porywająca nie zawsze się sprawdza.

Pani córka zostanie gwiazdą filmową. (s. 56)

Autor znakomicie wykreował swoich bohaterów. Do akcji ponownie wkracza ksiądz Władysław z kolędą, bo jasnowidztwo i „serce nie sługa” mocno go niepokoją, a kolejną duszyczkę trzeba ratować. Mamy Ani wszędzie pełno. Dziadek w asyście i z asystą młodziutkiej Marty i z poglądami na miłość rozwala system. Film Kornela Nieoczekiwana zmiana ról przeniósł się z ekranu do życia. Los zamienił go rolami z ukochaną, przez co między zakochanymi źle się dzieje. Perypetii i problemów nie brakuje. Dziwnych zbiegów okoliczności też nie. Samokrytycyzmu i dystansu autora wobec własnej twórczości tym bardziej. I to mi się podoba!

Jakiś paparuch zrobił przypadkiem zdjęcie i tyle. (s. 76)

Pod woalką lekkości i romantycznych „uniesień” autor zdradza czytelnikom kulisy produkcji filmu. Zabiera ich na plan zdjęciowy i stawia w blasku fleszy, by poznali reguły rządzące branżą filmową. Od podszewki pokazuje, jak powstaje film, a zaczyna od scenariusza… i jego przeróbek. Ukazuje życie celebryty i jego zmagania z fankami i dziennikarzami. Bo świat filmu, to nie tylko tantiemy i przyjemności. To także pogoń za karierą, pieniędzmi, plotki, złośliwości, nieprzyjemności, nieczyste zagrania. Także pogoń paparazzi za dobrym zdjęciem i sensacyjną wiadomością prawdziwą lub zmyśloną. Uczciwość nie ma racji bytu, gdyż show-biznes pełen jest obłudy i hipokryzji.

No dobra, zróbmy próbę. (s. 51)

Powieść z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych miło się czytało i wyjątkowo szybko. Wartka akcja, intrygi, nieoczekiwane zwroty akcji, charakter(ystycz)ne postaci zapewniają rozrywkę. Dostarczają wiedzy na temat skomplikowanych relacji damsko-męskich w sferze prywatnej i zawodowej. Wprawdzie nie wybuchałam śmiechem, ale na mej twarzy uśmiech błąkał się prawie cały czas. Na koniec naszła mnie refleksja, aby każdy zajmował się tym, co potrafi robić najlepiej.

Widocznie tak musiało być, bo życie to nie komedia romantyczna. (s. 245)

Nieoczekiwana zmiana ról to lekka komedia obyczajowa do przeczytania w jedno popołudnie, w której autor zdradza kulisy kręcenia filmu i działania paparazzi, a wszystko to pod czujnym okiem Amora i przewrotności losu. A do dentysty iść trzeba!

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:


Książka bierze udział w wyzwaniu: Abecadło z pieca spadło

2 komentarze:

  1. Lubię takie komedie, więc nie mówię nie tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej serii, ale może kiedyś się z nią zaznajomię, jeśli najdzie mnie akurat ochota na coś lekkiego i przyjemnego.

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.