Strony

sobota, 18 marca 2023

Sprawa czarnego powozu

Autor: Nancy Springer

Tytuł: Sprawa czarnego powozu

Tłumaczenie: Elżbieta Gałązka-Salamon

Wydawnictwo: Poradnia K

Seria: Enola Holmes

Tom: 7

Liczba stron: 264

Oprawa: twarda 

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83- 97195-65-2

 

Jak się dorwałam, to przepadłam! Sprawa czarnego powozu Nancy Springer porwała mnie swoją akcją w wiktoriańskim stylu. Enola Holmes powróciła w wielkim stylu.

A teraz czeka nas cała masa roboty. (s. 204)

Doktor Whatson prosi Enolę o pomoc. Ta udaje się do domu Sherlocka i próbuje go wyciągnąć z melancholii. W jego imieniu przyjmuje nową klientkę i przepytuje ją. Zdesperowana panna Letitia Glover nie wierzy w śmierć siostry bliźniaczki. Detektywom nie podoba się ton listu szwagra ani zawartość urny. Bohaterka rusza na poszukiwania. Dowiaduje się, że poprzednia żona hrabiego Dunhencha odeszła nagle i w niewyjaśnionych okolicznościach, a z jej zniknięciem ma związek czarny powóz. Taka sprawa to coś w sam raz dla Enoli. Jednak tym razem przyda jej się pomoc brata, Letiti i wicehrabiego Tewky.

Widzę, że wciąż udajesz osobę dorosłą. (s. 47)

Jakże ja się stęskniłam za Enolą! Długo czekałam na kolejny tom detektywistycznych przygód bohaterki i jej rodzinnych perturbacji. Szósty tom zakończył się zaskakująco pozytywnie i wydawałoby się, że już nic nie może się wydarzyć, a jednak… Odliczałam dni do premiery siódmej część. Zastanawiałam się, z jaką sprawą zmierzy się młoda detektywka, jak będą wyglądały jej relacje z braćmi i życie w Londynie. Nie zawiodłam się, a nawet więcej. Nancy Springer pozytywnie mnie zaskoczyła.

Pragnę od razu zastrzec, że nie kieruję się względami sentymentalnymi. (s. 8)

Najnowszy tom to zupełnie inna kompozycja i sposób prowadzenia sprawy. Autorka oddała głos Sherlockowi. Powieść zaczyna się prologiem i kończy epilogiem pióra wybitnego detektywa. Enola w ostatnich miesiącach zawojowała londyńskie kręgi. Ściągnęła na siebie uwagę opinii publicznej. Wielu londyńczyków uznało to za zachowanie skandaliczne i godne pożałowania. Oberwało się także Sherlockowi jako starszemu bratu. Teraz się tłumaczy – opowiada o relacji z siostrą i przedstawia wnioski. Czytelnik w telegraficznym skrócie przypomina sobie najważniejsze wydarzenia z życia piętnastolatki i wszystkie jej sprawy.

Tak, to wyjątkowo zagadkowa sprawa. (s. 143)

Najnowsza sprawa jest tajemnicza, niełatwa i niebezpieczna. Hrabia to typ spod ciemnej gwiazdy, który nie przebiera w środkach. Zagrożone jest życie Enoli. Zdrowie też za sprawą szalonej Jezabel. Nie tylko na tym cierpi „najbogatsza w tłuszczową wyściółkę część anatomii” detektywki. Ta młoda osoba, która ledwo skończyła piętnasty rok życia, popełnia błędy w trakcie śledztwa. Niezmordowanie tworzy kolejne listy, porządkujące jej tok myślenia i działania. Wprowadza w życie swoje kolejne zwariowane plany. Niejednokrotnie wprawia Sherlocka w zdumienie, innych również. Wyróżnia ją pewność siebie, inteligencja, spryt, bezceremonialność, zmysł detektywistyczny, a także wrodzona empatia i lekki sarkazm. I fakt, że nadała sobie tytuł – pierwszej na świecie zawodowej perdytorystki. Napięcie i tajemniczość potęguje rysunek czarnego powozu przemykający przez kolejne rozdziały. Raz widać przód ekwipażu, raz tył, jakby wciąż umykał czytelnikowi i nie pozwalał mu rozwiązać z Enolą sprawy.

Zasługujesz na medal. (s. 207)

Nie tylko relacje Enoli z Sherlockiem zmieniły się, choć starszy brat wciąż martwi się o bezpieczeństwo siostry i zakazuje jej wielu rzeczy. Także ona sama przeszła metamorfozę. Krynolinom mówi dość, lecz nie sztyletowi schowanemu za gorsetem. Enola to młoda dama, hołdująca nowej modzie ku swej radości i uldze. Nadal świetnie umie się kamuflować, przebierać, robić „sceniczny” makijaż. Nie tylko ja byłam pod wrażeniem jej umiejętności. Kopia prześcignęła oryginał. Sztuki kamuflażu z powodzeniem można się uczyć od panny Holmes, gdyż autorka zdradza wiele trików.

Och, niebiosa, litości, nie. (s. 117)

Co mnie niezmiernie zachwyca w tej serii? Dbałość o realia historyczne, wiarygodność, kreacja rzeczywistości. Epoka wiktoriańska jawi się jak żywa – klub dla pań, dom Sherlocka, rezydencja hrabiego, szpital, karczma, metro, pociąg, powóz, stroje, posiłki, służba. Za każdym razem wsiadam do wehikułu czasu i przenoszę się do 1899 roku do Londynu. Chłonę otaczającą mnie rzeczywistość i bacznie przyglądam się detalom, o które dba autorka. Tym razem Nancy Springer zwraca uwagę na sytuację kobiet. Gdy ich obecność dla męża lub krewnych była niewygodna, pod byle pretekstem można je było „usunąć”. Straszne, ale i prawdziwe. Dla młodej czytelniczki to solidna porcja wiedzy podana w przystępny i nienachalny sposób, skłaniająca do przemyśleń na temat sytuacji kobiet w przeszłości.

Gdzieś ty się znowu podziewała, Enolu? (s. 173)

Powieść detektywistyczna dla młodzieży Sprawa czarnego powozu wciąga od pierwszych stron. Dynamiczna akcja prowadzi czytelnika po okolicach Londynu epoki wiktoriańskiej, aż do rozwiązania niebezpiecznej sprawy. Przejażdżka czarnym ekwipażem gwarantowana, emocje również. Brutalna prawda o kobietach w XIX wieku wychodzi na jaw, a Enola staje się osobą godną naśladowania. Superbohaterka, która spełnia swoje marzenia.

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:


 

1 komentarz:

  1. Coraz bardziej mam ochotę zapoznać się z tą serią, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.