Strony

piątek, 30 czerwca 2023

Bohomaz

Autor: Jacek Ostrowski

Tytuł: Bohomaz

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Seria: Seria z papugą

Tom: 9

Liczba stron: 336

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-8329-094-2

 

Wrzesień 2018. Festiwal Granda w Poznaniu. Wchodzi na scenę siwawy, niepozorny mężczyzna… z siekierą w ręku. Zrobił piorunujące wrażenie na wszystkich. Ów eksponat był związany z jego powieścią Paragraf 148, pierwszym tomem Serii z papugą i adwokatką Zuzą Lewandowską w roli głównej. Minęło kilka lat, a ja w ręku trzymam dziewiąty tom – Bohomaz.

A za co miałabym się mścić na waszym kliencie, obywatelko adwokat? (s. 105)

W biurku kapitana MO Zygmunta Mariańskiego znaleziono złoty kielich, część skarbu popa. Życie nielubianego oficera MO zawisło na włosku, gdy trafił do więzienia. Swojego śmiertelnego wroga ma bronić mecenas Zuza Lewandowska. W sprawę zamieszana jest porucznik Pawłowicz. Tymczasem Płock spływa krwią. Ktoś morduje młode kobiety. Po mieście kręci się student ASP i szkicuje portrety kobiet. W życiu Zuzy pojawia się nowy mężczyzna. Ginie rękopis jej autobiografii…

Ja tak jak ty siedzę w klatce. Moja nazywa się PRL. (s. 134)

Mimo że minęło kilka lat i pojawiło się kilka tomów, odkąd po raz pierwszy sięgnęłam po książkę Jacka Ostrowskiego, to praktycznie w ogóle nie odczułam upływu czasu. Owszem, „coś” w międzyczasie wydarzyło się w życiu pani adwokat. Zwierzyniec się powiększył, lat przybyło, lecz jej charakter, ostry język, morze alkoholu i paczki papierosów pozostały bez zmian. I czas akcji – komuna w rozkwicie. Breżniew, Regan i Kohl trzęsą polityką na świecie, a Polska jest niczym ptak zamknięty w klatce z drutu zbrojeniowego. Jest zimno. Nad miastem unoszą się wszechobecne smrody Petrochemii Płock.

My mamy na was oko i jak będziemy chcieli, to będziecie siedzieć. (s. 228)

Muszę przyznać, że z sentymentem powróciłam do dzieciństwa i przypomniałam sobie ówczesny ustrój i rzeczywistość. Czekanie dwa lata na telefon, sprawdzanie obecności w kolejkach, zakupy w Pewexie, kartki na paliwo, papier toaletowy na sznurku, syfon z wodą sodową, kasety magnetofonowe, żyletki Polsilver, papierosy Extra Mocne. Kto to jeszcze pamięta? Tym razem autor osadził akcję w czasie stanu wojennego, ale komuna wypisz wymaluj wiarygodnie przedstawiona. Dbanie o detale widać na każdym kroku. Jednak komunizm przejawia się przede wszystkim w podejściu do obywatela, wszechwładzy milicji, znajomościach i koneksjach, hakach zbieranych na innych, a także w języku. Teraz z perspektywy lat bawiło mnie zwracanie się do kogoś w liczbie mnogiej czy zwroty per obywatelu.

Załatf mi faiki, bo nie mam co palidź. (s. 93)

czwartek, 29 czerwca 2023

Zagubiona pszczoła

Autor: Patrycja Żurek

Tytuł: Zagubiona pszczoła

Wydawnictwo: Dragon

Liczba stron: 320

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-8274-291-6

 

 


Lato się zaczęło, lipiec za pasem, czas kręcić miód lipowy. To najlepsza pora, aby opowiedzieć Wam o książce Patrycji Żurek Zagubiona pszczoła, którą otrzymałam do recenzji do Wydawnictwa Dragon.

Jacenty schylił się i wziął do ręki pszczołę. (s. 5)

Pewnego poranka pszczoła z pasieki Jacentego użądliła jego żonę. Katarzyna trafiła do szpitala i zapadła w śpiączkę. Tego samego dnia mężczyzna poznał Maciejkę. Kobieta podziela jego zainteresowanie pszczołami w przeciwieństwie do żony. Tych dwoje przyciąga do siebie niewidzialna siła. Zbliża ich wspólna praca nad książką o pszczołach. W krótkim czasie życie Jacentego się zmienia. Wszystko komplikuje niespodziewany przyjazd Konrada. Jacenty nie ma z synem dobrych relacji. Z czasem wychodzą na jaw tajemnice, a małżeństwo mężczyzny stoi pod znakiem zapytania.

Wiesz, że nie żałuję tego. (s. 189)

Po trzech tygodniach nieczytania wróciłam stęskniona do książek. I to tak bardzo, że powieść przeczytałam jednego dnia. Byłam złakniona literek drukowanych, lecz także porwała mnie akcja. Z każdym rozdziałem odkrywałam mądrość przelaną na kartki papieru, ukrytą w słowach i między wierszami. Nie bez znaczenia dla mnie były nazwy własne jak wieś Miodula czy pensjonat Lawendowa Chata. Tu przyroda jest wszechobecna. Brzęczało, bzyczało, ćwierkało, szumiało i pachniało. Tę książkę z racji jej walorów przyrodniczych najlepiej czytać na łące.

Choroba to nie wybór. (s. 265)

niedziela, 25 czerwca 2023

Zdrowe wibracje śpiewnych afirmacji

Autor: Iwona Chrzanowska-Nowina

Tytuł: Zdrowe wibracje śpiewnych afirmacji

Ilustracje: Iwona Chrzanowska-Nowina

Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza

Liczba stron: 52

Oprawa: miękka

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-8011-207-0

 

Kolejna niepozorna publikacja to Zdrowe wibracje śpiewnych afirmacji Iwony Chrzanowskiej-Nowiny.

To nie jest pierwsza książka poruszająca temat afirmacji, którą przeczytałam. Ta w całości jest im poświęcona. W dodatku ukazała się w czasach niełatwych – wojna na Ukrainie, choroby, lęki, stres, depresje, zagubienie. Zbiorowa świadomość nie napawa optymizmem, jest szara i ponura. Siła tkwi w jednostkach. Jeśli każdy człowiek zmieni swój sposób myślenia i odczuwania, to zmieni się jego stosunek do siebie i świata na zdrową relację. Każdy z nas ma narzędzie ku temu w sobie, jednak nie potrafimy ich wykorzystywać. Najważniejszym narzędziem jest wiara w siebie samego i własne, nieograniczone możliwości.

Co nas ogranicza? My sami. Nasze ciasne myśli skupione na innych osobach – awansie koleżanki, jej urodzie, luksusach sąsiada, nowym samochodzie szefa. To one zmniejszają naszą pewność siebie, wywołują w nas zazdrość i zawiść, cechy typowo polskie. Autorka pisze wprost, że zazdrość to degradacja samego siebie i nie prowadzi do niczego dobrego. To chyba wie każdy, lecz…

Żyjemy w czasach olbrzymiego postępu informatycznego, zaawansowanej technologii, wyścigu szczurów, ale też w czasach odkrycia zdolności sterowania za pomocą myśli swoim życiem. Szkopuł w tym, że zmiany się same nie zadzieją, choćbyśmy nie wiem, jak bardzo ich pragnęli. Zależą one tylko od nas i naszych myśli samych, naszego stosunku do siebie i otoczenia. Z niewielką pomocą Iwony Chrzanowskiej-Nowiny czytelnik wyruszy na wyprawę w głąb siebie, do źródła nieograniczonej mocy dokonywania zmian w swoim życiu.

wtorek, 20 czerwca 2023

Bocian Lucek. Listonosz żądny przygód

Autor: Kali

Tytuł: Bocian Lucek. Listonosz żądny przygód

Tłumaczenie: Ewa Lipińska

Ilustracje: Gorobei

Wydawnictwo: Foxygames

Liczba stron: 48

Oprawa: twarda

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-8318-408-1

 

Polska bocianami stoi, choć orła mamy w godle. Ten biało-czerwony ptak wzbudza wiele pozytywnych emocji. Nic zatem dziwnego, że stał się on bohaterem jednej z książeczek dla dzieci. Bocian Lucek. Listonosz żądny przygód to propozycja lektury dla młodszych czytelników od osoby ukrywającej się pod pseudonimem Kali.

Poznajcie młodego bociana, listonosza Lucka. Mieszka wraz z rodziną w spokojnej wiosce Zwierzów. Uwielbia swoją pracę. Chodzi malowniczymi uliczkami, rozmawia z mieszkańcami i dostarcza im przesyłki. Jest wesołym i towarzyskim bocianem. Wiecznie mało mu przygód. Przyjaciele powierzają mu zadania wielkiej wagi. Lucek lubi pomagać innym, jednak tym razem to on potrzebuje pomocy. Twojej pomocy. Wciel się w postać młodego bociana i przeżywaj niezliczone przygody! Staw czoła pocztowym wyzwaniom i pomóż przyjaciołom. Czeka cię długa wędrówka i mnóstwo spotkań z mieszkańcami Zwierzowa. Od twoich wyborów zależy, czy wszystkie trafią na czas do adresatów.

Piękna to propozycja dla młodych czytelników i porządnie wydana. Twarda okładka, szycie i dobra jakość papieru gwarantują trwałość, a niebieskości okładkowe przyciągają wzrok. Lucek już czeka na posterunku z listem do doręczenia. Strony w książeczce wyglądają inaczej niż zwykle. Zwraca uwagę numeracja oraz brzegi kartek, które wyglądają jak w skorowidzu. Każda ma zakładkę w innym kolorze, pod koniec znajdują się cztery znaczki. W ten sposób zostały zaznaczone kolejne części komiksu. Dzięki temu dziecko bez problemu odnajdzie się w swojej historii i przebiegu rozgrywki. Na końcu znajduje się mapa wioski Zwierzów.

środa, 14 czerwca 2023

Tango z rożnem

Autor: Iwona Banach

Tytuł: Tango z rożnem

Wydawnictwo: Dragon

Cykl: Seria z papugą

Tom: 3

Liczba stron: 320

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-8274-293-0

 

Kto kocha Pindę, ten zapewne się ucieszy, że Seria z papugą powiększyła się o trzeci tom. Po raz kolejny ta niezwykła papuga stała się bohaterką książki Iwony Banach Tango z rożnem.

To straszne, ale jej się ta śmierć należała. (s. 169)

Starsza aspirant Lidia Czubajko od jakiegoś czasu próbowała zaszkodzić dwóm policjantom z Głuszyna – swojemu byłemu narzeczonemu Bartkowi i podwładnemu Andrzejowi Balickiemu. No i zaszkodziła. Skomplikowała im życie. Ktoś ją zabił we wsi Otchłaniec. Na miejsce jedzie Andrzej z narzeczoną Sabiną, matką i gadającą papugą oraz Bartkiem. Pinda upatrzyła sobie nowych wrogów i pastwi się nad nimi okrutnie. Wzięła na celownik pawia z problemami psychicznymi i doborem gatunkowym oraz policjanta oddelegowanego do patrzenia wiejskim policjantom na ręce. Mieszkańcy Otchłańca są zafascynowani diabłem, który mieszka w dziwnym, pokopalnianym szybie w lesie. Obok niego znaleziono zwłoki Czubajko. Szyb służy miejscowym jako tester do sprawdzenia zacności męskiej populacji, która przez to się kurczy i łamie. Jeden nich objawia niezwykłe moce w obecności mikrofalówek. Kto zabił policjantkę? Czy morderca dopiero się rozkręca? Skąd się wzięło leśne licho? Zagadek przybywa…

Trzeba znaleźć jakieś źródło plotek. (s. 26)

Niezapomnianie wredna Lidia Czubajko komuś nadepnęła na odcisk tak solidnie, że sama już odcisków nie będzie miała. Nikt jej nie lubił, więc podejrzanych jest sporo, a śladów jakichkolwiek brak. Nic się nie klei. Balicki nie może liczyć na swoją wiedzę o „społeczeństwie”, nie zna miejscowych układów. Policja się do niczego nie nadaje, zdaniem ciotuni Czubajko. Jednak od czego ma się rodzinę i znajomych z Głuszyna. Mietka z Mirellą przybyły z odsieczą na „pomoc” Andrzejowi. Od czego ma się Pindę. To wredne i przewrotne ptaszysko jest także inteligentne, choć bardzo monotematyczne – nie da się ucywilizować, tylko ku*wuje i ku*wuje w różnych intonacjach. Uwielbiam ją! Kochane ptaszysko potrafi dać w kość ku uciesze mej!

No, od razu lepiej. (s. 267)

poniedziałek, 12 czerwca 2023

Metoda na wnuczkę

 Autor: Marta Obuch

Tytuł: Metoda na wnuczkę

Lektor: Tomasz Bielawiec

Wydawnictwo: Storybox

Typ książki: audiobook

Rozmiar: 765,47 MB

Czas trwania: 11 h 11 m

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83- 819-4157-0

 

Lubię pióro Marty Obuch. Znam kilka jej książek, lecz tym razem sięgnęłam po audiobook Metoda na wnuczkę.

Dentysta Adam Gryziewicz na przystanku spotyka kobietę swoich marzeń. Niestety, zostaje przez nią źle zrozumiany. Musi się przekwalifikować na malarza, romantycznego artystę. Zobowiązał się do wykonania portretu Ewy, choć nie potrafi rysować i nie ma pracowni. Jego wybranka jest bystrą lekarką, która ma mnóstwo spraw na głowie. Musi złapać złodzieja i odzyskać skradziony obraz, uchronić brata przed małżeństwem z zołzą bez gustu i wyswatać go ze swoją nieśmiałą przyjaciółką, z której wpierw zrobi zmysłową femme fatale, lecz przede wszystkim chce dać pstryczka w nos pseudoartyście. Sprawy komplikują się, gdy zza grobu odzywa cię prababcia Matylda…

Dzień dobry, czy zastałem wnuczka?

Marta Obuch wykorzystała w swej powieści znany sposób złodziei na wyłudzanie od starszych osób informacji, pieniędzy i kosztowności. Scena rozmowy telefonicznej dziadka z oszustem to klasyczny przykład z życia wzięty. Samotne, starsze osoby wręcz same ujawniają informacje, złaknione rozmowy z drugim człowiekiem. Swoją książką autorka przestrzega przed oszustami, ostrzega starsze osoby. Jednocześnie zachęca wnuków, by swoim dziadkom zakupili komórki i laptopy, by i oni byli nowocześni i otwarci na świat.

Towar limitowany bardziej pożądany.

Tyle przesłania, lecz ta książka to przede wszystkim wspaniała zabawa. Autorka zapętliła intrygę, a nawet kilka, łącząc je w jedną wielowątkową, skomplikowaną sprawę miłosno-kryminalną. Pozytywnie zakręconą. Miłosne perypetie Adama i Ewy, Pawła i jego dwóch wybranek oraz babci i dziadka, a nawet suki Bomby z pewnym psem. Uwodzenie pełną parą! Miłosna ciuciubabka. Do tego komisarz Marchewka w ślubnych blokach startowych. A miał nad czym pracować... oficjalnie i nieoficjalnie.

Przestępców i ofiary łączą dziwne zależności.

sobota, 10 czerwca 2023

Jak nie być spinką przy krawacie

Autor: Anna M. Brengos

Tytuł: Jak nie być spinką przy krawacie

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 320

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-03-1

 

 

 

Ostatnio czytam na książki, w których głównymi bohaterkami są nauczycielki, najczęściej to polonistki. Tak też jest w najnowszej powieści Anny M. Brengos Jak nie być spinką przy krawacie. No właśnie… jak?

To jakiś matrix cholerny! (s. 141)

Marcelina Żurowska jest cenioną polonistką i żoną swojego męża Ambrożego, sławnego adwokata i wspólnika w znanej kancelarii. Całe życie czuje się jak spinka przy jego krawacie. Podporządkowała się mężowi i jego karierze, spełniała jego wszystkie wymagania. Poświęciła się rodzinie, zaniedbując swoje pasje – malarstwo i żeglarstwo. Pewnego dnia mecenas pada na sali rozpraw i umiera. Marcelina stawia czoła schedzie po Ambrożym. Nie ufa prawnikom, policjantom, ochroniarzom, tylko lokalnemu menelowi i swojej przyjaciółce Leokadii, a musi zmierzyć się z dwoma mafiami, kochanką męża i swoimi pasjami.

To po cholerę mnie tu nachodzą, wąchają, strzelają… (s. 194)

Przeszłość Ambrożego wyskakuje jak diabeł z pudełka, wyciągając za sobą długą listę tajemnic. Wizyty wielkich panów w czerni z bukietami czarnych róż i lapidarne liściki od Colta, szefa mafii, budzą niepokój. Zagrożenie jest znacznie większe. Wszyscy szukają tajemniczego dowodu w sprawie przeciwko Lufie, którego bronił Ambroży. Marcelina przeżywa traumatyczne przygody. Ktoś ją śledzi i napada. Na Mazurach ruch jak na Marszałkowskiej. Na działce Żurowskiej roi się od dziwnych ludzi za dnia, jak i nocą. Ochroniarze od siedmiu boleści, budowlańcy tego samego sortu, policja, tajemniczy osobnik, przystojny turysta zza cypla i prawnik Jerzy nieudolnie smalący cholewki. Do tego CBŚ miesza się w sprawę. To wszystko przechodziło ludzkie pojęcie.

I… Marcelina… Uważaj na siebie. (s. 40)

czwartek, 8 czerwca 2023

Zdobycze majowe

Długi miesiąc za mną, to i listonosz z kurierem często mnie odwiedzali. Niektóre paczki trochę ważyły, gdyż liczyły więcej niż 1-2 książkę. Przede mną wiele pracy w pracy, papierologii stosowanej i dwie akcje czytelnicze, ale również mnóstwo ciekawych książek do czytania. Znajdę czas na przeczytanie wszystkich, w końcu za miesiąc urlop.

A oto zdobycze majowe w całej okazałości:

 


I w szczególe:

sobota, 3 czerwca 2023

Truposz za potwierdzeniem odbioru

Autor: Monika B. Janowska

Tytuł: Truposz za potwierdzeniem odbioru

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 456

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-07-9

 

 

 

W maju odbierałam wiele przesyłek i obawiałam się, czy w którejś nie będzie „niespodzianki”. Wszystko przez wydawnictwo Lucky, od którego do recenzji otrzymałam powieść Truposz za potwierdzeniem odbioru Moniki B. Janowskiej.

Nie mogę was zostawić na pastwę losu! (s. 36)

Po piętnastu latach małżeństwa Waldemar zostawił matkę swoich córek, osobistą kurę domową, żonę Krzysztofę Grądzińską. Wszystko przez wycieczkę do Pragi, korek w tunelu, audi a8 long, pełny pęcherz i znicz. Zabiera z domu pralkę, zmywarkę i telewizor, choć jest bogaty i stać go na kupno nowego sprzętu. Czterdziestolatka zatrudniła się w firmie kurierskiej, by utrzymać rodzinę. Pierwszy dzień w pracy zaczyna się od koszmaru. Mało brakowało, a Krzysztofa byłaby świadkiem morderstwa. To dopiero początek katastrofy. Do domu kobiety wprowadza się jej teściowa złorzecząca na syna i jej matka. Obie na zmianę współczują i chcą pomóc. Gdy dowiadują się o śmierci Staszka Migotki, odkrywają w sobie żyłkę detektywistyczną. Wraz z Krzysią i jej sąsiadem Łukaszem rozpoczynają amatorskie śledztwo w profesjonalnym wydaniu.

Może ty lepiej zamiast do pracy idź do egzorcysty? (s. 69)

Z Krzysztofą wszystko idzie na opak i niestereotypowo. Kobieta ma wyjątkowego pecha. Nowe spodnie kurierskie długo się na niej nie trzymają z różnych względów. Zwykle w tych wypadkach/przypadkach pojawia się obcy mężczyzna z wyglądu przypominający aktora Toma Hiddlestona. W żenujących sytuacjach konsternacja miesza się ze wstydem, zaskoczenie z chęcią niesienia pomocy. Niektóre z poczynań kurierki prowadzą ją na SOR, wprawiając w zdumienie lekarza i pielęgniarkę, jednocześnie poprawiając im humor. Mnie też. Zwroty akcji z udziałem Krzysi były często absurdalne, ale to one budowały komizm sytuacyjny w powieści. Nieco ironiczne spojrzenie na rzeczywistość wywoływało delikatny uśmiech na twarzy.

Korzystaj z życia i nie oglądaj się za tym patafianem! (s. 306)

Teściowa Marzena wyprowadziła się od męża i wprowadziła do synowej na znak solidarności z porzuconą kobietą. Nie żałuje sobie i umawia się na spotkanie ze starym znajomym. Pozwala głośno obgadywać swego syna i sama to robi. Zupełnie inaczej podchodzi do relacji damsko-męskich mamunka Bożenna. Rozpacza nad losem córki. Wmawia jej, że już nie potrzebuje do życia żadnego mężczyzny. Działała mi na nerwy swym pesymizmem i podejściem do życia.

Znowu Mauryca! (s. 265)

czwartek, 1 czerwca 2023

Czytająca w maju

Najlepszego dziecięcego! Duuużo książek w prezencie! Do mnie napływały suweniry zwłaszcza w drugiej połowie miesiąca, ale o tym wkrótce sami się przekonacie. Tak wyglądają moje wyniki w majowym Excelu:

 

 

DOROŚLI

DZIECI, MŁODZIEŻ

SUMA

SUMA

AUDIO

MSC

KSIĄŻKI

EBOOKI

KSIĄŻKI

EBOOKI

KS.

STR.

DOROŚLI

DZIECI

 

ILE

STR.

ILE

STR.

ILE

STR.

ILE

STR.

 

 

ILE

CZAS

ILE

CZAS

I

8

1980

0

0

7

468

0

0

15

2448

0

0

0

0

II

9

2269

0

0

2

136

0

0

11

2405

0

0

0

0

III

6

1640

0

0

3

612

2

154

11

2406

3

26'56

7

8'05

IV

5

1752

0

0

4

660

0

0

9

2412

5

49'21

10

22'17

V

6

1708

1

398

7

976

0

0

14

3082

7

57'26

3

13'03

VI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

VII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

VIII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IX

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

X

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

XI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

XII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SUMA

34

9349

1

398

23

2852

2

154

60

12753

15

133'43

20

43'25

Dopiero gdy wprowadziłam wyniki do tabelki, a Excel zliczył mi wszelkie dane, zobaczyłam, że był to nader udany miesiąc. Zwłaszcza w czytaniu. Przekroczyłam 3 tys. stron, co jest małym sukcesem.

W maju na stronie magazynu internetowego Życie i Pasje ukazała się jedna moja recenzja. Przeczytacie ją po kliknięciu w okładkę, a książkę „zabójczo” polecam:

Nie wiem, jak to będzie z czytaniem i słuchaniem w czerwcu, bo to gorący miesiąc w szkole. Już zaczęłam produkować papierologię, a końca nie widać. Mam, co czytać. Mam, czego słuchać. Jak patrzę na te moje 2 stosy, to aż mam wyrzuty sumienia. Jednak wydawnictwa nie dają bonów na czytanie wraz z książkami do recenzji. Chyba muszę przykręcić kurek, bo nie wyrabiam, tylko ze te nowości tak kuszą i kuszą, i kuszą…

Serdeczności literkowe!

Liter[at]ka