Tytuł:
Anioły śniegu
Tłumaczenie:
Maciek
Nowak-Kreyer
Wydawnictwo: Amber
Seria: Inspektor Vaara
Tom:1
Liczba stron: 351
Oprawa: miękka
Data wydania: 2012
Oprawa: miękka
Data wydania: 2012
ISBN: 978-83-241-4236-1
Rzadko
jest tak zimno, nawet w południowej części kręgu polarnego. Jest przez to jakoś
dziwnie. Zmysły są zarazem wyostrzone i przytłumione. Odsłonięte części ciała
najpierw pieką, potem bolą, wreszcie drętwieją. Znika dotyk i węch. Jesteśmy na
pustkowiu, około trzydziestu metrów na wschód od głównej drogi. Dwadzieścia
metrów od nas na północ stoi stodoła dla chorych i rodzących reniferów. Aslak
ma tysiące renów, całkiem nieźle z nich żyje. Jego dom, drogi, ceglany, w
ranczerskim stylu, wznosi się kolejnych sto metrów na północy wschód. W
dalekich oknach mrugają bożonarodzeniowe światełka. Na południe oraz na zachód
ciągną się tylko jałowe pola i zamarznięte lasy. Panuje tu nastrój
osamotnienia, a raczej opuszczenia. Miejsce wydaje się wręcz idealne na
morderstwo. Wyobrażam sobie, jak zabójca skręca z głównej drogi, gwałtownie
wyłącza silnik, gasi światła. Zanim całkiem się zatrzyma, ślizga się jeszcze
kawałek po szosie. Niebo jest zasnute chmurami, mrocznego popołudnia nie
oświetlają ani księżyc, ani gwiazdy. Najbliższe domostwa, w jedną stronę stoją
w odległości futbolowego boiska, w drugą - dwóch boisk. Morderca ma spokój i
czas. A jeśli usłyszy jakiś hałas albo zobaczy światła, wystarczy tylko, że
uruchomi samochód i odjedzie, zanim ktokolwiek go zauważy.
James Thompson to Amerykanin, który od ponad 10 lat mieszka w Finlandii, ma żonę Finkę. Imał się różnych zawodów zanim został pisarzem. Anioły śmierci to pierwsza jego powieść, która rozpoczyna serię kryminałów osadzonych w scenerii mrozu i śniegu, w których główną postacią jest detektyw Kari Vaara. I co ciekawe… na końcu tej powieści wydawca zmieścił dwa pierwsze rozdziały kolejnego tomu – Łez Lucyfera.
Początek
jakoś mnie nie porwał. Miałam wrażenie, że autor lub tłumacz uczy mnie języka
fińskiego. I przyznam szczerze, że to mnie trochę zraziło. Scena zwolnienia jednej
z pracownic w restauracji tak naprawdę niewiele wnosi do głównej akcji, co najwyżej
pozwala poczuć klimat w miasteczku Kittila. Dopiero znalezienie zwłok imigrantki
z Somalii bestialsko zmasakrowanych zaczyna właściwą akcję powieści. Elma Sufi
to piękna czarnoskóra aktorka, którą ktoś brutalnie okaleczył i na koniec
zamordował. Zabójstwo dokonano zarówno ze względów rasistowskich, jak i
seksualnych…