Literkowo - szatkujemy miasta

Witajcie o poranku!

Dziś… zabawa nazwami miast w szatkowanie. Pokażę Wam, co się kryje w nazwach miast, lecz nie od strony onomastycznej (pochodzenia nazwy), tylko od strony literkowo-zabawowej. 

Krótki przykład: tatarak to tata rak, czyli ojciec raka.

Trzeba tak poszatkować (podzielić) nazwę miasta na krótsze słowa i ewentualnie dodać odpowiednie znaki interpunkcyjne, aby powstała całość myślowa, wypowiedzenie lub jego sensowny fragment. Oczywiście, w tej zabawie dominują miasta polskie, ale i kilku zagranicznych da się  poszatkować. Jedno zastrzeżenie: nazwa miasta musi po posztakowaniu składać się przynajmniej z dwóch nowych wyrazów lub musi mieć ona nowe znaczenie.

Są w Polsce miasta rozkaźniki: Pisz!, Przemyśl! 

Niektóre odnoszą się do pierwszej kobiety: Węgorz, Ewo!, Kowal, Ewo!, Graj, Ewo!

…czy do innych osób: Łom i Anki, Władysław owo…, Jędrzej ów, Józef ów, Nowy, sącz!, Jaro, sław!, Michał owo…, Krak ów.

Są i zwierzaki mieszkające w miastach: Kot lin, Kosz a lin, Paw łów, Byk owo, Byk ów, Lin osa, Żuk owo…, Go, go lin!, Jelenia góra, Kozie głowy, Nowy york, Lew is ton.

Czynności również mamy: Piła, Często chowa, Ho no lulu!, Am, ster dam.

Miasta związane z krajobrazem: O, pole!, Szczyt, no…!, Biały stok, Krasny staw, Między zdroje.

I inne, różne różniste: Za kopane, Legion owo…, Buk areszt, Tor – on to…

Jak znacie jakieś literkowo-zabawowe miasto, to dajcie znać w komentarzu. Dołączy do mego zbioru. Z góry dzięki!