Krótki luty,
ale jakoś wyjątkowo obfity w nowe książki. Nie wiem, jak to się dzieje, ale są
miesiące bogate i miesiące biedne. Luty był bogaty. Zobaczcie sami.
A oto moje lutowe
zdobycze:
1.
Małgorzata
Rogala "Gra w kolory" – wygrana u Ejotka;
2. Zygmunt
Białoszewski "Jak zawsze" + herbatki + zakładki indeksujące – wygrana
u Monweg;
3.
Małgorzata
Łatka "Matnia" – wygrana na fanepage’u Nowalijek;
4.
Alex
Rosenberg "Dziewczyna z Krakowa" – do recenzji od wydawnictwa Editio;
5.
Jasper Stein
"Niepokój. Detektywistyczna seria o Axelu Steenie" – do recenzji od
wydawnictwa Editio;
6.
Lauren
Blakely "Pan O" – do recenzji od wydawnictwa Editio;
7.
Martin
Holmen "Klincz" – do recenzji od wydawnictwa Editio;
8. Tomasz
Kowalski "Nie pozwolisz żyć czarownicy" – do recenzji od wydawnictwa
MG.
Dotarł "Efektor" Thomasa
Arnolda!
Ot,
i koniec chwalonka!
PS
Na zdjęciu o jest o jedną książkę za dużo – marcowa zdobycz się zaplątała. :)
Ciekawe zdobycze.
OdpowiedzUsuńTo fakt.
UsuńŻyczę miłej lektury z Efektorem.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńciekawe tytuly, zycze milej lektury:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńŚwietne zdobycze. Żadnej z tych książek nie czytałam. :)
OdpowiedzUsuńTo dużo przed Tobą.
UsuńWidzę, że szczęście Cię nie opuszcza .....
OdpowiedzUsuńTa "dziewczyna z Krakowa" mnie zaintrygowała....
Zwykle co drugi miesiąc... :)
Usuńszczególnie zazdroszcze "Jak zawsze":)
OdpowiedzUsuńMasz prawo! :)
Usuń