Strony

czwartek, 27 lutego 2020

Stażystka od wszystkiego


Autor: Alicja Sinicka
Tytuł: Stażystka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Liczba stron: 432
Oprawa: miękka
Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-66436-57-2





Skończyłaś studia i nie masz pracy? Idź na staż. Na przykład do firmy Skalski Sp. z o.o. w Oławie za pięć tysięcy złotych miesięcznie. A może lepiej nie…? Najpierw przeczytaj Stażystkę Alicji Sinickiej.
Czy lubi pani podejmować ryzyko? (s. 30)
Marek Skalski szuka nowej stażystki na recepcję. Pomaga mu żona Ewa. Bardzo dobrze zna męża i jego wymagania. Kandydatka musi mieć określony typ urody, mieć mniej niż dwadzieścia pięć lat, być zadbana i elegancka. Doświadczenie zbędne, wystarczy kilka zalet. Te warunki spełnia Klaudia Neter. Ten staż jest dla niej szansą na rozpoczęcie nowego życia, spełnienie marzenia i odcięcie się od trudnej przeszłości, które odcisnęło piętno na jej ciele i duszy.
Klaudia szybko wdraża się w obowiązki, sumiennie je wykonuje. Nie unika drobnych porażek. Na każdym polu imponuje jej Marek Skalski. Z czasem ma przeczucia, że szef ją ciągle obserwuje. Nawet się nie zorientowała, kiedy podstępnie została uwikłana w miłosny trójkąt. Próbuje się z niego wycofać. Informacje o tragicznych losach jej poprzedniczek budzą obawy. Zachwyt pracą mija. Rośnie niepokój, stres daje o sobie znać. Klaudia zaczyna drżeć o własne życie. Nie wie, kto jej zagraża...
Niestety, każdy z nas ma swoje demony. (s. 151)
Nowa stażystka od początku jest dla Skalskiego chodzącą niewiadomą, fascynuje go. Z czasem okiełzna ją psychologiczną grą, tak jak żonę, którą zdradzał. Jego małżeństwo z Ewą tylko z pozoru jest wzorowe. Stłamszona Ewa potulnie zgadza się na realizację planu uzdrowienia małżeństwa, mimo że wiąże się to z jej poniżaniem, cierpieniem psychicznym, zdradą. Targają nią negatywne uczucia, ale dusi je w sobie i trzyma fason. Bohaterowie codziennie zmagają się ze swoimi demonami, a czytelnik jest tego świadkiem. Niektóre z nich poznaje się od razu, inne z czasem.
Ja nie odpuszczę. Nigdy nie odpuszczam. (s. 362)

Klaudia i Ewa to dwie naprzemienne narratorki. Weszłam w ich buty, by poznać system wartości kobiet, myśli, emocje, przeszłość, ich prawdziwe JA. Z ich opowieści wyłania się obraz Marka Skalskiego – szefa, męża, kochanka. To władczy mężczyzna, znakomity strateg, przenikliwy obserwator znający się na psychice ludzkiej, wytrawny gracz psychologiczny. Kolejne etapy jego mistrzowskiej rozgrywki – manipulowanie słowami, emocjami, czynami i życiem kobiet, testowanie systemu kar i nagród – obserwowałam na każdym kroku. Ten psychopata ma obsesję na punkcie symetrii, porządku, perfekcji. Ze zdumieniem czytałam opisy jego szału ukazujące jego przerażające oblicze. Furia w ludzkiej skórze!
Chce, żebym się denerwowała, złościła, płakała. (s. 146)
Portrety psychologiczne bohaterów zasługują na szczególną uwagę. Autorka zajrzała do najciemniejszych zakamarków duszy, przypomniała wydarzenia z przeszłości, upomniała się o wyrzuty sumienia, aby stworzyć dogłębne charakterystyki bohaterów z krwi i kości. Bohaterowie drugiego planu warci są poznania: byli sponsorzy Klaudii, pracownicy firmy, koleżanka Ewy, właścicielka stancji oraz kot Brutus. 


Nie próbuj zrozumieć. (s. 273)
Książka od razu mnie wciągnęła i pochłonęła. Czuć, że na coś się zanosi. Autorka wykorzystała stary i prosty mechanizm zrobienia z mózgu papki. Akcja toczy się własnym rytmem, a nagłe zwroty zapowiadają zmienne nastroje i natręctwa Skalskiego. Napięcie budowane ze zdarzeń, słów, myśli, emocji, plotek stale rośnie, chwilami niezauważalnie, a emocje wirują, by z czasem osaczyć mnie jak Klaudię i Ewę i doprowadzić do emocjonalnego wyczerpania. Toksyny unoszą się w powietrzu. Serce bije szybciej, adrenalina krąży, ciekawość zżera, pytań przybywa, gdyż Marek Skalski bawi się w kotka i myszkę z żoną i stażystką, a Alicja Sinicka ze mną. Zazdrość i rywalizacja. Rzeczywistość krzyczy. Autorka od początku podsuwa różne informacje i doskonale myli tropy. Sprowadziła mnie na boczne tory wątku kryminalnego i zwiodła. Zaskakujące zakończenie wbiło mnie w fotel. Mocny finał. Pewne wydarzenie znów ma miejsce, co tworzy kompozycję zamkniętą, lecz z uchylonym lufcikiem…
Ludzie jednak mają swoje problemy, które nimi rządzą. (s. 240)
Thriller psychologiczny Stażystka Alicji Siwiec intryguje wątkiem kryminalnym, magnetyzuje suspensem, osacza emocjami bohaterów, przytłacza złożonymi relacjami międzyludzkimi oraz problemami małżeńskimi, ostrzega przed przebiegiem stażu, zaciekawia tajemnicami, obsesjami i demonami. A w tym wszystkim wina, kara, sumienie i granica ludzkiej wytrzymałości. Ponadto ta książka uświadamia kobietom, że uroda może stać się ich największym wrogiem.

Książka bierze udział w wyzwaniu:

13 komentarzy:

  1. Chyba nie mam wyjścia i muszę się szybciutko zatopić w tej powieści. Może i na mnie zrobi podobne wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny thriller. Bardzo mocno mnie wciągnął.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi jakby to było coś naprawdę wartego przeczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaintrygowałaś mnie swoją recenzją i to bardzo, dlatego muszę koniecznie upolować ,,Stażystkę''.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem już po lekturze tej książki. Bardzo mi się podobała i wszystkim ją polecam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Na ten tytuł miałam chrapkę, ale teraz koniecznie chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda naprawdę intrygująco! Muszę się rozejrzeć za tą książką!

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.