Strony

wtorek, 22 sierpnia 2023

Jezioro Zapomnienie

Autor: Joanna Tekieli

Tytuł: Jezioro Zapomnienie

Lektor: Mateusz Drozda

Wydawnictwo: Filia

Typ książki: audiobook

Czas trwania: 7 h 35 m

Data wydania: 2023

 

 

 

Wakacyjny czas sprzyja wyprawom nad jezioro. W weekend wybrałam się z Joanną Tekieli nad Jezioro Zapomnienie, a towarzyszył nam lektor Mateusz Drozda.

Daniel Orlicz mieszka sam w domu po dziadkach we wsi Zapomna, ale z dala od innych domów, nad jeziorem Zapomnienie. Od życia oczekuje świętego spokoju, więc odosobnienie mu nie przeszkadza. Nie przejmuje się, co myślą o nim inni. Zdaje sobie sprawę, że uchodzi za dziwaka. Pewnego dnia na swej drodze spotyka Igę. Przebojowa kobieta do niego nie pasuje. Lecz to ona i jedyny przyjaciel razem z nim walczą o zachowanie uroczego zakątka nad jeziorem.

Znam dobrze cykl autorki Leśna Ostoja i poniekąd wiedziałam, czego mogę się spodziewać, a mimo wszystko zostałam mile zaskoczona. Co tu dużo pisać – urzekła mnie ta powieść po wielokroć.  

Po pierwsze absolutna i bezwarunkowa miłość do przyrody, do polskiej ziemi, do naturalnego piękna. Daniel żył w małym raju na ziemi. Jego świat był o wiele bogatszy. Zazdrościłam mu domu w tak pięknych okolicznościach przyrody. Te poranki na pomoście, wizyty raniuszka i innych ptasich przyjaciół, obserwacja otoczenia, nieśpieszność… To nic, że czasem wylewy rzeki odcinały go od cywilizacji.

Grafik komputerowy był samowystarczalny. Potrafił wszystko. Obiad ugotował, pierogi lepił, konia oporządzał, sadził kwiaty i warzywa, robił przetwory, zbierał grzyby, naprawiał sprzęty. Tak został wychowany. Pracy mu nie brakowało w obejściu, ale żył zgodnie z rytmem natury. Czerpał z niej pomysły i wykorzystywał materiał, jaki ona dawała mu do majsterkowania.

Po drugie Daniel miał niezwykły sposób patrzenia na rzeczywistość. Stanowił element przyrody. Obserwował ją i fotografował. Zatapiał się w niej, pozwalając swobodnie płynąć myślom. To na pomoście przychodziły mu do głowy rozwiązywania problemów i wena twórcza.

Po trzecie korzenie rodzinne i siła tradycji, która wiązała go do ziemi i nie pozwalała zapomnieć o przodkach. Tradycje pielęgnował i szanował. Wiele z nich nie znałam. Te bożonarodzeniowe i noworoczne były dla mnie odkryciem. Daniel kultywował rytuały dziadków, przez to mocniej wiązał się ze swoim rodem. Sprzątanie wiosenne nabrało innego wymiaru, gdy się wysłuchało argumentacji seniora rodu.

Po czwarte ekologia. Dziadek Daniela szanował ziemię, która dawała mu plony, a jeszcze bardziej wodę. Jego sposoby na oszczędzanie wody zaskoczyły mnie w pozytywny sposób. Mimo różnych urządzeń w domu nie pozwolił zmarnować się ani kropelce. Tego nauczył wnuka.

Po piąte zwierzęta. Zakochałam się w owczarkach! Romeo i Julia podbiły moje serce. Dobrze wytresowane, ale i figlarne. Miały swój niecny sposób na Daniela. Za każdym razem rozśmieszało mnie to, jak traktowały Igę. Cóż, psy także potrafią strzelić focha. No i koń. Przejażdżki po lesie, wokół jeziora, do opuszczonej wioski…

Po szóste legenda o jeziorze Zapomnienie i jego nazwie. Chyba jedna z najpiękniejszych, jakie słyszałam. Rusałka, człowiek i wielka miłość. Wzruszyłam się, gdy jej słuchałam.

Po siódme walka o zachowanie urokliwego zakątka przyrody i jeziora przed ludzką chciwością. Nierówna to walka. Ohydna. Podstępna, mająca na celu wykurzenie Daniela z jego ojcowizny. Z czasem metody bandziorów stały się zagrożeniem dla innych. Policja niewiele mogła, ale troje zdeterminowanych ludzi może dokonać wiele. Zwłaszcza gdy kobieta bierze sprawy we własne ręce.

Po ósme Karol. Doktor lowelas. Z pewnych powodów wyjeżdżał na święta za granicę i zatracał się w kobiecych wdziękach. Stamtąd przysyłał oryginalne zdjęcia jako kartki z życzeniami, a Daniel odpisywał. Ot, przyjacielski rytuał. Kreatywności i poczucia humoru mężczyznom nie brakowało. Rozśmieszały mnie teksty z batonem i czekoladą. Jednak clou podbojów przystojnego doktorka przebiło wszystko. Pękałam ze śmiechu!

Po dziewiąte Iga. Kobieta świata, pół Polka. Silna, niezależna, towarzyska. Trochę zagubiona i przytłoczona obowiązkami zawodowymi. Z rosnącym zdumieniem i fascynacją odkrywała Daniela, jego charakter, talenty, możliwości, umiejętności. Ich relacja była specyficzna. To jak zderzenie dwóch różnych światów.

Po dziesiąte przesłanie. Żyć mądrze, szanować przyrodę, czerpać z darów natury, być eko, kultywować tradycje rodzinne, rozwijać swoje pasje, mieć przyjaciela i zwierzęta, walczyć o swój skrawek ziemi. Walczyć o miłość.

 

Książka bierze udział w wyzwaniu: Pod hasłem

2 komentarze:

  1. Pięknie to napisałaś! Dziękuję Ci z całego serca za to, że odczytałaś każdy niuans tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję, że i mnie mogłaby urzec. Lubię tego typu opowieści.

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.