Strony

poniedziałek, 11 listopada 2013

Dwa nagie miecze



Autor: Agnieszka Stelmaszyk
Tytuł: Sekret Wielkiego Mistrza
Ilustracje: Jacek Pasternak
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Seria: Kroniki Archeo
Tom: 3
Liczba stron: 256
Oprawa: twarda
Data wydania: 2011
ISBN: 978-83-265-0020-6


Sekrety! Tajne organizacje! Akcja!  Lato w Polsce zapowiadało się cudownie! Lasy, łąki, pyszne czereśnie prosto z drzewa! Do tego turniej rycerski i niezapomniane pojedynki. Tak, wakacje upłynęłyby na błogim lenistwie, gdyby… ktoś nie zamknął Bartka, Ani i ich przyjaciół w tajemnej komnacie! Nie obrabowano sejfu w zamku wujka Ryszarda! I nie próbowano schwytać go w Wiedniu! Co się dzieje?! Czas rozwikłać zagadkę! Ostrowscy i Gardnerowie ruszają tropem legendarnego relikwiarza. Czy zaprowadzi ich do zaginionego skarbca Zakonu Krzyżackiego? Czy sekret Wielkiego Mistrza okaże się pułapką? Pytanie, kto jest zdrajcą, a kto przyjacielem, skoro nawet panna Ofelia skrywa tajemnicę, o której nikomu się nie śniło…

Tydzień z Literaturą Dziecięcą i Młodzieżową skończył się wczoraj o północy, tak jak czytana przeze mnie książka Agnieszki Stelmaszyk Sekret Wielkiego Mistrza, trzeci tom serii Kroniki Archeo.
Dlatego dziś kilka słów na temat tej książki i całej serii. Seria Kroniki Archeo składa się obecnie z 7 tomów: Tajemnica klejnotu Nefertiti, Skarb Atlantów, Sekret Wielkiego Mistrza, Klątwa złotego smoka, Zagadka Diamentowej Doliny, Zaginiony klucz do Asgardu, Przepowiednia Synów Słońca. W swej domowej biblioteczce posiadam 5 tomów, które wygrałam w świątecznym konkursie Polskich Księgarni. Każdy tom jest dla mnie bardzo cenny, bo każdy jest z autografem autorki.
Seria książek Kroniki Archeo skierowana jest dla dzieci od 10. roku życia. Ale dodam od siebie – dla dzieci, które kochają przygody, zagadki, historię, podróże małe i duże oraz zabawę w detektywa. A jak nie kochają, to dzięki tej serii pokochają. W tych książkach dużo się dzieje, dlatego czyta je się jednym tchem! Wartka akcja i perypetie młodych bohaterów wciągają już od pierwszej strony i trzymają w napięciu aż do ostatniej. A przy tym okraszone są sporą dawką grozy i humoru, a także przystępnie podanej wiedzy, i to nie tylko historycznej.

Bartek i Ania Ostrowscy z Zalesia Królewskiego oraz ich przyjaciele z Wielkiej Brytanii Mary Jane, bliźniacy Jim i Martin Gardnerowie to główni bohaterowie Kronik. Od małego są z historią i zabytkami za pan brat, a to dzięki rodzicom archeologom i wujkowi Polaków, kasztelanowi Ryszardowi Ostrowskiemu. Opiekunka dzieci, bibliotekarka panna Ofelia Łyczko, odgrywa również znaczącą rolę w wydarzeniach, bowiem sama skrywa wiele tajemnic i wiele umiejętności. Można by o niej rzec – cicha woda brzegi rwie.
Tytuł serii nawiązuje do kroniki prowadzonej przez dzieci. Wpisy i rysunki z niej znajdują się na kartach powieści i są umiejętnie wplecione w rozgrywającą się akcję, urozmaicają ją. Tak samo fragmenty starych dokumentów czy artykułów prasowych, które z kolei uwiarygodniają wszystkie wydarzenia. Dużym plusem tej serii jest przystępnie podana wiedza z różnych dziedzin nauki. Na marginesach znajdują się wyjaśnienia nowych terminów, biografie wspominanych postaci, rysunki choćby zbroi rycerskiej, plany bitew czy nawet dane techniczne samolotu. To takie małe, swoiste podręczniki do historii.
Kolorowe ilustracje Jacka Pasternaka ułatwią młodemu czytelnikowi wczucie się w rozgrywaną akcję, przeniesienie w różne miejsca, przybliżą barwne postacie powieści, także czarne charaktery. Poza tym książki są przepięknie wydane. Każdy tom jest w innym kolorze, więc całość pięknie prezentuje się na półce. Tuż po otwarciu ukazuje się mapa terenów, na których będzie rozgrywać się akcja. Twarda okładka i zszywane strony gwarantują długie życie tym książkom. Jedyny minus to ich ciężar, ale coś za coś.
Każdy tom dotyczy innego okresu historii, a akcja dzieje się w innym kraju, na innym kontynencie. Dwa pierwsze tomy przeczytałam wiosną, ale nie znajdziecie recenzji na blogu, bowiem on jeszcze wtedy nie istniał. Tom trzeci jest mi szczególnie bliski, bowiem przypomina mi dzieciństwo i poniekąd dotyczy mojej małej ojczyzny, a to za sprawą zamku. Otóż akcja Sekretu Wielkiego Mistrza rozgrywa się głównie w Polsce na zamkach krzyżackich i dotyczy Zakonu Krzyżackiego, czyli Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Wszyscy szukają zaginionego legendarnego relikwiarza Wielkiego Mistrza Hermana von Salzy. A co z tym ma wspólnego autentyczna, współczesna postać Bruno Plattera? Tego dowiecie się z kart książki. Możecie być też pewni, że po tej lekturze Wasze dziecko koniecznie będzie chciało zwiedzić zamki krzyżackie w Malborku i w Gniewie, a zapewne i Wy sami.
Cała serię gorąco polecam i tym małym, i tym dużym czytelnikom, a ten tom szczególnie, ponieważ dotyczy historii naszej ojczyzny.
A tak wygląda moja nagroda:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.