środa, 31 stycznia 2018

Wokół książek cz. 133



A skoro na temat szczęścia wiecie już całkiem sporo (patrz Wokół książek cz. 132), to dziś skoncentrujemy się na szczęściu książkoholików.
Tylko owe szczęście dziś będzie dotyczyć… łóżka.
Udajmy się do łóżka…
 

Poczytajmy…


Zostańmy w nim dłużej…
 

To jakie "szczęście" czytacie dziś w łóżku?

14 komentarzy:

  1. Moim szczęściem byłaby możliwość zostania dziś w domu z książką. Ogromnie nie chciało mi się wychodzić spod kołdry. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio mam bardzo mało czasu na czytanie, więc marzy mi się takie łóżko z książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio głównie czytam dopiero w łóżku a dzisiaj jest to "Czarny koktajl" Jonathana Carolla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez najczęściej w łóżku... i w autobusie.

      Usuń
  4. Każdy dzień z książką jest cudowny. A czytać w łóżku nie przepadam, choć zdarza mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Apropo łóżka właśnie do niego idę :P dobranoc

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.