środa, 30 listopada 2016

Wokół książek cz. 73



Ostatnio zasugerowałam Wam, co można kupić bliskim pod choinkę.
W takim razie zapraszam Was na zakupy…


Wiem, że macie mało czasu, ale żeby księgarnię ominąć???
Zawracajcie! I wejdźcie do środka!

wtorek, 29 listopada 2016

Klątwa - egipska plaga



Autor: Piotr Rowicki
Tytuł: Klątwa Herhora
Ilustracje: Maria Wróbel
Wydawnictwo: Ibis
Liczba stron: 212
Oprawa: twarda
Data wydania: 2010
ISBN: 978-83-7738-059-8 



Z doświadczenia życiowego orientuje się, że jak się nic nie robi, to sprawy same się prostują, a jak się coś na siłę chce, to wtedy można tylko zepsuć. (s. 186
Wzięłam udział w BookCrosing. Na pierwszy ogień wybrałam powieść Piotra Rowickiego dla starszych dzieci Klątwa Herhora. Okładka i tytuł od razu sugerowały kręgi tematyczne, które są mi bardzo bliskie: Egipt, podróże, przygody. Pożyczyłam booka i już w autobusie zaczęłam czytać.
Znalazłam się w warszawskiej szkole, a konkretnie w klasie 5c. Poznawałam plany wakacyjne uczniów. Wkrótce razem z bliźniakami Martyną i Mikołajem Strzałkowskimi szykowałam się do spędzenia wakacji w Egipcie. Tam bowiem na stanowisku archeologicznym pracuje ojciec bohaterów, Piotr. Dzieci z matką mają wkrótce udać się na lotnisko, ale klątwa zaczyna działać już w Polsce. Klucz do mieszkania Strzałkowskich łamie się w zamku, walizki zostają w domu, matka uległa wypadkowi, więc bliźnięta lecą do Egiptu z babcią, Malwiną Kłopotek.
W samolocie zauważają swego klasowego kolegę-kujona Adasia Ziółkowskiego wraz z rodzicami, poszukiwaczami skarbów. Jest też emerytowany admirał marynarki wojennej Bonawentura Bossy i napakowany mężczyzna zwany Krzychem. Admirał od początku podrywa babcię i towarzyszy jej także w hotelu. Następnego dnia z telewizji dzieci dowiadują się, że ich ojciec nie przyjedzie po nich, gdyż został porwany. Dzieciaki postanawiają szukać taty, a babci z pomocą spieszy admirał i jego człowiek. W krótkim czasie okazuje się, że pomoc to raczej przemoc i więzienie. Ale to nie pierwsza opresja, z której bohaterowie po prostu musieli wyjść, czy to cało, czy to z ‘uszkodzeniami’…
Jednak niewola ma też swoje dobre cechy. Nawet z najgorszych drani, potrafi wydobyć pozytywne cechy. (s. 73)

poniedziałek, 28 listopada 2016

Dziewczyna zza kulis



Autor: Jeanne Ryan
Tytuł: Nerve
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 296
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-271-5555-9



Ludzie, którzy lubią wygrywać, zawsze będą grać. (s. 243)
Kiedy gra jest warta świeczki, a kiedy jej nie warta? – oto jest pytanie, które trzeba zadać sobie lub innym przed zagraniem, przed wejściem do gry. Takie pytanie powinni sobie zadać główni bohaterowie powieści Nerve Jeanne Ryan – Vee i Ian.
Vee jest uczennicą ostatniej klasy liceum w Seattle. Jest typową szarą myszką, pozostającą w cieniu swych popularnych przyjaciół, zwłaszcza w cieniu Sydney. Nawet w szkolnych przedstawieniach nie gra, woli być za kulisami. Tam zajmuje się makijażem i kostiumami. Lecz pewnego dnia przeglądając komórkę trafia na link do gry NERVE. Przegląda listę wyzwań, które można podjąć. Pod wpływem impulsu Vee postanawia podjąć wyzwanie w kawiarni, choć to nie współgra z jej osobowością, a całe wydarzenie ma nagrywać jej kolega Tommy. Filmik ma iść na żywo w internecie.
Ale fajnie byłoby przyjąć jedno z wyzwań. Po prostu żeby przekonać się, jak to jest. 
(s. 26)
Vee przekonała się o tym w krótkim czasie. Organizatorzy wkrótce zapraszają ją do głównej gry. W tej samej kawiarni Vee ma podjąć kolejne wyzwanie z nieznanym jej chłopakiem. Jest nim przystojniak Ian. Nastolatkowie postanawiają sobie pomóc z wykonaniem przesłanych im na komórkę zadań. Ich poczynania śledzą przysłani przez tajemniczych organizatorów Obserwatorzy, którzy komórkami nagrywają całą scenkę. Za wykonanie zadania uczestnicy dostają nagrody, które były w sferze ich marzeń.
Kiedy z tobą rozmawiałam, byłam pewna, że to moje ostatnie wyzwanie. Ale potem zaproponowali następne i nie mogłam się mu oprzeć ze względu na nagrodę. (s. 148)
Kuszenie nagrodami to lep na uczestników. Są one dla nich bardzo atrakcyjne i trudno im się oprzeć, a przez nie rezygnacja z gry schodzi na dalszy plan. Uczestnicy coraz rzadziej kierują się rozsądkiem, choć doskonale wiedzą, że poprzedni finaliści „odchorowali finał”, że cierpią na stres pourazowy i dręczą ich koszmary. NERVE wzbudza różne emocje u bohaterów, ich znajomych i obcych. I jest na tyle wciągająca i ekscytująca, że trudno ją przerwać, trudno z niej zrezygnować, choćby przez nagrody, ale także przez ciekawość zadań, możliwość zdobycia sławy, czy uzależnienie od adrenaliny, widzów i ich komentarzy.
Nasze komórki rozdzwaniają się w jednej chwili. „Ee-ee-ee-buu-buu-ee-ee” – płacz dziecka rodem z horroru. To dźwięk NERVE. Nasze kolejne wyzwanie. (s. 94)

niedziela, 27 listopada 2016

Misie w szkole - piosenka

"Misie w szkole"
(na mel. Jadą, jadą misie)

Przyjechały misie, tra la la la la,
Śmieją im się pysie, cha cha cha cha cha,
Przyjechały do szkoły, dzień ten będzie wesoły,
Zaraz wejdą do klasy i się skończą hałasy.

Już są w szkole misie, tra la la la la,
Śmieją im się pysie, cha cha cha cha cha,
A uczniowie witają, do klas ich zapraszają,
Nowe ławki przynoszą, pięknie gości swych proszą.

Siedzą w ławkach misie, tra la la la la,
Śmieją im się pysie, cha cha cha cha cha,
Przeczytały wierszy sześć, teraz będą miodek jeść,
Potem przerwa hałasy i na lekcję do klasy.

Pakują się misie, tra la la la la,
Śmieją im się pysie, cha cha cha cha cha,
Już wróciły do lasu, trochę mniej jest hałasu,
Już wróciły do boru, dziś nie będzie rumoru.


Pokój do wynajęcia



Autor: Grzegorz Kasdepke
Tytuł: Pokój NIEgościnny
Ilustracje: Daniel de Latour
Wydawnictwo: Egmont
Seria: Czytam sobie
Tom: Poziom 3
Liczba stron: 64
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-2377-091-6

W serii Czytam sobie w poziomie 3 ukazała się książeczka Grzegorza Kasdepke Pokój NIEgościnny. Najpierw uwagę dziecka przyciąga dość mroczna okładka, a zaraz potem tytuł, w którym zaprzeczenie zostaje celowo podkreślone przez wersaliki. Któż by nie chciał choć na chwilę zajrzeć do takiego pokoju? 





Bunio wraz z rodzicami jest na wakacjach. Właśnie szukają noclegu, ale wszystkie pokoje, pensjonaty i hotele są zajęte. Nagle przed ich oczami pojawia się napis: „Pokój NIEgościnny”. Jak zauważa mały bohater, a zarazem narrator:
Słówko „NIE” dopisano krzywo czarnym mazakiem, chyba całkiem niedawno. (s. 4 )
Z czasem się wyjaśnia owa niegościnność właścicieli domu. Zresztą sam wygląd domu nie budził pozytywnych emocji u Bunia i jego rodziców, wręcz przeciwnie…
Zdawało mi się, że dom cały czas nam się przygląda. Jego ciemne okiennice wyglądały jak ślepia potwora. (s. 12-13)
Rodzice chłopca nie mieli wyjścia, musieli wynająć pokój choć na jedną noc.
Dorośli są tacy śmieszni. Poważni wydają się tylko w pracy. A gdy przestają być dyrektorami czy lekarzami, przypominają małe dzieci. (s. 26-7)
Okazuje się, że w tym domu nie tylko mieszkają domownicy, tj.: Pani Straszna, Pani Straszniejsza, Pani Najstraszniejsza, ale także zwierzęta, czyli Pan Wąsaty i Pan Szczeciniasty. One też zabierają głos i są niegościnni:

sobota, 26 listopada 2016

Literkowo - spostrzegawczość. cz. 2



Witajcie o poranku!
Dziś ćwiczymy oczka, czyli trenujemy spostrzegawczość.
Dziś w tłumie ośmiornic szukacie ryby. Gdzieś się jedna sztuka zapodziała…. Możecie sobie zmierzyć czas. Na odpowiedzi czekam w komentarzu – wskażcie rząd i miejsce ukrycia ryby. Powodzenia!
 


Odpowiedzi z poprzedniego postu: Papa Smerf, Profesor Miodek, Trzetrzelewska, Inocenty, Danuta, Adasie, Bogna, Bolek, Stefan, Rommel.

piątek, 25 listopada 2016

Katechizm polskiego misia

Wiersz powstał z okazji Światowego Dnia Pluszowego Misia.



— Kto ty jesteś?
— Misiu mały.
— Jaki znak twój?
— Brzuszek biały.
— Skąd przybywasz?
— A z bajeczki.
— A konkretnie?
— Z tej książeczki.
—Kim tam jesteś?
Bohaterem
—A dla dzieci?
Przyjacielem.
— Czy je kochasz?
— Kocham szczerze.
— A w co wierzysz?
— W miłość wierzę.
— Co im dajesz?
— Szczęścia wiele.
— A poza tym?
— Radość dzielę.


A to moje misie u mnie w bibliotece w oczekiwaniu na misiowe lekcje u maluchów.
Dziś jestem zamisiowana totalnie. :)
Trzymajcie za mnie kciuki, gdyż dawno nie prowadziłam lekcji, 
a generalnie klasy 1-3 to nie moja bajka...
Napisałam też piosenkę na mel. Jadą, jadą misie.
Jeśli chcecie poznać jej tekst i śpiewać z dziećmi, dajcie znać w komentarzach. 

A ja się wkrótce ewakuuję na drugie piętro z misiami...
 



czwartek, 24 listopada 2016

Rok z życia kota



Autor: Ewa Nowak
Tytuł: Rok z kocicą Izabelą
Ilustracje: Mikołaj Kamler, Zuzanna Orlińska
Wydawnictwo: Egmont 
Seria: Czytam sobie
Tom: Poziom 3
Liczba stron: 64
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-7554-310-0

Ewa Nowak to znana autorka książek dla dzieci i młodzieży. Rok z kocicą Izabelą to książeczka dla 7-latków, która ukazała się w serii Czytam sobie.
W domu Zuzi od roku mieszka kocica Izabela. Pewnego marcowego dnia znika z domu, a jej pani rozpacza. Po pewnym czasie kotka wraca w opłakanym stanie:
Izabela zrobiła się znacznie szczuplejsza niż dawniej. Jej futerko nie było lśniące, a na lewym uchu miała brzydki ciemny strup. 
(s. 14)
Wkrótce okazuje się, że kotka jest w ciąży. Zuzia jest świadkiem narodzin kociąt. Towarzyszą temu wielkie emocje. Mama dziewczynki tuz po okoceniu Izabeli zauważyła podobieństwo i rzekła:
Masz taką samą minę, jak tatuś, gdy się urodziłaś. (s. 23)
Rodzice zauważają podobieństwo między życiem ludzi i kotów i potem przy każdej okazji je zaznaczają: