poniedziałek, 30 grudnia 2019

TimeToLove


Autor: Majka Milejko
Tytuł: Oliwia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mazowieckie
Cykl: Klub fanek W.M.
Seria: Nastolatki to czytają!
Tom: 1
Liczba stron: 292
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-954431-1-4 

Przekonałam się, że książki z serii Nastolatki to czytają! są warte przeczytania także przez dojrzałe kobiety. Tym razem dzięki portalowi Czytam Pierwszy mogłam przeczytać powieść Majki Milejko Oliwia, pierwszy tom cyklu Klub fanek W.M.
To były moje dziewczyny. Moje przyjaciółki, z którymi tworzyłam Klub Fanek W.M. (s. 12)
Siedemnastolatki Oliwia, Alicja i Milena, czyli Oli, Ala i Milka są samotne, trochę pogubione w realnym świecie pełnym pogoni za pieniędzmi i popularnością w internecie. Poznały się na forum fanów serialu Wielka Miłość, a spotkały w suszarni wieżowca. Spotykają się tam nadal i oglądają kolejne odcinki serialu, komentują, rozmawiają i spędzają razem czas. Tworzą Klub fanek W.M. Mimo różnic łączy je miłość do aktora – Wiktora Markosa. Podczas pyjama party pada propozycja…
To tylko taki eksperyment. (s. 42)
Albo głupi pomysł. Nastolatki ściągnęły aplikację portalu randkowego TimeToLove i zaczęły szukać w odmętach netu chłopaka. Efekty porażają Milkę i Alę, a Oli nikt się nie interesuje. Do czasu. 01greenapple01 wysyła do niej wiadomość. Z czasem częściej do siebie piszą. Oli dzieli się z przyjaciółkami swoją radością i obawami. Jednak rozmowy i uczucia wirtualne to nie to samo co realne. Ale i te mają miejsce pewnego wieczoru, gdy jej marzenie ziszcza się i staje przed nią filmowy obiekt jej westchnień. Wiktor Markos już nie jest tylko „chłopakiem z plakatu”. Komu odda serce? Temu wymarzonemu, idealnemu czy swojemu filmowemu idolowi?
Kontakty damsko-męskie na serio były dla mnie jakąś enigmą. (s. 119)

Od emocji wiruje uczuciowy świat nastolatek, zwłaszcza Oli, głównej bohaterki i narratorki. Dziewczyna zachłystuje się pierwszymi kontaktami z płcią przeciwną, bardzo wszystko przeżywa i nie ukrywa emocji, wyjątkiem są rodzice. Zauroczenie, pierwsza miłość, pierwsze rozterki miłosne. Dwaj chłopcy fundują jej uczuciowy rollercoaster. Sama też go sobie funduje, zatajając prawdę. Czyżby się obawiała zazdrości? Okłamuje przyjaciółki, ponoć te od serca, oraz matkę. To ją oskarża o bezduszność i zrobienie z niej maszynki do uczenia się.
W pogoni za bezpieczną przyszłością własnego dziecka zapomniałam o tym, co najważniejsze. O tobie. (s. 67)
Autorka w powieści poruszyła wiele tematów typowo nastoletnich i ogólnych w taki sposób, że one się przenikają, ale nie przytłaczają. Oli zmaga się z presją wywieraną przez nią na rodziców i odrzuceniem przez kolegów i koleżanki z klasy, dla których jest nerdzicą i „sposobem” na nauczycieli; Ala konkuruje o uwagę rodziców z piękną i lepszą siostrą, w której cieniu dorasta; Milka zachłystuje się konsumpcjonizmem, jest zakupoholiczką. Inne problemy to samotność, rozwijanie talentu, nadmiar zajęć polekcyjnych, nieinteresowanie się dzieckiem i narzucanie mu własnych aspiracji, szukanie miłości na portalach randkowych. 
    Rzeczy niemożliwe zdarzają się od ręki, a dopiero na cuda trzeba poczekać. (s. 72)
Moją uwagę przykuła wesoła, nieco zwariowana okładka typowo młodzieżowa, choć bardziej pasuje mi ona do młodszej młodzieży, a treść zaciekawiła i pozytywnie zaskoczyła. Spodobał mi się pomysł na fabułę z wykorzystaniem aplikacji portalu randkowego i podwójnym zauroczeniem. Mimo sporej różnicy wieku między mną a bohaterką szybko odnalazłam się w świecie siedemnastolatek, z jedną nawet się po części utożsamiałam. Sprawiła to kreacja świata przedstawionego oraz dobrze scharakteryzowani bohaterowie. Internetowego amanta poznaje się tylko po jego wypowiedziach. Przyznam, że wyśmienicie się bawiłam, czytając dialogi w apce i przysłuchując się rozmowom bohaterów. Autorka potrafi świetnie rozpisać dialogi, wykorzystując humor, przekomarzanie się, sarkazm, uczucia. Komunikatywny język to głównie slang młodzieżowy. Dżizas! Zakończenie emocjonalno-emocjonujące pozostawia czytelnika w niepewności.
Dodam łyżeczkę dziegciu. Oli rzadko zachowuje się jak piętnastolatka, czy jest nieco egzaltowana. Jej matka lekarka wysławia się stosowanie do zawodu i sytuacji, lecz w jednym momencie autorka przedobrzyła ze stylizacją na język młodzieżowo-podwórkowy. Z rzadka stylistycznie coś mi lekko zazgrzytało. Znalazłam rażące (mnie) błędy językowe: misie, czyli „Mi” na początku zdania zamiast „Mnie”; „na tapecie”. Zapis tytułu serialu jest błędny.
Oli, jesteś wspaniała taka, jaka jesteś. (s. 190)
To prawda. Każdy z nas jest wspaniały i tę prawdę na nowo „odkrywa” Majka Milejko. Zbyt krytycznie patrzymy na samych siebie, nie doceniamy swoich zalet i talentów, zagłuszamy nasze wewnętrzne „ja”. Każdy z nas jest inny i nie musi upodabniać się do ogółu ani nikogo udawać. Warto być sobą. I to jest uniwersalne przesłanie tej książki, bo naprawdę… nie tylko nastolatki TO czytają! Sięgnijcie po mądrą, ciekawą i zabawną powieść dla nastolatek i dołączcie do Klubu fanek W.M. Na nowo zakochajcie się, przeżyjcie pierwszą miłość.

Książka bierze udział w wyzwaniu:

8 komentarzy:

  1. Fajna książka, temat na czasie, może przeczytam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka tej książki rzeczywiście przypomina mi młodzieżówkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że gdybym była kilka lat młodsza, na pewno by mi się spodobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja czasem lubię sięgać po młodzieżówki :) choć to już niestety nie mój przedział wiekowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój tym bardziej nie, ale za moich czasów takich książek nie było. NO i zawody zobowiązują.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.