czwartek, 16 czerwca 2016

Wokół książek cz. 49



Każdy z nas urodził się z pewnym bagażem, z którym uda się w podróż życia. 
Mój był taki:


 

Od małego żywiono mnie…



Moje pierwsze słowa:



Moja pierwsza miłość:


A że w dzieciństwie dużo czytałam....

 

to wyrósł ze mnie unikat ;)


 












10 komentarzy:

  1. Ostatni obrazek jest taki prawdziwy :) Urlopy się zaczynają, więc na palcach jednej ręki będzie można policzyć czytających książkę pasażerów, w pociągu czy autobusie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój bagaż też był pełen książek he he

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten ostatni obrazek jest świetny! Oddaje dzisiejszą rzeczywistość :/

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest stron - kilk!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety mój dziecięcy bagaż był wypełniony zabawkami z Kinder niespodzianki...
    Dopiero później przeorganizowałam ten swój pakunek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś Ci podrzucił inny bagaż, ale dobrze, że odnalazłaś swój!

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.