poniedziałek, 23 września 2019

Pierwszy dzień jesieni...


...w wersji czytelniczej wygląda tak:
Źródło: Niestatyczny.
Ja zacznę od Koca da Vinci i Polskiej złotej jesieni w Dolinie Muminków

A Wy od której lektury zaczniecie jesienne czytanie?

16 komentarzy:

  1. Ja nie mam jakiś ustalonych tytułów na jesień Moje postanowienie to wyczytywanie książek, które od dłuższego czasu zalegają na półkach mojej biblioteczki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zaczynam od książki Marcina Margielewskiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja muszę dziś coś wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już zaczęłam, niestety od "Alicji w krainie smarów", więc na pewno czeka mnie niedługo: "Stary człowiek i w kołdrze". :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam doczytywać zaległości, bo dużo książek na mnie czeka... no to skoro lista "do przeczytania" jest taka długa, to wzięłam się za Wiedźmina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! Reszta poczeka, musi dojrzeć do przeczytania.

      Usuń
  6. Ja na razie zaczęłam "chłodem i deszczem", marzy mi się "wanna i spokój", ale w niedziele zostanie do mnie dostarczona "dynia i wydrążenie"!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie "Polska złota jesień w Dolinie Muminków"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza gdy teraz ona za oknem, przynajmniej na Mazurach!

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.