niedziela, 5 stycznia 2020

Szukająca miłości…


Autor: Edyta Folwarska
Tytuł: Zbiór miłości niechcianych
Wydawnictwo: Burda Książki
Cykl: Zbiór miłości niechcianych
Tom: 1
Liczba stron: 224
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-80-53-621-0



Poprzez portal Czytam Pierwszy zdobyłam powieść Zbiór miłości niechcianych, Edyty Folwarskiej, pierwszy tom cyklu pod tym samym tytułem.
On sobie układa życie, a ja na bank będę sama. (s. 53)
Oliwia jest dziennikarką w Warszawie, zajmuje się show-biznesem. Robi karierę. Wysokie zarobki pozwalają jej żyć na poziomie i bawić się w najlepszych klubach. Towarzyszą jej zwykle przyjaciółka Sylwia i siostra Kasia. Oliwia swoją urodą przyciąga mężczyzn. Ma wszystko oprócz miłości. Po szybkim ślubie z Alanem jeszcze szybciej się rozwodzi. Załamana zdradą męża żali się matce i prorokuje… samotność i pecha. Postanawia zmienić swoje życie. Stolica daje jej dużo możliwości. Spotka wielu mężczyzn, będzie w wielu nietrafionych związkach. Czy one ją czegoś nauczą? Czy wyciągnie wnioski na przyszłość?
Jesteś magnesem dla dziwaków. (s. 86)
Jako rozwódka spotyka różnych mężczyzn m.in.: seksoholika, stalkera, przyjaciela z korzyściami (friends with benefits), byłego chłopaka. Zakłada konto na Tinderze. Używa życia, szukając tego jedynego, ale nie chce być sekskumpelką. Lubi władczych mężczyzn, ale gdy przychodzi co do czego…
Co ma być, to będzie. Masz tych facetów na pęczki, nie on, to inny. (s. 66)

Książkę można odebrać jako zbiór opowiadań zatytułowanych imionami mężczyzn pojawiających się w życiu Oliwii. Jej związki to raczej „szybko, łatwo i przyjemnie”. Z każdym panem łączy ją seks. W powieści obrywa się zwłaszcza panom, którym tylko jedno w głowie. Dostaje im się nawet od panów! Seks seksem, lecz zabrakło mi zabezpieczenia się nie tylko przed niechcianą ciążą, zważywszy na tryb życia bohaterów i bohaterki. Mało bezpieczny seks, za to z fajerwerkami!
Związek jest jak gra w ping ponga. (s. 128)
Paniom też się dostaje. W pogoni za miłością i zatrzymaniem przy sobie mężczyzny kobiety są zdolne zrobić wiele. Smutny to obraz pokazujący, co robią kobiety przez facetów i dla facetów, aby być z nimi. Rozumiem dbanie o siebie, strojenie się, ale zgadzanie się na zdradę, doprowadzenie do sytuacji, kiedy urywa się film już nie. Skojarzenia Oliwii z autorką po części same się narzucają. Obie panie łączy zawód dziennikarki, polski show-biznes, niezależność, a może i coś więcej. Nie wiem.
Tak ciężko jest znaleźć bliską osobę. Taką naprawdę bliską, a nie dającą namiastkę bliskości na jedną noc… (s. 146)
Powieściowy standard – ona piękna blondyna z dużym biustem, oni przystojni, wysocy z jednym wyjątkiem. Postać Oliwii nie przemówiła do mnie. Bohaterka sama sobie zaprzeczała, zachowywała się jak podfruwajka, była nieco egzaltowana w swej rozpaczy po każdym nieudanym „związku”, ale fajnym seksie. Jej niepewność i niezrozumienie siebie nieco irytowały. Lepiej wypadli jej przyjaciele. Nie przekonała mnie scena z rajstopami, autem ani zachowanie Alana po rozwodzie. Najbardziej wydumany był prezent od ojca dla Alana na podróż poślubną i zachowanie matki mężczyzny. Nie podobało mi się lokowanie produktów znanych marek modowych i kosmetyków, co rusz natrafiałam na ich nazwy. Życie w stolicy obraca się tylko wokół modnych lokali, drogich rzeczy i drinków za 50 zł. Zakończenie zapowiada zmiany. Oby się nie sprawdziły me podejrzenia.
Dość frywolna okładka sama narzuca pewne skojarzenia. To romans z erotykiem, ale autorka nie epatuje scenami erotycznymi. Fabuła prozaiczna i schematyczna, akcja mnie nie porwała. Prosty język, mała objętość, dobry druk, ale bez rewelacji. Czytanie o kolejnych nietrafionych związkach bohaterki nie przykuwa uwagi, z czasem staje się nudne. Zabrakło pomysłu na książkę.
Zbiór miłości niechcianych to obraz współczesnego bogatego społeczeństwa, w którym trudno znaleźć miłość. Przygnębiający wizerunek pań i panów przy kasie nastawionych na seks i przelotne związki. Książka tylko dla zainteresowanych.

Książka bierze udział w wyzwaniu:

4 komentarze:

  1. Szkoda, że fabułą schematyczna i akcja mało porywająca. W takim razie odpuszczę sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też myślałam nad tą książką, ale teraz nie żałuję, że jej nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można wypożyczyć z biblioteki, o ile znajdzie się ona w księgozbiorze.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.