Co
niektórzy z Was wiedzą, że mieszkam w "nietypowej" wsi (niektórzy
nazywają ją miasteczkiem). Dość wiekowej wsi z niezwykłym zabytkiem – zamkiem
krzyżackim z XIV wieku. Taki ewenement, bowiem zamki krzyżackie są w miastach.
Lecz ma wieś rodzinna przez kilkaset lat była miastem, tylko że pół roku po
zakończeniu II wojny światowej straciła prawa miejskie. Oprócz zamku jest
jeszcze kilka pomniejszych zabytków.
Ostatnimi
czasy wieś mi pięknieje! Zaczęło się od budynku, który straszył w centrum wsi. A
teraz jest najpiękniejszy! Widać go z daleka, bo stoi na pagórku. Wokół niego
pięknie zadbana zieleń i napis nazwy wsi z odliczaniem jej lat wykonany z
krzewinek (choć w tym roku nie wiem czemu nie zmieniono ostatniej cyferki,
licznik nie przeskoczył).
Choć
rośnie mu konkurencja… Kilka budynków wyładniało - mój blok 2 lata temu, teraz kolej na sąsiada:
Pomnik
z centrum parku został przeniesiony za skrzyżowanie (a po tym kamieniu jako
dzieciak skakałam!).
A w jego pierwotnym miejscu 3 lata temu pojawiła się panienka z dzbankiem wody, czyli fontanna.
Park
został doprowadzony do porządku – alejki wyłożono polbrukiem, zrobiono ławki,
latarnie i mostek przez rzeczkę na plac za Domem Kultury.
To
na tym placu odbywają się różne lokalne imprezy kulturalne i to tam ostatnio
pobudowano amfiteatr z prawdziwego zdarzenia.
A
tak wygląda kwiatowy herb mej wsi na trawniku przy głównym przystanku, choć trochę mu się... przerzedziło:
Wsi
spokojna, wsi wesoła…
Mieszkasz w pięknej, malowniczej miejscowości. Z przyjemnością obejrzałam wszystkie zaprezentowane przez ciebie fotografie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Cyrysiu.
UsuńJak pięknie:) Moja mieścinka też się rozwija coraz bardziej:) z czego się bardzo cieszę:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNiech nam pięknieją małe ojczyzny i ta duża :) I ja pozdrawiam!
UsuńPięknie. Bardzo CI zazdroszczę tych malowniczych widoków. Przyznam, że ja mam już dość zakurzonego Śląska i pragnę z niego szybko uciec:)
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci Śląska, choć teraz już nie jest tak tragicznie jak kiedyś (mniej kopalń).
UsuńMa podobna historię jak moja miejscowość.
OdpowiedzUsuńCzchów był kiedyś miastem i to królewskim ponoć. Później stracił prawa miejskie a teraz już od kilkunastu lat je znowu ma.
Może i Twoje wieś kiedyś znów stanie się miasteczkiem z zamkiem.
Może! Jak nam zrobią przejście graniczne z Rosją (12 km do granicy).
UsuńTo teraz to przejście to trochę pod znakiem zapytania.
UsuńJa słyszę o nim od 30 lat :) A w związku z małym ruchem granicznym przejścia graniczne z Obwodem Kaliningradzkim są oblężone, zresztą widać to od ponad roku w różnych galeriach i hipermarketach... "Zdrastwuj Lidl, zdrastwuj Biedronka" :)
Usuń