niedziela, 15 grudnia 2013

Rozwiązanie konkursu



 

Trzynastego nawet w grudniu jest wiosna.
Trzynastego każda droga jest prosta.
Trzynastego nie liczy się strat.
Trzynastego od morza do Tatr.
Trzynastego kapelusze z głów poważnych zrywa wiatr.
Trzynastego wszystko zdarzyć się może.
Trzynastego świat w różowym kolorze.


Zaczęłam ten post śpiewająco, nucąc pod nosem piosenkę Karin Stanek, bowiem w piątek 13-go o 23.59 zakończył się mój pierwszy konkurs na literkowym blogu. Dla kogoś spośród 13 osób biorących udział w konkursie ten dzień będzie szczęśliwy. Jak widać 13-stka zdominowała mój konkurs. Nie sądziłam, że wyłonienie zwycięzcy będzie takie trudne, bowiem Wasza inwencja i sprawność językowa bardzo mnie zaskoczyły. Ale to tylko się chwali!

Mam wielką przyjemność ogłosić, iż książkę "Studnia bez dnia" Katarzyny Enerlich otrzymuje:

Aleksji

za odpowiedź, która w umiejętny sposób połączyła zadanie pierwsze z drugim:

1.    Podeszła do studni monetę w dłoń chwytając, przypominając sobie życie sprzed stu dni, zaczęła mówić, życzenie wypowiadając:
2.    Żeby najlepsze książki, które w moje ręce trafiły, nigdy się nie kończyły. 

Z laureatką za chwilę skontaktuję się drogą e-mailową. A wszystkim uczestnikom mojego pierwszego blogowego konkursu życzę, aby książkowe marzenia wrzucane do studni spełniły się… chociażby w połowie! Dziękuję Wam za udział w konkursie i zapraszam do następnego już po Nowym Roku!

4 komentarze:

  1. Nadal nie mogę uwierzyć :D Baardzo dziękuję. :) I cieszę się, że doceniłaś moją odpowiedź. :)
    Ja zaś życzę wszystkim, aby 'Mikołaj' przyniósł wszystkim stos pożytecznych książek, które zawładną Waszym sercem :)
    Pozdrawiam.
    Aleksji

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.