czwartek, 4 września 2014

Moje zakładki do książek cz. 2



Dziś mnie olśniło, że mam jeszcze kilka zagranicznych zakładek! Ot Gapa prawdziwa ze mnie! Olśniło, bo nie używam ich na co dzień i leżą one w zupełnie innym miejscu. Obecnie to 3 zakładki, choć było ich 5, lecz 2 sprezentowałam bliskim osobom. Zostały wykonane z papirusu i zafoliowane, dlatego się tak szybko nie niszczą i nie zużywają. Przedstawiają motywy staroegipskie i hieroglify. Darzę je szczególnym sentymentem i raczej stosuję w celach pokazowych w pracy. A oto one:





PS We wtorek ogłoszę konkurs!

4 komentarze:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.