Dziś
mnie olśniło, że mam jeszcze kilka zagranicznych zakładek! Ot Gapa prawdziwa ze
mnie! Olśniło, bo nie używam ich na co dzień i leżą one w zupełnie innym
miejscu. Obecnie to 3 zakładki, choć było ich 5, lecz 2 sprezentowałam bliskim
osobom. Zostały wykonane z papirusu i zafoliowane, dlatego się tak szybko nie
niszczą i nie zużywają. Przedstawiają motywy staroegipskie i hieroglify. Darzę
je szczególnym sentymentem i raczej stosuję w celach pokazowych w pracy. A oto
one:
PS
We wtorek ogłoszę konkurs!
Jakie nietypowe okazy. Aż szkoda je używać :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, szkoda!
UsuńPiękne, niecodzienne zakładki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń