niedziela, 21 lutego 2016

Literkowe geny?



Witajcie! 
Dziś nie moje literki będziecie czytać. Postanowiłam za zgodą autorki zamieścić na moim blogu jej wiersz. Autorką jest córka mojej siostry ciotecznej. Ola obecnie chodzi do szóstej klasy, ale literki zaprzęgała w słowa i rymy już wcześniej. 
Wiersz, który dziś publikuję, powstał w grudniu na lekcji języka polskiego. Nauczycielka kazała napisać wiersz na dowolny temat…





SEN
Sen to piękna rzecz na świecie,
O tym Wy na pewno wiecie.
Wiele snów, koszmarów, marzeń…
Pełno w nim jest fajnych zdarzeń.
Spotkasz misia, co gawędzi,
Starą jędzę, która zrzędzi.
I księżniczkę w czarnych butach,
Babcię robiącą szal na drutach.
Wiele tutaj spotkasz ludzi.
TRACH! I nagle się obudzisz.
Więc się nie martw, bo wieczorem
może spotkasz się z potworem…




Sami oceńcie, czy coś jest w genach mojej rodzinki odnośnie literek i rymów ;)



16 komentarzy:

  1. Zazdroszczę talentu :) Ja w szóstej klasie podstawówki to z chęcią tylko wiersze recytowałam, nic ponadto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Olka już w klasie 2 czy 3 skleciła jakiś wierszyk logopedyczny z literką Ż, ale nie mogła go odnaleźć, chyba zaginął przy przeprowadzce.

      Usuń
  2. Wiersz z rana poprawia cały dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdolniacha! :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra. Niech dalej rozwija warsztat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Głębokie nie jest, a pod koniec gubi się chyba trochę rytm... ale wow, 6 klasa podstawówki? :D Coś z niej wyrośnie na pewno, jeśli będzie ćwiczyła ;D
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zwykły wierszyk a nie poezja i owszem, rytm lekko zaburzony, ale z drugiej strony... młoda jeszcze rośnie ;)

      Usuń
  6. Też kiedyś lubiłam pisać takie rymowane wierszyki. Ale w sumie nic więcej z tego nie wynikło. ;)

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.