Tytuł:
Granice
Tłumaczenie:
Elżbieta
Frątczak-Nowotny
Wydawnictwo: Czarna Owca
Seria: Czarna Seria
Tom: 9
Liczba stron: 443
Oprawa: miękka
Data wydania: 2013
Oprawa: miękka
Data wydania: 2013
ISBN: 978-83-7554-570-8
Ciało
pięknej kobiety zostaje odnalezione w śniegu. To już czwarta ofiara zamordowana
w podobny sposób w krótkim czasie. Pewne elementy zbrodni powtarzają się: młoda
matka zostaje zabita przy użyciu ostrego narzędzia ciosem w plecy. W redakcji
Anniki Bengtzon rodzą się podejrzenia, że w grę wchodzi seryjny morderca.
Dziennikarka rozpoczyna samodzielne dochodzenie. Jednocześnie otrzymuje
dramatyczną wiadomość: jej mąż, Thomas, który przebywa właśnie na konferencji w
Nairobi, zostaje porwany na granicy Kenii z Somalią razem z innymi przedstawicielami
państw europejskich. Szantażyści przystępują do egzekucji zakładników. Annika
zrobi wszystko, by uratować swojego męża…
Swoją przygodę z książkami Lizy Marklund zaczęłam od dziewiątego tomu Czarnej Serii – Granice. I wcale nie odczułam, że brakowało mi poprzednich tomów. Gdyby nie Internet, to nawet bym o tym nie wiedziała! Dziewiąty tom dla mnie okazał się być pierwszym!
W
trakcie czytania nie odczułam braku poprzednich. Dałam się porwać akcji, która
jest bardzo uporządkowana dzięki formie dziennika. Dni są liczone od momentu
porwania Thomasa i opatrzone datami dziennymi. Dwóch narratorów naprzemiennie
relacjonuje nam przebieg wydarzeń w Szwecji i w Afryce, ale każdy z nich jest
inny. O swoich przeżyciach Thomas opowiada sam, co jest bardziej wiarygodne w
przypadku osoby porwanej. Jego oczami widzimy to, co się wokół niego dzieje.
Jego uszami słyszymy wszystkie dźwięki. Dzięki jego nosowi czujemy zapachy,
niestety niezbyt miłe (kwestia wyobraźni jak na kogo podziała opis).
O
tym, co się dzieje u jego żony, Anniki Bengtzon, opowiada narrator
wszechwiedzący. Razem z bohaterką przeżywamy uprowadzenie bliskiej sercu osoby,
ale też zajmujemy się codziennym życiem – praca, dzieci, współpraca z osobą
pertraktującą z porywaczami. Annika dzięki trzeźwości umysłu, dziennikarskiemu
zmysłowi, inteligencji zachowuje przytomność umysłu w trudnych chwilach, choć i
ona daje się ponieść różnym uczuciom. Wszystko jest bardzo realistyczne, nawet
opisy czynności fizjologicznych.
Niektóre
wydarzenia w powieści można przewidzieć, bo w przypadku porwania istnieje
pewien schemat działania – jest kilka możliwości tego, co się może wydarzyć i o
tym również jest mowa. Jednak zawsze pozostanie jakaś niedomknięta furtka,
wydarzy się coś nieplanowanego, co zaskakuje wszystkich. Książka trzyma w
napięciu do końca, mimo że tempo akcji było niejako spowalniane przez opisy szwedzkiej
codzienności. Dzięki temu czytelnik mógł złapać oddech.
Powieść
porusza nie tylko problem porwania bliskiej osoby i terroryzmu. Bardzo ważny
wątek to ukazanie pracy dziennikarzy jednej z najważniejszej gazet w Szwecji.
Można się przekonać, jak działa redakcja, a nawet… znaleźć odniesienia do
Michnika i "Gazety Wyborczej"! Zrozumiecie, jaką moc ma słowo, jak można nim manipulować, by powiedzieć
niewiele albo i nic, a jednocześnie zapełnić szpalty gazety. I codzienne życie
w Szwecji – to jest ciekawe z ludzkiego punktu widzenia, by wiedzieć, jak żyją
inne nacje i jak… sobie radzą w zimowych warunkach. A w Szwecji właśnie doszło
do kolejnego morderstwa kobiety i tym początkowo zajmuje się Annika, to ona
wpada na trop. Ten wątek przeplata się z porwaniem delegacji z UE w Afryce na
granicy Somalii i Kenii.
W
trakcie czytania i po przekonacie się,
jak wieloznaczny jest tytuł – granice państw, granice ludzkiej psychiki,
granice wytrzymałości ludzkiego organizmu, granice wolności słowa, granice
miłości rodzinnej, granice… Sami musicie je odkryć. Tak jak Annika, której
babcia powiadała: Jeśli chcesz się przekonać czy dasz radę, musisz spróbować[1].
Spróbujcie i Wy dać się porwać… Lizie Marklund.
Książka przeczytana
w ramach wyzwań:
Nie czytałam niestety jeszcze żadnej książki tej autorki, ale w przyszłości mam w planach :)
OdpowiedzUsuńJa mam w planach przeczytanie pierwszych ośmiu tomów.
Usuńo kurcze - recka jest po prostu super! na pewno przeczytam i dam się porwać;P
OdpowiedzUsuńDotychczas czytałam tylko jedną książkę z Czarnej Serii, która bardzo mi się podobała, dlatego chętnie poznam inne kryminały z tego cyklu w tym powyższy oczywiście.
OdpowiedzUsuńWidocznie ta seria COŚ w sobie ma!
Usuń