poniedziałek, 17 lutego 2014

Okrutna zemsta



Autor: Lisa Jacksona
Tytuł: Dreszcze
Tłumaczenie: Joanna Nałęcz
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 269
Oprawa: miękka
Data wydania: 2006
ISBN: 978-83-241-2680-4


„Ceną grzechu jest śmierć”. Takie słowa zostawia przy ciałach brutalnie zamordowanych par psychopatyczny morderca. Detektyw Reuben Montoya musi rozwiązać zagadkę serii makabrycznych zbrodni w Nowym Orleanie. Jedynym tropem jest Abby, młoda fotograficzka, której eksmąż stał się ofiarą zabójcy. Wkrótce zaczyna ich łączyć coś więcej niż wspólne śledztwo. Lecz Abby będzie musiała się zmierzyć z demonami własnej przeszłości i stanąć oko w oko z ogarniętym obsesją szaleńcem, który szuka zemsty i wymierza okrutną sprawiedliwość…

Lisa Jacskon zachwyciła mnie książką Śmierć na raty, o której pisałam TUTAJ Tym razem sięgnęłam po jej inny thriller Dreszcze. I się nie zawiodłam! Znów przeniosłam się wyobraźnią do świata wykreowanego przez pisarkę, znów byłam świadkiem makabrycznych wydarzeń, znów poczułam dreszczyk emocji, a nawet tytułowe dreszcze. I to nie raz, i nie dwa!
Od razu zaczyna się mocno – Faith Chastain ginie w tajemniczych okolicznościach w Szpitalu Naszej Pani od Cnót w Nowym Orleanie. Oficjalna wersja brzmi – samobójstwo. I właśnie to wydarzenie jest kanwą dla głównej akcji, która rozgrywa się 20 lat później. W niewyjaśnionych okolicznościach giną ludzie. Parami. Mężczyzna i kobieta. Osoba kontrowersyjna i osoba spokojna. Jest jeszcze kilka sprzeczności między ofiarami, ale o tym cicho sza!

Policjanci błądzą po omacku, szukają jakiegokolwiek tropu, ale nic im nie pasuje, a psychopatyczny morderca nieźle bawi się ich kosztem. Także kosztem ofiar. Ma dla nich przygotowane specjalne scenariusze i dobiera ich według klucza – znanemu tylko jemu. A że długo przygotowywał się do tego, więc nie może pozwolić sobie na jakikolwiek błąd. Szykuje się do głównego morderstwa.
Tymczasem Abby, córka Faith, jest w niebezpieczeństwie i nie chce dopuścić głosu intuicji do rozsądku. Lekceważy wiele sygnałów, bagatelizuje sygnały wysyłane przez domowe zwierzaki – kota i psa. Słowa policjanta: Nie poświęcaj własnego bezpieczeństwa, żeby uratować twarz[1]  –wywołują w niej bunt, bo przecież jeszcze żyje. Do tego Abby męczą dziwne koszmary. Policjant Montoya, przystojniak ze złotym kolczykiem w  uchu, ma co robić. A niejako przy okazji on i Abby wpadają sobie w oko. Iskrzy między nimi.

Sugestywne opisy psychologiczne pozwalają zgłębić psychikę mordercy i jego ofiar, być w ich głowach, w ich myślach, być na miejscu wydarzeń i przeżywać to co oni. Tytułowe dreszcze nie raz i nie dwa przejdą czytelnikowi po skórze, bo wartka akcja trzyma w napięciu. W dodatku krótkie pojedyncze zdania oraz równoważniki zdań jako akapity potęgują napięcie. Adrenalina rośnie, serducho bije, a dreszcze chodzą po skórze. Czytelnik sam będzie próbował dociec prawdy. A prawda to psychopatyczna zemsta, zemsta sprzed 20 lat…

Książka przeczytana w ramach wyzwań: 

http://basiapelc.blogspot.com/p/czytam-literature-amerykanska.htmlhttp://mkczytuje.blogspot.com/p/wyzwanie-biblioteczne.htmlhttp://miqaisonfire.wordpress.com/wyzwanie-kryminalne/





[1] L. Jackson, Dreszcze, Warszawa 2006, s 177.

8 komentarzy:

  1. O, lubię takie ciekawe, emocjonujące i trzymające w napięciu książki. To coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dwie książki tej autorki, gdyż nabyłam w antykwariacie. Jeszcze ich nie czytałam, ale niebawem zamierzam, więc jestem ogromnie ciekawa, czy mi się spodobają. Jeśli tak, to nie omieszkam poznać powyższej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zainteresowana książką po Twojej recenzji

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię gdy jest kreowany obraz psychologiczny mordercy! :)
    Książka brzmi ciekawie, zapamiętam sobie ten tytuł.
    P.S. Recenzje dodane do wyzwania, dziękuję za zgłoszenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej zapamiętaj autorkę, zaczynam czytać kolejną jej książkę.
      PS Będę zgłaszać po kilka hurtem.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.