Listopad
to mój miesiąc. Miesiąc, w którym ja,
dwoista istota jakem strzelec, zaczynam rządzić zodiakiem. I w którym to mi
zmarszczek przybywa i roków na karku… I prezentów od Losu, tych złych i tych
dobrych. Dziś o tych dobrych, bo w listopadzie sypnęło prezentami z konkursów i
nie tylko!
Dziś
się chwalę moimi listopadowymi zdobyczami:
1) Danuta Noszczyńska
"Harpia",
2) Nic Pizzolatto
"Galveston",
3) Marcin Pałasz "Elf
i pierwsza Gwiazdka" + 2 zakładki i kalendarzyk,
4) Caroline Leavitt
"Gdzie jesteś, Jimmy?" + terminarz Eveline Cosmetics,
5) Leszek K. Talko
"Pitu i Kudłata idą na całość".
W
książkach znalazłam 3 zakładki i kalendarzyk na 2015 rok:
Najciekawsze
są zakładki dołączone do książki "Elf i pierwsza Gwiazdka". Jedna ma z tyłu plan lekcji, zaś druga alfabet liter
pisanych. Obie zakładki otrzyma chrześniak 1 września przyszłego roku, gdy
przekroczy próg szkoły. A oto tyły:
I
jeszcze krasnoludki się do mnie odezwały i książki słoniowi podrzuciły.
Wrocławska pisarka Anna Sokalska nawiązała ze mną kontakt. Otrzymałam od niej
dwie książki do recenzji, a są to "Moja kochana zmora" oraz
"Kryształowe sny". Pierwszą z powieści możecie wygrać u mnie w
konkursie, czas do środy 10 XII, szczegóły TUTAJ. A tak oto wyglądają książki
od krasnoludków, tym razem w towarzystwie mojego kochanego słonia:
Ot
i wsio, koniec chwalonka.
Ale wspaniałe nabytki! Mam nadzieję, że grudzień - jako czas typowo świąteczny - będzie dla Ciebie jeszcze bardziej obfity w prezenty :)
OdpowiedzUsuńAno wspaniałe! A nadzieję też taką mam, bo... :) Ciiii, nie będę zapeszać.
UsuńPiękne zdobycze. Mam nadzieję, że ''Harpia'' przypadnie ci do gustu. Życzę miłej lektury.
OdpowiedzUsuńPrzyznam Ci się, że gdy przeczytałam Twoją recenzję tej książki, to zapragnęłam ją mieć. I cóż... udało się, los mi sprzyjał, autorka też ;)
UsuńJa też ostatnio szaleję, a stosiki nieprzeczytanych rosną! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa ino szaleję z konkursami.
UsuńRównież pozdrawiam ;)
O książce "Moja ukochana zmora" już czytałam i jestem jej bardzo ciekawa. Wspaniałe zdobycze. Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńKsiążka "Moja kochana zmora" jest do zdobycia u mnie w konkursie, więc wszystko przed Tobą. Zapraszam! :)
UsuńDzięki!
Miło jest wygrywać i na dodatek dostawać prezenty ...ja mimo wieku nigdy z tego nie wyrosnę i cieszy mnie każdy drobiazg również.
OdpowiedzUsuńNie znam nic, ale tak po okładce i tytule dała bym szanse "Galveston".
Wszystkim mym nagrodom daję szansę, tylko czasu brak na czytanie. A jak mnie książka nie interesuje, to o nią nie walczę w konkursie, bo już zdarzyło mi się wygrać coś, co kompletnie nie jest moją bajką, np. "Era lotnictwa".
UsuńFajne te tyły zakładek, całkiem przydatne:) Udanej lektury:)
OdpowiedzUsuńMnie też one pozytywnie zaskoczyły. Dzięki :)
UsuńUdany miesiąc. Muszę w końcu poznać jakąś książkę Leszka K. Talko.
OdpowiedzUsuńAno udany :) Na okładce książki pana Talko jest napis, ze to dla fanów Mikołajka. Zresztą format i cała książka utrzymane są w tej konwencji co Mikołajek.
Usuń