Wiecie, że mam małego hopla na punkcie zamków
krzyżackich, skoro jeden mam w swej wsi. Częściowo w nim się wychowałam i
dlatego przesiąkłam pruską cegłą. W trakcie pobytu w gdańskim sanatorium
wybrałam się na wycieczkę z wizytą do wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego, do
Malborka, o czym od dawna marzyłam. Krzyżacy tego dnia łaskawi byli, pogodę
sprawili snadną, by ich główną siedzibę mogłam podziwiać w całej okazałości:
Dziedziniec i mała ja
4 spośród wielkich
Ciekawostek nie zbrakło:
Rzygacz
Ogrzewanie podłogowe
Zasuwa do skarbca, do której klucze miały 3 osoby, każda inny
Tam, gdzie Mistrz chadzał piechotą, czyli wychodek (ten z liśćmi kapusty był za szybką i foto
nie wyszło)
Bluszczowy dywan
No i ja… spragniona u studni
A na koniec mapa Państwa Zakonu Krzyżackiego. Co mnie
bardzo mile zaskoczyło, zamieszczony jest na niej mój gminny zamek, a nie ma
powiatowego :) Szukajcie, a znajdziecie!
Wspaniała pamiątka. Ja też lubię takie zamki, więc jeśli będę miała okazję to odwiedzę to miejsce.
OdpowiedzUsuńZamki krzyżackie są cudowne, a malborski najwspanialszy z nich! Mojemu nie umiejszając... ;)
UsuńByłam w tym zamku laaata temu, wspaniała przygoda na dobrych kilka godzin :)
OdpowiedzUsuńOj tak! I ciągle chce się jeszcze :)
UsuńAle cudna budowla. Chciałabym kiedyś odwiedzić jakiś zamek, bo w mojej miejscowości niestety nie ma takich zabytków.
OdpowiedzUsuńZamków Ci w Polsce dostatek :) Do wyboru, do koloru!
UsuńKiedy ja tam byłam....no nie pamiętam...chyba w 70 latach. I oczywiście wrażenia miałam długo niezatarte.
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia Ci wyszły.. bardzo.
Dziękuję :) I proponuję odświeżyć sobie wrażenia, zamek od tamtych czasów się zmienił, teraz będą remontować katedrę.
UsuńAle ja mam tak daleko.....
UsuńWiem, dlatego zacznij planować wakacje w 2015 roku :)
UsuńJa to już nawet nie bardzo pamiętam zamku w Malborku - tak dawno w nim byłam. Aż kiedyś trzeba powtórzyć wycieczkę :D
OdpowiedzUsuńAno trzeba, bo cały czas coś w nim remontują, teraz kościół św. Anny jest w planach.
UsuńFajne miejsce mieszkam stosunkowo niedaleko ok 50 km więc przynajmniej raz w miesiącu wpadam tam na spacer w cieniu zamku i jego obrzeżach . Na sam zamek wchodzę średnio raz lub dwa razy do roku i zawsze cos nowego odkrywam . Zamek praktycznie cały czas jest odnawiany więc często jakieś pomieszczenia są zamknięte ale i tak spacer z przewodnikiem / warto się pod jakiegoś podczepić lub wypożyczyć elektronicznego / trwa ok 4 godzin a i tak zapewne ominie się kilka atrakcji .
OdpowiedzUsuńJa mam trochę dalej do Malborka, ale u siebie we wsi mam zamek krzyżacki znacznie mniejszych gabarytów i tylko wokół niego mogę spacerować.
Usuń