czwartek, 25 grudnia 2014

Do choinki



Rosłaś sobie na polanie,
W lesie miałaś swe mieszkanie,
Lecz to nagle się zmieniło!
Coś się stało… Coś ubyło!
Ścięli Cię, po śniegu wlekli,
W domu szybko przyoblekli:
Łańcuchami obtoczyli,
Różne bombki zawiesili,
Powiesili też łakocie,
Zapalili lampek krocie.
W centrum Ciebie postawili,
Paczki u stóp położyli.
Jesteś teraz piękną damą
Bardzo strojną, ale… samą.
Wszyscy Ciebie podziwiają,
Za cud świata uważają!
Gdy zobaczy Cię rodzinka,
To zakrzyknie: "O choinka!".

16 komentarzy:

  1. Dopisałam wszystkie linki do wyzwania. Byłaś na liście, miałaś już nawet dopisane dwie książki, tylko spojrzałaś na listę jeszcze z pierwszej edycji. ;)

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm.. widocznie w świątecznym czasie się zakręciłam! Dzięki! I wesołych!

      Usuń
  2. Sympatyczny wierszyk....moja tym razem z ogródka...zostanie później znów wsadzona ...jest ciepło powinna się przyjąć jak ta z ubiegłego roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo... humanitarnie! O takim sposobie na drugie życie choinki nie słyszałam.

      Usuń
    2. U nas się to na razie sprawdza.....

      Usuń
    3. I trzeba propagować ten pomysł :)

      Usuń
  3. Nie ma to jak zapach żywej choinki w domu. Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetny wierszyk, nie mam pojęcia, gdzie Ty takie cudowności wynajdujesz:) Wesołych i radosnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieskromnie pisząc... jam ci autorka. Współautorką jest ma psiapisółka Wena ;)
      Ano wesołych!

      Usuń
  5. Piękny wierszyk, Wesołych Świąt! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie! Tobie też wesołych i zdrowych! :)

      Usuń
  6. ale uroczy wierszyk. Gratuluję pomysłu!

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.