Trochę zimy, trochę lata…
A zaczyna się od tego,
Że wesoło jest pierwszego!
Dzień w tym roku to jedyny,
By wpuszczać innych w maliny
I nabijać ich w butelkę,
Również stroić żarty wszelkie,
Żeby innych wpuścić w kanał,
wyciąć numer. To nie banał!
Dzisiaj każdy dowcipkuje,
Innych wrabia, kombinuje
Jak to wkręcić na całego
I małego, i dużego.
Gdy ta sztuka nam się uda,
Dzieją się prawdziwe cuda:
Jeszcze inny to się złości,
Chce rachować cudze kości!
Tak od rana do wieczora
Mija pierwszy – żartów pora.
Z pierwszym kwietnia to nie żarty,
To jest śmiechu warte party!
Trzeba innych zabić śmiechem,
By rozeszło się to echem,
Wtedy każdy człowiek powie:
"Zapamiętaj – śmiech to
zdrowie!".
"Zapamiętaj – śmiech to zdrowie!"--uroczy wierszyk primaaprilisowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj tak, mamy trochę zimy trochę lata :)
OdpowiedzUsuńTylko wiosny brak!
UsuńJej, całkiem zapomniałam, że dziś Prima Aprilis :)
OdpowiedzUsuńWidocznie dziś nikt nie próbował nabić Cię w butelkę ;)
Usuń