środa, 5 października 2016

Wokół książek cz. 65



Wysłać mężczyznę na zakupy, a wróci z…



Potem do głosu dochodzą dylematy i walka rozumu z sercem…

 
A gdy walkę wygra serce, to rozum reaguje tak:





Zaś my po cichutku powtarzamy następującą mantrę:
                                                 

10 komentarzy:

  1. Mojr środki są w takim razie bardzo dobrze ulokowane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do tego pierwszego obrazka, ja często tak mówię do chłopaka, jak słysze gdy opowiada, że ktoś tam za tyle i tyle coś kupił, lub po prostu dał na głupoty te pieniądze. Wtedy po prostu się we mnie uruchamia "wiesz ile ja bym miała za to książek?!". xD Tak jak i w drugim obrazku - rzadko kupuję serię. Nie zawsze też każda mi się podoba. Ale skolekcjonowałam kryminały Chmielewskiej - brakuje mi tylko dwóch egzemplarzy. Serię lawendową i Łatwopalni Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej Trylogię kwiatową Michalak i jeszcze brakuje mi ostatniego tomu trylogii Kathrin lange - który za niedługo będzie miał swoją premierę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zasługuję na kolejną książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój mózg zawsze próbuje walczyć z sercem, choć wie, że to walka z góry przegrana :) Książki muszą być i już. Później jakoś się przeżyje, ha ha :)

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.