wtorek, 20 września 2016

Niemożliwe staje się możliwe



Autor: William Gruff
Tytuł: Niemożliwe załatwiam od ręki. Podręczny Poradnik Rozwiązywania Problemów
Tłumaczenie: opracowanie zbiorowe 
Wydawnictwo: Psychoskok
Liczba stron: 55
Oprawa: miękka
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-7900-523-9 


Póki żyjemy zaczynanie wszystkiego od zera jest naturalnym kołem życia. (s. 32)
Życie w dzisiejszych czasach do łatwych nie należy. Trzeba się czasem dobrze nagimnastykować, by wszystkiemu podołać. Żyjemy w dwuwymiarowym świecie (świat realny i wirtualny), jesteśmy zaganiani, łapiemy kilka srok za ogon i potem okazuje się, że one nam uciekają. Do tego dochodzi odgórna presja ze strony ludzi nas otaczających w danej chwili – musimy sprostać wyzwaniu i być nieomylni, wręcz idealni oraz brać odpowiedzialność za swe czyny. I z tym wiąże się stres i pogrążanie się w świecie pozorów, fałszywym świecie. Taka jest natura człowieka, że uczy się na błędach swoich, czasem cudzych, że musi dokonywać wyborów, bo przecież…
Życie to sztuka wyborów. (s. 35) 

William Gruff w swej książce Niemożliwe załatwiam od ręki. Podręczny Poradnik Rozwiązywania Problemów uświadamia czytelnikowi, pokazuje mu, jak niemożliwe może stać się możliwe i to w dość prosty sposób. Autor sprowadza trudne życiowe decyzje do parteru, tzn. do spraw banalnych. Liczy na to, iż czytelnik zrozumie, że podejmowanie decyzji, najważniejszych wyborów w życiu wcale nie musi być aż tak trudne, a wręcz przeciwnie! Krok po kroku, bazując na własnym, bogatym doświadczeniu życiowym oraz wyciągając wnioski z obserwacji świata autor pokazuje, jak rozwiązywać wszelkie problemy. W dodatku w sposób prosty i szybki, niezależnie od różnych czynników.

Świata się nie zmieni, ale siebie można. Tylko trzeba pamiętać o jednym na dobry początek – nie działać instynktownie, lecz rozważyć wszystko na spokojnie, przynajmniej przez jeden dzień. Dlaczego tak?
To Twoje życie i Twój czas. Jeśli podejmiesz zły wybór, to zapłacisz nie pieniędzmi, a czasem. (s. 42)
Spodobało mi się podejście autora do swego życia. Uczył się na błędach, korzystał z doświadczeń innych, podejmował decyzje różne, różniste, uważnie obserwował świat i ludzi oraz korzystał z nadarzających się okazji. Okazało się, że dla Willliama Gruffa honor liczy ponad pieniądze, bowiem honoru nikt mu nie zabierze, zaś pieniądze przychodzą i odchodzą. Święta prawda! W dodatku, jak sam humorystycznie to ujął, schował swe ego do butów i to tak, żeby nie wystawało. To naprawdę ważne w codziennym życiu wśród ludzi. W dodatku zauważa, iż…
Większość problemów powstaje w głowach ludzi. (s. 5)
W swym poradniku William Gruff przede wszystkim praktycznie podchodzi do zagadnienia. Uzmysławia czytelnikowi w przystępny sposób, jak można łatwo działać i osiągnąć zamierzone cele. Tu nie chodzi o motywację do działania, bo ta dość szybko mija, zwykle po kilku dniach. Autor ma na celu dotrzeć do świadomości czytelnika z przesłaniem, że:
Życie nie jest takie trudne, jak mu się czasami wydaje. (s. 6)

Niemożliwe załatwiam od ręki to niewielki poradnik z „lekką” okładka, okraszony kilkoma zabawnymi ilustracjami; to zbiór porad i prostych zasad, które autor sam wypracował, a które zawarł w sześciu rozdziałach i podsumował w siódmym. Często na końcu rozdziałów przypomina czytelnikowi, do którego cały czas zwraca się bezpośrednio, ale z szacunkiem:
Pamiętaj: im wolniej się uczysz, tym szybciej zostaniesz w tym mistrzem. (s.15)
Autor daje narzędzia, ale pracować nimi musicie sami, aby rozwiązać swe wszystkie problem, świadomie podejmować decyzje, nieustannie pracować nad sobą i stawać czoła codziennym problemom. Pamiętajcie:
Najprostsze rozwiązania są najlepsze. (s. 13)
Jak należy postępować każdego dnia swojego życia wg Williama Gruffa? Brać z niego tyle, ile się uniesie!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:

http://wydawnictwopsychoskok.pl/


Książka przeczytana w ramach wyzwań:

7 komentarzy:

  1. Nie przepadam za czytaniem poradników.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obiecuję, że to nie jest zwykły poradnik. Specjalnie dodawałem własne rysunki by jeszcze bardziej umilić czytanie. Bardzo cieszę się, że książka pomaga bądź inspiruje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam o niej, ale że nie czytam poradników - skreśliłam ją. Dostałam już Noc jest dniem, czekam na Służącą i Amfetaminę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja poradniki od czasu do czasu podczytuję. Nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.