czwartek, 16 lipca 2015

Ostrzyć pazury



Autor: Anna Kleiber
Tytuł: Kobieta z pazurem
Wydawnictwo: BIS
Liczba stron: 320
Oprawa: miękka
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-7551-398-1


KONKURS URODZINOWY - TUTAJ 


Mój blog W szponach literek lubi pazury i pazurki w książkach. Tym razem pazur objawił się w tytule powieści Anny Kleiber Kobieta z pazurem.
Tytułową kobietą jest przeciętnej urody 30-letnia singielka Justyna Kowalska, dla przyjaciół Józka. Po złych doświadczeniach z jednym mężczyzną nie potrafi się zakochać. Uniemożliwia to też jej mania czytania ckliwych romansów i stworzony w wyobraźni obraz księcia jej marzeń. Jej przyjaciółki Bacha i Ada są w szczęśliwych związkach i starają się sprowadzić Józkę na ziemię, i to na różne sposoby. Rozkazują:
Przestań dumać o swoim księciu z bajki, bo od tego myślenia wyobraźnia ci się spaczyła. (s. 55)
Do bohaterki znów zaczyna smalić cholewki kuzyn męża jej przyjaciółki – Mirek, zwany Klawiaturą ze względu na dorodne zęby, ale Justyna jest na niego cięta i w ogóle nim niezainteresowana. W dodatku traci pracę w salonie kosmetycznym, a jej tato wyprowadza się do pani Jadzi z warzywniaka. Pech!
W krótkim czasie na osiedlu Justyny dzieją się dziwne rzeczy. Grasuje okazywacz, czyli ekshibicjonista. Pan Kazimierz tuż po przyjęciu pożegnalnym w Klubie Emeryta ginie w tajemniczych okolicznościach – w ustach ma stanik i skarpetę, a morderca ukradł cenną kolekcję monet. Naprzeciwko mieszkania Justyny na balkonie pan Zenobiusz, starszy mężczyzna, stojąc w samych slipach przyjmuje dziwne pozycje, czasem chodzi nago po mieszkaniu. Wkrótce do niego przyjeżdża rodzina, czyli młody i przystojny ksiądz będący na urlopie zdrowotnym z powodu tajemniczej choroby. Wpada bohaterce w oko, bo wymyśliła go sobie wiele lat wcześniej, przyjaciółkom wyznaje:
On jest moim księdzem z bajki. (s. 282)

W dodatku na prośbę sąsiadki Eugenii ma się nim zaopiekować! Lecz Justyna ma problem z nachalnym absztyfikantem Klawiaturą:
…cierpiałam i brzydziłam się nim jak rozdeptanymi na deszczu dżdżownicami… (s. 233)
Skłócone ze sobą Klub Emeryta i Klub Bibliofilów łączą siły. W piwnicy jednego z bloków powstaje biuro matrymonialne „Połówka”, którego szefem jest kolega Justyny z podstawówki. Kobieta właśnie tam znajduje posadę…
Te wszystkie wątki są zgrabnie ze sobą połączone i w trakcie czytania oraz ich rozwijania coraz bardziej intrygują czytelnika. Jednak dla mnie najciekawsi byli bohaterowie. Autorka bardzo wyraźnie nakreśliła swoich bohaterów, używając przy tym czasem zabawnych określeń.
Mietek ma ksywkę ze szkoły Półmietek. To tak naprawdę cham i prostak, raptus i bluzgacz. Kobiety ocenia poprzez urodę i zwraca się do nich per lalka. Nowobogacki, niechlujny, ale ze zmysłem do interesów. Sztandarową dziewczyną jego nowej agencji modelek „Mariolka” zostaje Joanna Horodecka. Bardzo kobieca i urodziwa, zdaniem Justyny umięśniona pornodziwa, bowiem ma wizerunek doświadczonej gwiazdy porno. Absztyfikant Justyny Mirek vel Klawiatura z dorodnymi zębami jest chamskim, nerwowym i wybuchowym rozwodnikiem, momentami nieobliczalnym z powodu niekontrolowanych wybuchów złości. Pani Jadzia z warzywniaka zmienia facetów jak rękawiczki. Ta jarzynowa harpia świetnie wykorzystuję mężczyzn do swoich potrzeb, np. cichego i spokojnego ojca bohaterki. Z kolei wścibska, starsza sąsiadka Eugenia stoi na straży moralności Justyny.
Książkę przeczytałam szybko z lekkim uśmieszkiem na ustach, gdyż autorka ma poczucie humoru, ciekawe pomysły i bardzo lekkie pióro. Wprawdzie niektóre sytuacje i ich zakończenia mogłam przewidzieć, ale to nie przeszkadzało mi w miłej lekturze. Fabuła mnie wciągnęła, nietuzinkowi bohaterowie zaciekawili. Spodobał mi się obrazowy język autorki i zabawne porównania włożone w usta głównej bohaterki i narratorki zarazem. Ubawiły mnie także naturalne, swobodne dialogi z udziałem Justyny i jej przyjaciółek, bo wpadanie sobie w słowo, przerywanie i domniemanie różnych wersji wydarzeń powodowało niezły galimatias słowno-sytuacyjny. Zakończenie to ciekawe rozwiązanie całej akcji, choć zabrakło mi wisienki na torcie, kropki nad i – za szybki był przeskok z ostatnich wydarzeń do epilogu.
W powieści każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie – intrygi, plotki, zakłamania i pomówienia, ale też problem singielek, czyli samotności i niespełnionych marzeń o ukochanym, nadziei na lepsze jutro i przewrotności losu.
Kobieta z pazurem to obyczajówka z wątkami kryminalnym i miłosnym okraszona humorem. Letni czasoumilacz z pazurkiem!

Książka przeczytana w ramach wyzwań:



6 komentarzy:

  1. Bardzo, ale to bardzo bym chciała poznać tę książkę. Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli to taka letnie lektura, którą czyta się bez zobowiązań. Chętnie zajrzę w upalny dzień.

    OdpowiedzUsuń

  3. Brzmi bardzo fajnie. Chciałabym ją przeczytać. Tylko co na to mój portfel :D
    http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.