czwartek, 19 maja 2016

Do RZS



RZS – chorobo wredna,

Jam przez Ciebie bardzo biedna! 
 Takaś piękna ma ozdoba,
Lecz mi się to nie podoba!
Ile razy do szpitala
Mnie wysłałaś? Ot, mądrala!
Ciągle tylko krwi pobranie,
No i stawów prześwietlanie.
Te kroplówki… Te badania…
Te tabletki do łykania…
Na stawy różnie wpływają,
Lecz żołądek rozwalają!
Rano sztywność mnie powala
I wstać z łóżka nie pozwala.
Tutaj przykurcz, tam paraliż…
Nie odpuścisz mi azaliż?
Tutaj strzyka, tam coś boli…
Mam już dosyć Twej niewoli!
Czemu sobie nie odpuścisz?
Czemu ze swych mąk nie puścisz?
Czemu dzień w dzień mnie zamęczasz?

I pogodą się wyręczasz?
Ludzie mnie za zdrową mają,
prawdy o mnie wręcz nie znają.
Pusto przy mnie się zrobiło
I znajomych mi ubyło…
Czemu w dołku siedzę sobie
I depresję mam na głowie?
Czemu sapię? Czemu stękam?
Czemu się o przyszłość lękam?
Czemu płaczę po kryjomu?
Idź precz w końcu z mego domu!
Mój organizm ma Cię dosyć.
Idźże, nie daj się już prosić!
A choróbsko na to rzecze:
Nic Ci się już nie upiecze,
Będziesz chora aż do śmierci,
Wszyscy twierdzą tak eksperci.
A że kocham Cię szalenie,
To się z Tobą wnet ożenię!
Na krok Ciebie nie opuszczę,
Z oka także Cię nie spuszczę,
Jesteś moja ukochana –
Dla mnie cud powyginana.
Także pogódź się, kochanie:
Stałe mam zameldowanie.
RZS – chorobo moja…
Zrozum, nie chcę ja być Twoja!
                                               Liter[at]ka



6 komentarzy:

  1. RZS to przeklęta choroba i niestety dotyka częściej nas kobiety, niż mężczyzn. Mnie po ciąży wysiadły kolana i jest to dla mnie ogromne utrudnienie, co 2-3 miesiące muszę się wzmacniać tabletkami. Mam nadzieję, że nie pójdzie to w kierunku innych stawów :(
    Piękny i bolesny wiersz Martucho.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, przeklęte choróbsko. Życzę duuużo zdrowia!

      Usuń
  2. Tym wierszem stawiłaś czoło swojej chorobie. I opowiedziałaś o niej publicznie. Brawo za odwagę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację Agnes z tym stawianiem czoła chorobie. Dzięki!

      Usuń
  3. Martu, życzę Ci dużo, dużo zdrowia! Bolesna prawda bije z Twojego wiersza, ale wiersz jest piękny. Publikujesz gdzieś swoje prace? Zdecydowanie powinnaś! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim na blogu, czasem na fb. A ta fraszka została opublikowana również na profilu facebookowym Reumatyzm ma młodą twarz.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.