Tytuł:
Czy wspomniałem, że Cię potrzebuję?
Tłumaczenie:
Anna
Dobrzańska
Wydawnictwo: Feeria Young
Seria: Dimily
Tom: 2
Liczba stron: 360
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2016
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-7229-542-2
Nie wychowaliśmy
się razem i nie traktujemy siebie jak rodzeństwo. (s. 294)
Dziś
kolejna powieść, która trafiła do mnie w ramach Book Touru, mianowicie drugi tom serii Dimily Estelle Maskame Czy wspominałem, że
Cię potrzebuję? Od razu dodam, że pierwszego tomu nie czytałam, a i od
dawna nie zaliczam się do młodzieży, no chyba że tej dużo starszej.
Eden
i Tyler to przybrane rodzeństwo (nie mylić z przyrodnim), które nie widziało
się od 359 dni. Przez ten czas oboje młodzi ludzie ze względu na dobro rodziny
próbowali zapomnieć o uczuciu, jakie zrodziło się między nimi 2 lata wcześniej
w czasie pamiętnych wakacji w Santa Monica. Wtedy miedzy nimi nie mogło dojść
do niczego poważnego, dlatego Eden dała sobie spokój z Tylerem, bo musiała, a
nie dlatego, że chciała. A teraz, w ostatnie wakacje Eden przed rozpoczęciem
studiów Tyler zaprasza ją do siebie, do Nowego Yorku na 6 tygodni. Dziewczyna
zostawia swego chłopaka i rusza na Wschodnie Wybrzeże, do swej pierwszej
miłości.
W
wielkim mieście z wieloma atrakcjami młodzi ludzie (18 i 19 lat) są
pozostawieni samym sobie, bez rodziców i przyjaciół. Są pozostawieni na łasce
swoich prawdziwych uczuć i muszą zmierzyć się z rzeczywistością. Muszą podjąć
ważne i trudne decyzje. Eden ma obawy i dylematy – nie wie, czy Tyler pokonał
alkoholizm i problem z narkotykami oraz złą spuściznę po ojcu, nie wie, czy on
o niej jeszcze pamięta… Okazuje się, że Tyler ma doskonałą pamięć. W krótkim
czasie jest ponowny pierwszy pocałunek, a magia Nowego Yorku działa na nich jak
katalizator. Sęk w tym, że duchem jest obecny Dean, chłopak Eden, a zarazem
najlepszy przyjaciel Tylera. Dziewczyna zastanawia się:
Czy istnieje
różnica między kochaniem kogoś a byciem zakochanym w drugiej osobie? Bo chyba
to różni Tylera i Deana. (89-90)
Oboje
wiedzą, że źle postępują, zwłaszcza Eden:
Wiem, że to, co
robię, jest złe. Jestem nie w porządku wobec Deana. Wiem. I to jest w tym wszystkim najgorsze. (s. 182)
I
to najbardziej mi się w tych młodych ludziach nie podobało. Perfidne
oszukiwanie drugiej, bliskiej osoby, która niczemu nie zawiniła, krzywdzenie
jej na odległość i przeciąganie tego w czasie i odwlekanie w nieskończoność.
Tkwienie w trójkącie, budowanie nowego związku, gdy się jeszcze jest obiema
nogami w poprzednim to po prostu nie fair. I do tego jeszcze te fałszywe
poczucie winy… To według mnie jedyna i największa skaza w charakterze głównych
bohaterów. Porywczość Tylera i gotowanie się w ciągu sekundy rozumiem, ale
zdrady i świadomego oszukiwania nie.
21-letni
Snake, a właściwie Stephen, współlokator Tylera, dał się lubić. Jego luzacki
sposób bycia miał swój urok, ale nie nadużywanie alkoholu. Brytyjka Emily niby
taka cicha woda, a jak trzeba to pokazuje pazurki i drapie. O Rachael niewiele
mogę powiedzieć, ale Tiffany mnie zaintrygowała. Wprawdzie nie dała się lubić
przez swoje zagrywki, perfidne szantaże, manipulowanie ludźmi, wykorzystywanie
słabości innych ludzi do własnych korzyści, lecz bardzo mnie ciekawi, co
takiego nabroiła w poprzednim tomie.
Początkowe
strony mnie z lekka nużyły – szczegółowe opisywanie każdej czynności krok po
kroku to lekka przesada, lecz miało to duży plus, gdy czytałam opisy Nowego
Yorku i jego atrakcji. Razem z bohaterami mogłam zwiedzić miasto, które nigdy
nie śpi. Potem się przyzwyczaiłam do tego typu narracji Eden. Rozumiałam postępowanie
dziewczyny na wakacjach, emocjonalne dylematy, kotłowaninę myśli i uczuć, ale nie
byłam w stanie zaakceptować jej braku deklaracji, jej braku podjęcia decyzji,
braku odwagi cywilnej w sprawie Deana. Akcja tak naprawdę mnie wciągnęła jakieś
100 stron przed zakończeniem, gdy do Nowego Yorku przyjechały pewne osoby i gdy
zaczęło się dziać coś naprawdę interesującego.
Zakończenie
można przewidzieć do pewnego stopnia, skoro ma być jeszcze trzeci tom Dimily. Mimo że to książka typowo dla
młodzieży, to ja z pokolenia wyżej jestem ciekawa dalszej karuzeli uczuć między
tym dwojgiem, jak również tego, co wydarzyło się w pierwszym tomie. Powieść
jest tak lekko i przystępnie napisana, że idealnie się przy niej relaksowałam,
nie musiałam wnikać w zawiłości emocjonalne i problemy bohaterów, po prostu
powieść sama się czytała. Wprawdzie autorka niejako przy okazji poruszyła
problem alkoholizmu, narkomanii czy przemocy domowej, ale zrobiła to bardzo
powierzchownie i jakby mimochodem. Jednakże zwróciła uwagę na te problemy
dotykające młodych, nastoletnich ludzi.
Czy wspominałem,
że Cię potrzebuję?
to idealna powieść dla nastolatków, młodych ludzi wkraczających w dorosłość, by
zrozumieli, że nie tylko miłość jest ważna, ale również prawda, bowiem
Świadomość, że
ludzie znają prawdę, wcale nie jest taka zła. (s. 291)
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję organizatorom Book Touru – Cyrysi z
bloga Literacki
Świat Cyrysi oraz…fanpage'owi
Feeria Young.
Książka
przeczytana w ramach wyzwań:
Pod hasłem, Wyzwanie biblioteczne,
Czytamy
powieści obyczajowe, Motyw
zdrady w literaturze, Dziecinnie, Łów słów, Czytam,
ile chcę
Widzę, że Book Tour szybko gna do przodu :) Mi lektura również się podobała, chociaż do młodzieży dawno się nie zaliczam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba się trochę odmłodzić :)
UsuńDziękuję za udział w mojej zabawie i za subiektywną recenzję.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ogólnie książka przypadła Ci do gustu.
Widzę, ze BT z drugim tomem niedługo przegoni pierwszy :)
Ja również dziękuję za miło spędzony czas :)
UsuńNie da się zbudować swojego szczęścia na nieszczęściu innych, dlatego czytając książkę zachowanie Eden też by mnie denerwowało.
OdpowiedzUsuńOtóż to!
UsuńAle zazdroszczę, że miałaś okazję przeczytać ją tak szybko w ramach tego Book Touru. Ja również ją czytałam i pierwszy tom za mną. Szybko i przyjemnie się czytało i miło wspominam przybrane rodzeństwo . ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie znając pierwszej części, przeczytałam drugą ;)
UsuńO czekam na nią w ramach tego BT ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie interesuje ta seria :)
Mnie też zaciekawiły losy nastolatków.
UsuńDużo o niej słyszałam i chętnie kiedyś poczytam. Ciekawa seria.
OdpowiedzUsuńJa poznałam na razie tylko drugi tom :)
Usuń