Tak Wam co tydzień zapodaję kolejne książkowe memy, ale
jeśli przeze mnie zachorowaliście, to wybaczcie! Zapomniałam Was uprzedzić, że:
Bo książka to broń masowego rażenia, o taka:
Zawiera mnóstwo bakterii…
Ale od bakterii ważniejszy jest duch:
Tak z tym ostatnim się zgadzam! Nie wiem co to za moda posiadania książek na wyłączność, oczywiście ja swoje książki kocham całym serce, a biblioteczkę traktuję jak trzecie dziecko, ale nie mam problemu pożyczyć książki koleżance. O ile wiem, ze lektura do mnie wróci.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdanie to samo sedno! Właśnie mi przypomniałaś, że muszę się uśmiechnąć do pani doktor po swoje książki.
UsuńTen pojazd jest mega!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda... wypasiona bryka! :D
UsuńGdybym miała taki czołg...ale taki, który jeszcze strzela książkami! Paru nieczytających trafiłoby w główkę i by zmienili zdanie... :D
OdpowiedzUsuńTylko paru? Dołączam do załogi czołgu i razem z Tobą wykoszę kilkudziesięciu dziennie ;)
UsuńZdecydowanie najbardziej zgadzam się z ostatnim! I właściwie mam podobnie jak Książko Miłości Moja ;) z tym, że książki traktuję jak drugie dziecko ;)
OdpowiedzUsuńJak dziecko, przyjaciela, jak ukochanego...
UsuńNajlepsza jest ta broń masowego rażenia ;)
OdpowiedzUsuńBo masowo razi :D
UsuńW tym cytacie Zafona coś jest! Moc książki przechodzi wraz z czytelnikiem :)
OdpowiedzUsuńMasz rację! :)
UsuńFurda bakterie... im więcej książka miała czytelników tym bardziej przyciąga....bo z nią wiążą się różne historie....
OdpowiedzUsuńA o popularności książki świadczy jej zaczytanie.
Usuń