Tytuł: Pani bibliotekarka na tropie
Ilustracje: Natalia Mikulska
Wydawnictwo: Lucky
Cykl: Zaczarowana pani bibliotekarka
Tom: 2
Liczba stron: 224
Oprawa: miękka
Data wydania: 2023
ISBN: 978-83-67787-31-4
W naszym miasteczku dzieje się coś dziwnego. Musimy się dowiedzieć, co to jest i pomóc naszym pupilom. (s. 30)
Od trzech tygodni tropię książki w szkolnej bibliotece – na półkach, w kartonach, wśród zakupionych nowości. Jednak jak się okazuje, nie tylko „zagubione” książki można tropić. Coś na ten temat wie Eliza Mikulska, która napisała powieść dla dzieci Pani bibliotekarka na tropie. Jest to drugi tom cyklu Zaczarowana pani bibliotekarka.
W miasteczku, w którym Ania pracuje w bibliotece, zaczynają dziać się niezwykłe rzeczy. Domowe zwierzęta zachowują się inaczej. Są agresywne, chowają się po kątach, a weterynarz nie wie dlaczego. Wybita szyba w sali biologicznej spowodowała duże zniszczenia – pokaleczone rośliny, martwe rybki. Ale to nic! Z lokalnego muzeum drzwiami i oknami ucieka… wystawa przyrodnicza, a z pobliskiego ZOO dzikie zwierzęta. Potwora na ulicy nikt się nie spodziewał. Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Burmistrz prosi Anię i Juliana o pomoc w opanowaniu sytuacji i przywróceniu porządku w miasteczku. Ola również pomaga. Tymczasem okazuje się, że Anna straciła swoją magiczną moc…
Ponownie wybrałam się w czytelniczą podróż z koleżanką bibliotekarką. Pani Ania stała się osobą otwartą, sympatyczną i uśmiechniętą, a biblioteka nie tylko wypożyczalnią książek, ale także… azylem i centrum dowodzenia. To, co się działo w miasteczku, przechodziło ludzkie pojęcie. Zwierzęce raczej też. Długo nie mogłam zrozumieć, co się takiego dzieje, skąd te wszystkie dziwaczne przypadki i wypadki. Autorka zadbała o szybkie tempo akcji i jej liczne, niesamowite zwroty. Przygód nie brakuje, emocji tym bardziej, zwłaszcza że klimat jest tajemniczy i nieco mroczny. Strach paraliżujący domowe zwierzęta udziela się czytelnikowi niezależnie od wieku. Pani Wandzie także, a jakże!
Niewątpliwie Elizie Mikulskiej nie brakuje wyobraźni. Dobrze się bawiłam podczas lektury powieści fantastycznej skierowanej do małych czytelników. Z przyjemnością ją przeczytałam. Wprawdzie spodziewałam się innej zagadki detektywistycznej do rozwiązania, zważywszy na zawód głównej bohaterki i miejsce jej pracy, lecz mimo to się nie zawiodłam. Intrygująca fabuła porwała mnie w wir wydarzeń i trzymała w napięciu niemalże do końca. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu o zaczarowanej bibliotekarce.
Ta książeczka nie tylko bawi i dostarcza dreszczyku emocji, ale i uczy. Eliza Mikulska podejmuje ważne i uniwersalne tematy. Bezpośrednio zwraca się do swojego czytelnika, czyniąc go bohaterem. Zadaje mu pytania, udziela rad, w prosty sposób wyjaśnia pewne rzeczy o funkcjonowaniu świata, a także zachęca do udziału w śledztwie i znalezienia rozwiązania problemu. Mały czytelnik dowie się, że ma prawo się bać, akceptować siebie, wierzyć we własne siły, liczyć na bezinteresowną pomoc przyjaciela, uczyć się na kłopotach, pomagać innym w potrzebie. Autorka gani przy tym gwiazdorstwo, parcie na szkło i media, udawanie bohatera. Stawia na dobro i pomaganie innym. Czasami wyczuwałam moralizatorski ton, jednak nie zrażało mnie to. Przemówiły do mnie słowa na temat równowagi energii w przyrodzie, traktowania wszystkiego z szacunkiem.
Zauroczyła mnie również okładka. Nie mogę oderwać od niej oczu, jest taka piękna, magiczna, tajemnicza, a przy tym typowo biblioteczna. Przyznam szczerze, że chciałabym mieć taki obraz w swojej szkolnej bibliotece. Powieść idealnie się zmieści w małych dłoniach. Jej rozmiary są mniejsze od tradycyjnych książek dla dzieci. Duża czcionka i interlinia ułatwiają czytanie, a proste biało-czarne ilustracje dobrze komponują się z treścią.
Pani bibliotekarka na tropie porwie czytelnika w wir fantastycznych wydarzeń, zaangażuje w rozwiązywanie zagadki, porazi energią, otuli dobrą magią, skłoni do refleksji, a przy tym wiele nauczy. Najlepiej się sprawdzi w czasie rodzinnego czytania.
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:
Lubię, gdy autor ma wyobraźnię. Podoba mi się tytuł tej książki.
OdpowiedzUsuń