Tytuł: Twarzozmieniacz i Wielka Gala Fejmu
Ilustracje: Maciej Łazowski
Wydawnictwo: Muchomor
Cykl: Sieciaki
Tom: 2
Liczba stron: 72
Oprawa: twarda
Data wydania: 2021
ISBN: 978-83-65650-54-2
Współczesne dzieci i młodzież dużo czasu spędzają w Internecie, korzystają z różnych mediów społecznościowych. Zależy im na lajkach, serduszkach, subskrybentach, obserwatorach. Dzięki nim wiedzą, że są popularni, sławni, rozpoznawalni. A raczej ich wizerunek. Ten wątek „życia” internetowego wykorzystał Łukasz Wojtasik w książce Twarzozmieniacz i Wielka Gala Fejmu. To drugi tom serii Sieciaki, który powstał w ramach projektu edukacyjnego poświęconego bezpieczeństwu w sieci.
FEJM. LAJKI. ZASIĘGI. SUBY. SERDUSZKA, ŁAPKI W GÓRĘ, ŁAPKI W DÓŁ. Ha, ha, ha! To są ich słabe punkty! (s. 26)
Niestety, Sieciuchy uciekły z więzienia, w którym umieściła ich Sztuczna Inteligencja. Czyste Zło powraca z nowym planem. Ma zamiar porywać dzieci, by stworzyć z nich sieciuchowe trolle. Oferuje im serduszka, lajki, subskrypcje i fejm. Przedstawia youtuberów, mających fejm. W Internecie pojawia się nowa aplikacja, która zmienia twarz i poprawia urodę. Dzieci zafascynowane YouTubem i skuszone sławą chętnie z niej korzystają. Pod ich zdjęciami i filmikami pojawiają się niemiłe komentarze, a to im się już nie podoba. Do akcji wkraczają Sieciaki, Sztuczna Inteligencja i Netrobi. Mają plan działania. Kto wygra kolejne starcie?
Coś knują, ale nie wiadomo do końca co. (s. 51)
Co tu dużo mówić, książka wciągnęła mnie w świat internetowych rozgrywek pomiędzy Sieciuchami a Sieciakami, panem Czyste Zło a Sztuczną Inteligencją. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną stronę, raz na drugą. Każdy używał sztuczek, aby przeciągnąć dzieci na swoją stronę. Chęć bycia sławnym i rozpoznawalnym kontra zdrowy rozsądek. Łatwo można było się domyślić zakończenia i przewidzieć je już na początku książki, lecz cała frajda ukryta jest w zmaganiach. Emocji nie brakuje, nagłych zwrotów akcji też nie. Dużo się dzieje, a i pośmiać się można.