środa, 26 marca 2014

Serce a rozum



Autor: Kubilus Karolina
Tytuł: Serce nie słucha
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 296
Oprawa: miękka
Data wydania: 2011
ISBN: 978-83-7674-139-0




Anita z całą pewnością może powiedzieć, że do wszystkiego w życiu doszła samodzielnie. No, prawie – z synem nieco pomógł jej ten wypłosz, były mąż – Rafał. Ale odszedł i, choć płaci alimenty, nie interesuje się dzieckiem. To znaczy, że się nie liczy, prawda? Anita boryka się z typowymi problemami współczesnego świata: często ma debet na koncie, żeby utrzymać dom – dorabia sobie na boku, a  w pracy musi stawiać czoła natrętnej i zawsze wściekłej szefowej. Do tego dochodzą jeszcze brak partnera,  eks-teściowa, która obwinia ją za rozpad małżeństwa syna i kapryszący Michał... Całe szczęście, że przyjaciółki zawsze znajdą dla niej trochę czasu na rozmowę. Tymczasem krótko po tym, jak w życiu Anity pojawia się tajemniczy adorator i szansa na nową miłość, sprawy zaczynają mocno się komplikować... Na drodze do szczęścia, poza obawami kobiety, stoi dosłownie wszystko, z synem na czele. Czy Anita na pewno jest gotowa na zmiany?

Serce nie sługa. Ale i nie słucha! Czego? Rozumu swej właścicielki, swego właściciela. Taką prawdę o życiu ujawnia ta lekka powieść obyczajowa o rozwódce Anicie zrażonej do facetów (czas leczy rany, ale blizny zostają), jej synu, eksmeżowi i eksteściowej, 3 przyjaciółkach i tajemniczym wielbicielu oraz uczniach. Czasami los rzuca kłody pod nogi, na szczęście upór zodiakalnego strzelca umiejętnie je przeskakuje i dąży do celu, do  szczęścia, o ile drugi strzelec omyłkowo nie naciśnie czegoś w komórce. Tak pokrótce przedstawia się powieść Karoliny Kubilus Serce nie słucha.
Tak to często w życiu bywa, że serce mówi jedno, a rozum drugie. A gdy do tego dojdzie intuicja szepcząca na ucho jeszcze coś innego, to już mamy galimatias i nie wiadomo, kogo obdarzyć największa dozą zaufania. A gdy do tego na horyzoncie pojawi się eksmąż z aspiracjami do dogrzewania kotletów, to już się robi mały groch z kapustą. I jeszcze syn Anity, Michał, który bardzo kibicuje ojcu. A główna bohaterka przyzwyczaiła się do bycia singlem i za bardzo w tym swoim życiu nie chce niczego zmieniać. A może i nie potrafi… W tych czasach miłość za bardzo spowszechniała. Co z tego wszystkiego wyniknie? Kapusta z grochem ;)

Anita jako polonistka odsłania przed czytelnikiem kulisy pracy nauczyciela, którzy to rzekomo ma dobrze z 18 h i wolnym w każde święta i ferie oraz wakacje – szerząca się biurokracja, produkcja stosu papierów często bzdurnych (program profilaktyczny trzeba było zmienić na program profilaktyki), ciągły stres, mobbing ze strony dyrektorki, praca w zespołach przedmiotowych, pisanie programu naprawczego z wyników sprawdzianu klasy 6, który to wypadł dobrze, no ale napisać trzeba i to dla bogu ducha winnej… klasy 5! Oto Polska właśnie!
A cztery przyjaciółki – Anita, Gośka, Paulina, Ewa – wspierają się nie tylko w ramach dnia walki z depresją, radzą i spotykają na babskich wieczorach przy winie. Babska przyjaźń jest bardzo silna i bardzo pomocna w każdej kwestii życiowej. Poczucie humoru, przytyki, sarkazm, riposty, zabawne powiedzonka umilają czytanie powieści napisanej bardzo przystępnym i lekkim językiem. Czyta się szybko i przyjemnie. Dla odprężenia polecam.

Książka przeczytana w ramach wyzwań: 


http://soy-como-el-viento.blogspot.com/2013/10/wyzwanie-polacy-nie-gesi-edycja-druga.htmlhttp://mkczytuje.blogspot.com/p/wyzwanie-biblioteczne.htmlhttp://sylwuch.blogspot.com/p/grunt-to-okadka.html


4 komentarze:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.