sobota, 30 listopada 2019

Pogubiona nastolatka


Autor: Oliwia Natecka
Tytuł: Droga w nieznane
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mazowieckie
Cykl: Ranczo Fantazja
Seria: Nastolatki to czytają!
Tom: 1
Liczba stron: 276
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83- 954431-4-5


Na portalu Czytam Pierwszy pojawiły się książki z serii Nastolatki to czytają!, a wśród nich powieść Droga w nieznane Oliwii Nateckiej, pierwszego tomu cyklu Ranczo Fantazja, którą matka napisała dla nastoletniej córki
Niezłą ostatnio miała paczkę: strach, bezradność, smutek, wstyd, upokorzenie. (s. 59)
Gabriela Kownacka to uczennica trzeciej klasy LO, w której prym wiedzie Karioka. Gabi woli żyć z nią w zgodzie i „przyjaźni się”. To sposób na to, by inni jej nie dokuczali w klasie, nie szydzili, nie wyzywali. Sytuacja komplikuje się, gdy klasowy przystojniak zwraca na nią uwagę. Zemsta nieobliczalnej Karioki jest okrutna. Gabrysię oskarżono o kradzież. Nie może wylecieć z rodziną do USA. Musi zostać w kraju. Tylko z kim? Z ojcem, który ją porzucił! A co z historyjką o…? Teraz jedzie na ranczo w Góry Orlickie. To najlepsze rozwiązanie? To raczej zesłanie i kara. Choć Gabi jest niewinna, to jednak ma coś na sumieniu…
„Jestem inna”, ta myśl kołatała się po głowie Gabrysi każdego dnia. (s. 5)
Nastoletni wiek to emocje i hormony, szukanie własnej tożsamości, drogi życiowej i miłości. Już w pierwszym zdaniu powieści autorka podkreśla odmienność bohaterki. Sama Gabi przyznaje, że nie wie wielu rzeczy o sobie ani czego chce. Jest pogubiona. Nie pasuje do tego świata. W życiu nieśmiałej i wrażliwej nastolatki miejsce zagrzało kilka koszmarnych spraw, do których doszły kolejne, w tym wyjazd w nieznane. Nastolatka wszystko bardzo przeżywa, nie może spać po nocach, a poduszka jest mokra od łez. Teraz musi dorosnąć, dostosować się do zaistniałej sytuacji.
Zamieszczała zdjęcia pasujące do aktualnego wówczas nastroju, a więc na ogół smutne. (s. 67)



Ranczo Fantazja, obcy ludzie, przerażające konie i Jaworowa Chata to nowe otoczenie Gabi. Trudne początki to kolejne łzy, ucieczki w samotność pokoju. Gabi wraca do pisania bloga pod znamiennym nickiem. Pierwszy wpis jest bardzo emocjonalny. To z postów wyłania się stan psychiczny bohaterki. Wiadomo, co gra w jej duszy, jakie myśli kłębią jej się w głowie i toczą ze sobą walkę, jak są niezgodne. Dziewczyna nie radzi sobie z emocjami, rozsądek przegrywa, gdy w pobliżu jest ON. Negatywne uczucia przeradzają się w… wiejący wiatr! Coraz mocniej będzie wiało.
Kreacja bohaterów wypadła dobrze. Czasami odnosiłam wrażenie, że Gabi jest o 2-3 lata młodsza, bardziej dziecinna niż by wiek wskazywał. Jest wiarygodna w swych słowach i czynach, choć pogubiona emocjonalnie. Jej ojciec… o nim się wie i nie, enigmatyczna postać. Malwa zapunktowała w mych oczach swoją postawą życiową, życzliwością, dobrym sercem, lecz do czasu tłumaczenia się dorosłością. Miłość zaślepia czy brak rozwagi? Zazdrość Rozalii i jej manipulacje zniechęcają do niej, mimo motywów jej działania.
Interesuje mnie wyłącznie fakt, że ty jesteś mną zaintrygowana. (s. 107)
Nietuzinkowa postać w powieści to ON, Maurycy. Pomijam jego atrakcyjny wygląd. Wredny charakter, pewność siebie, zarozumialstwo, prowokowanie, skrywane tajemnice przyciągają do niego. Jego przenikliwe spojrzenie i trafne słowa potrafią onieśmielić i sprowokować rozmówcę. Maurycy i Gabriela wpadają sobie w oko. On jest świadomy, Gabi pogubiona. To dla niej nowa sytuacja, emocje wymykają się jej spod kontroli, ale nie broni się przed uczuciem. Fascynacja, zauroczenie, pierwsza miłość przychodzą z zaskoczenia i robią małe spustoszenie. Pogoda i przyroda sprzyjają miłości, czego dowodzą romantyczne opisy randek.
Nie należy nikogo zmieniać, chyba że siebie. (s. 172)
W powieści autorka wyjawia kilka prawd o relacjach międzyludzkich. Pisze wprost, jak jest, radzi, jak powinno być w związku, jak traktować ludzi. Autorka porusza temat relacji rówieśniczych. Relacje między nastolatkami są złożone, rządzą emocje, ważne jest byciem na topie. Gabrysia znała Kariokę i specjalnie się z nią „zaprzyjaźniła”, by mieć gwarant bezpieczeństwa. Wiele znosiła, by mieć wymierną korzyść. Coś za coś. Mniejsze zło. Świadomy wybór. Odwrotnie wyglądają relacje Gabrieli z Malwiną na ranczu. To początek prawdziwej przyjaźni.
On przyspiesza! – zawołała. – Neron, co ty robisz?! Maurycy, jak mam go zatrzymać?! (s. 121)
Odnoszę wrażenie, iż autorka skupiła się tylko na uczuciach nastolatki, a inne wątki potraktowała zbyt pobłażliwie. Gabi przeżywa chorobę matki jakby przypadkiem. Jak dla mnie za mało rancza w ranczu jak na tytuł cyklu i miejsce wydarzeń. Inna rzecz, nie da się tak ekspresowo przełamać strachu przed koniem i pierwszą jazdą, dlatego te sceny są dla mnie niewiarygodne. Za to przemówiły okoliczności przyrody i malowniczy płaskowyż Gór Orlickich oraz konie, szczególnie Neron z charakterem. Historia małej Lili poruszyła czułe struny…
Droga w nieznane to wieloznaczny tytuł. Gabi podąża nowymi drogami, ku nowym celom, przy okazji poznając siebie, ojca, życie. Ranczo, w którym chore konie odzyskują zdrowie, a ludzie poobijani życiowo zaufanie do świata, to świetny pomysł na miejsce akcji. Ta ma zmienne tempo i obfituje w zabawne i tragiczne wydarzenia, taka słodko-gorzka opowieść. Książkę napisaną emocjami i prostym językiem czyta się szybko i lekko. Uczucia i problemy bohaterów wibrują w czytelniku, a z tyłu słychać piosenkę zespołu Kwiat jabłoni Dziś późno pójdę spać. Romantyczne zakończenie kończy zapowiedź… piekielnych emocji w drugim tomie
To powieść dla romantycznych nastolatek, nieco zagubionych, szukających zrozumienia, normalności, własnego JA i miłości. Dojrzałe romantyczki przypomną sobie czasy młodości i pierwszą miłość.

Książka bierze udział w wyzwaniu:

5 komentarzy:

  1. Fajnie powspominać pierwszą miłość. Będę miała tę książkę na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda i literacko przeżyć ją na nowo z nastoletnią bohaterką.

      Usuń
  2. Mam w domu jedną nastolatkę, więc jej polecę powyższą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też czytałam tę powieść. Ciekawa lektura dla nastolatek, szybko się ją czytało. Ja będę czekała na kolejną część :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.