Autor: Katarzyna Miller
Tytuł: Pełen emocji rok 2023 z Katarzyną Miller
Ilustracje: Ada Kujawa
Wydawnictwo: Zwierciadło
Liczba stron: 200
Oprawa: twarda
Data wydania: 2022
ISBN: 978-83-8132-365-9
Tuż przed końcem roku ze znanej księgarni internetowej otrzymałam do recenzji Pełen emocji rok 2023 z Katarzyną Miller.
Moja Droga, bierzesz do ręki planer na nowy rok jak nowy zeszyt w szkole.
Z miejsca zakochałam się w tym kalendarzu. Co za cudo! Kartkowałam go i oglądałam na wszystkie strony. Nie mogłam oczu nacieszyć piękną grafiką Ady Kujawy. Ta żywa kolorystyka jak z wysp na Pacyfiku! To nasycenie barw! Ta egzotyka fauny i flory! Ta energia bijąca z każdej strony, przelewająca się z kart wprost na właścicielkę (niestety panowie, to kalendarz dla pań). Od razu poczułam przypływ energii, a na mej twarzy rozkwitł uśmiech szczęścia. To jest niesamowite. Na mnie z miejsca zrobił piorunujące wrażenie. Zagwarantował mi emocje jeszcze w starym roku.
A życie niejeden raz może nas zaskoczyć.
Kolorowy planer jest przejrzysty i poręczny. Łatwo zmieści się w plecaku lub w torebce, by towarzyszyć nam dosłownie wszędzie. Formatem przypomina zeszyt 96-kartkowy, choć jest dwukrotnie grubszy. Twarda okładka, szycie i gumka spinająca całość gwarantują mu trwałość. Pomarańczowa tasiemka pomoże się odnaleźć w meandrach stron i upływającego czasu.
Zwolnij, zatrzymaj się, zajmij się sobą.
Układ kalendarza jest typowy dla tego typu planerów. Najpierw skrócony kalendarz roczny, na początku każdego miesiąca kalendarz w formie tabeli z najważniejszymi świętami, a potem tygodnie na rozkładówce. Autorka dba o swoje podopieczne – właścicielki poradnika. Na rozkładówkach znajduje się myśl, czasem dwie. To aforyzmy, zdania motywujące, wzmacniające pozytywne nastawienie, niosące różne emocje, zdania skłaniające do refleksji. Wręcz każą się zatrzymać na chwilę i spojrzeć na nie z głębi siebie. Miejsca na bieżące notatki i własne przemyślenia jest w sam raz, choć o połowę mniej jest go w weekendy.
Pamiętaj, możesz świętować codziennie!
Nie mogłam się oprzeć „osobistemu listowi” jego autorki Katarzyny Miller do mnie, nowej właścicielki planera, choć do 1 stycznia 2023 roku brakowało jeszcze kilku dni. Przeczytałam go i wiedziałam, że z tym kalendarzem będzie jakoś inaczej. Jak? Na pewno emocjonalnie, energetycznie i mądrze. Okaże się to także z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień... Mam cichą nadzieję, że dni będą płynęły mi nieco wolniej.
Doceniaj codzienność, bo to ona jest bazą całego życia.
A gdzie emocje? – zapytacie. Są, różne i różniste, jak to w życiu. Te miłe i te trudne. Wszystkie są ważne i potrzebne, do wszystkich mamy prawo. Na początku każdego miesiąca Katarzyna Miller, znana i doświadczona psycholożka, psychoterapeutka, autorka poradników i felietonistka „Zwierciadła”, skupia się na jednym uczuciu. W styczniu to nadzieja, najważniejsza dla naszych planów, kluczowa dla życia; w maju to miłość, we wrześniu duma, w listopadzie tęsknota. I nie wystarczy przeczytać krótki tekst, lecz jeszcze przystąpić do wykonania trzech ćwiczeń. Pod okiem Katarzyny Miller właścicielka planera praktykuje poszczególne emocje. Rozmawia z nią również o złości i wykonuje zadania. Dzięki miejscu na zapiski kalendarz stanie się naszym dziennikiem, poradnikiem i pogotowiem emocjonalnym. Stanie się wartością dodaną dla każdej pani, która zawalczy z autorką o nową wersję siebie. Ciekawym dodatkiem, urozmaiceniem, uzupełnieniem kalendarza jest Modlitwa o pogodę ducha oraz wiersz Jeśli to nie z tobą wyjdzie miłość.
To nasz dzień! Wszystkiego fajnego!
Nowy rok – nowy początek. Z planerem
Katarzyny Miller przepięknie ilustrowanym każda właścicielka pozna siebie
lepiej, uda się w podróż pełną emocji w głąb siebie, by w efekcie lepiej i
piękniej żyć. Jeszcze 2023 rok się nie zaczął, a ja już czuję się emocjonalnie
zaopiekowana, chociaż zdaję sobie sprawę, że niektóre zadania mogą być trudne
do wykonania, bo każdy z nas dźwiga jakiś bagaż doświadczeń, niesie walizki pełne
różnych emocji.
Zobacz inne poradniki z kategorii Zdrowie i uroda.
Za egzemplarz książki dziękuję księgarni:
Podoba mi się słowo "energetycznie" w odniesieniu do tego kalendarza.
OdpowiedzUsuń