piątek, 20 maja 2016

Moje małe wielkie szczęście

Środa godz. 17.17 wpada ponownie listonosz, jeszcze nigdy nie był u mnie tak późno... 
A dalej o zawartości wielkiej koperty opowiedzą Wam zdjęcia...















Mój pierwszy wielki sukces! Mój oraz mojej Drużyny Szpiku!
Aż trudno mi w to uwierzyć :)


16 komentarzy:

  1. Gratuluję!!!!! Cieszę się niezmiernie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje gratulacje :) Wierzę, że kiedyś wydasz własną powieść ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Oj, prędzej liMEryki, czyli me wierszyki :)

      Usuń
  3. Twoje zaangażowanie daje Ci nie tylko osobistą satysfakcję.....gratuluję ....

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Moje gratulacje :) Piękna inicjatywa!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, wielkie, wielki gratulacje Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję sukcesu! Wielkie brawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja! Gratuluję serdecznie!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje!
    Ja jak narazie oddaje krew, boję się jeszcze zgłosić się do bazy dawcy szpiku... Mam nadzieję, że z wiekiem przestanę się bać i stanę się potencjalnym dawcą. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie!
      Nie ma się czego bać! Szpik pobierany jest z krwi lub z talerza biodrowego w narkozie.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.