Pomarańczowa koperta zaskoczyła mnie kompletnie. I to jeszcze za potwierdzeniem odbioru! Nazwa nadawcy coś mi mówiła, ale… nie kojarzyłam. Byłam w lekkim szoku.
Otwieram delikatnie kopertę, a tu taka niespodzianka! Poczułam się doceniona, choć ostatnio na moim blogu niewiele się dzieje, o czym wkrótce więcej napiszę. Teraz zapraszam do lektury:
Do listu dołączona była zakładka z piękną sentencją Maksyma Gorkiego i… Taniej Książki:
A Wy jak świętujecie Dzień swojego Bloga?
Fajnie, ale powinni jeszcze dać w prezencie książkę :) Wszystkiego dobrego z okazji dnia blogera!
OdpowiedzUsuńMiła niespodzianka.
OdpowiedzUsuńTeż dostałam :)
OdpowiedzUsuń