Dziś dotarła do mnie książka, na którą czekałam od kilku miesięcy. Mój kolega „po klasie licealnej o profilu biologiczno-chemicznym” sięgnął po pióro. Zafascynowany przeszłością Reszla i jego malowniczością przedstawił historię swojego rodzinnego miasteczka w oryginalnej formie. Tak powstała wartka powieść z sensacyjnym wątkiem, z historycznym też.
Książa Bursztynowa łza jest swoistą „kapsułą czasu”. Wydarzenia historyczne są autentyczne. Współczesny wątek fikcyjny odnosi się do konkretnych ludzi, zdarzeń i miejsc. Autor nieco ubarwił postacie historyczne, za to współczesne mają pierwowzory wśród obecnych mieszkańców Reszla i ludzi związanych z regionem.
Powieść ta jest dziełem reszelan. Projekt okładki i piękne grafiki stworzyła Paulina Radomska-Skierkowska, reszelanka z urodzenia. Magdalena Żółtowska-Sikora, która dużo wie o miasteczku i mocno z nim sympatyzuje, zadbała o piękny język. Całość zadania koordynowali członkowie Towarzystwa Miłośników Reszla i Okolic. Powieść ukazała się w ramach projektu LGD „Barcja”, współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej. Muszę nadmienić, że książka jest przepięknie wydana. Półtwarda okładka, duży format, kredowy papier, szycie, dobra czcionka, odpowiednie marginesy i interlinia. A do tego przepiękne ilustracja. Jest jeden „mankament” – książka swoje waży.
Reszel to małe, malownicze miasteczko na Warmii w powiecie kętrzyńskim. Ma bogatą historię. Należy do sieci cittàslow. Słynie przede wszystkim ze średniowiecznej zabudowy, zamku biskupów warmińskich i… ostatniej czarownicy w Europie spalonej na stosie. Jest tu wiele innych zabytków m.in. kościół farny, cerkiew, ratusz, mosty gotyckie nad Sajną, kolegium pojezuickie, spichlerz, fragment murów obronnych. Do Reszla z sanktuarium maryjnego w Świętej Lipce wiedzie sześciokilometrowy traktat pielgrzymkowy z mnóstwem kapliczek.
A Kacper… Kacper Gładych spędził w Reszlu dzieciństwo i młodość. Ukończył liceum ogólnokształcące w Kętrzynie i studia farmaceutyczne. Obecnie wraz z rodziną mieszka w Sępólnie Krajeńskim, choć nadal czuje się mieszkańcem Reszla – najpiękniejszego miejsca na świecie. Jest miłośnikiem teatru i dobrej książki. Interesuje się historią, szczególnie niewyjaśnionych zagadek z przeszłości.
Kacprze, dziękuję za egzemplarz Bursztynowej łzy z dedykacją. Wierzę, że to nieostatnie Twoje słowo drukowane.
Cudownie! To na pewno niezwykle wartościowa książka.
OdpowiedzUsuńGratulacje. W tych rejonach Polski bie byłam jeszcze. Piękne fotografie...
OdpowiedzUsuńOoo, zachęciłaś mnie do sięgnięcia po tę książkę.
OdpowiedzUsuń